Maturzysci poprawiający mature w 2010?

[PalmaKokosowa]

ja myślę, że na te uczelnie, gdzie wymagają 2 przedmiotów mogą jeszcze wzrosnąć, a tam gdzie 3 zmaleją
liczę całym sercem na to, że zdawanie matmy rozszerzonej mi się opłaci i w Łodzi i Olsztynie będą niskie progi
np. w ubiegłym roku w moim liceum na biol-chemie fizykę zdawała ponad połowa klasy, w tym roku z biol-chemu zdają ją jedynie 2

[Asillith]

Lepiej nie wierzyć w spadki i założyć że będą wyższe. Najwyżej mile się człowiek zaskoczy. Mnie myśl o wyższych progach bardziej mobilizuje do walki z nauką. Bo tak to bym pomyślała że progi spadna trochę i 218 wystarczy. Chce dorzucić kolejnych ok. 20 pkt i spać spokojnie. Niewierze w cuda. Z roku na rok zawsze trochę wyżej jest.

[Usagi_Tsukino]

ja myślę, że na te uczelnie, gdzie wymagają 2 przedmiotów mogą jeszcze wzrosnąć, a tam gdzie 3 zmaleją
liczę całym sercem na to, że zdawanie matmy rozszerzonej mi się opłaci i w Łodzi i Olsztynie będą niskie progi
np. w ubiegłym roku w moim liceum na biol-chemie fizykę zdawała ponad połowa klasy, w tym roku z biol-chemu zdają ją jedynie 2

Czemu? Bo zdają matematykę sama piszesz, że liczysz na to, że rozszerzona matematyka Ci się opłaci pomyśl ilu ludzi może myśleć podobnie?

[PalmaKokosowa]

no co Ty, u mnie w klasie tylko ja zdaję rozszerzoną matematykę (biol-chem), a w konkurncyjnym liceum nikt z resztą wątpię, żeby ktoś przywiązywał do niej wagę, bo ponoć na studiach się nie przydaje.
ale i tak muszę od nowego roku ostro wziąć się do roboty, bo nie ma co gdybać!:)

[Grzybu123]

Na studiach się prawie nic z LO nie przydaje, to wszystko są tylko narzędzia do dostania się na wymarzone studia. A ludzie którzy startują na medycynę w większości po prostu cisną na maturę i na nic innego.

Dla tych, co myślą, że progi spadną : proszę o przejrzenie tematów o rekrutacji co rok. I roku wszystko wskazuje iż spadną (bo niż demograficzny, bo więcej miejsc) a co roku dość nawet drastycznie rosną. Tak naprawdę jeśli się pisze / poprawia maturę to jest to nie istotne, ponieważ wystarczy się znaleźć w iluś tam % najlepszych maturzystów z wymaganych przedmiotów i jest medycyna (kiedyś 80 % z chemii to było bardzo dużo, teraz powyżej 90 % miało dużo osób, z których niektóre nawet nie dostały się).

Prawda przykra taka, że nie walczycie z maturami, ale między sobą.

[formica]

Za wcześnie na jakiekolwiek prognozowanie progów.
A jak pokazuje doświadczenie ubiegłego roku na takie przewidywania ZAWSZE jest za wcześnie. Przynajmniej przed pojawieniem się pierwszych list.

[Arnold]

Moim zdaniem prognozować można po maturze, kiedy mniej więcej można ocenić jej trudność. A co do matury z chemii to potwierdzam.

[Asillith]

Ale sadze ze jest sporo osób takich jak ja które były troszkę pod progiem 161 i 218 które podejmą kolejną próbę walki. A w takim wypadku o spadek progów ciężej. Chyba że będzie to rok mega trudnych matur

[Stazystka]

Z drugiej strony tez nie przesadzajmy.progi nie moga byc nie wiadomo jak kosmicznie wysokie.

[Arnold]

wiadomo, ale uczelnie coraz bardziej popuszczają na rekrutacji co skutkuje wzrostem progów. Na razie nie ma się co martwić, przeżyjemy zobaczymy

[armistice]

wiadomo, ale uczelnie coraz bardziej popuszczają na rekrutacji co skutkuje wzrostem progów. Na razie nie ma się co martwić, przeżyjemy zobaczymy

CO? jak popuszczają ?:|

[formica]

choćby w ten sposób, że rezygnują z fizyki albo wprowadzają podstawę zamiast rozszerzenia.

[OlaaaM6]

wiec wychodzi na to ze najlatwiej bedzie sie dostac tam gdzie sa 3 przedmioty R.