Maturzysci poprawiający mature w 2010?

[Asillith]

Ja mam 73% z biologi 88% z chemii i 57% z fizyki i wybrałam poprawę fizyki i biologi:)

Mi marzy się Łódź albo Warszawa( choć tu będzie ciężko), a jeśli niewiele poprawie to mam nadzieje że starczy na Szczecin.

[iori]

Witam, ja również poprawiam - po raz drugi (rocznik 89). Bawię się w weterana maturalnego
Byłam przez rok na biotechu na UW, ale to kierunek kompletnie nie dla mnie, więc rzuciłam sobie studia i zakuwałam tylko do matury tegorocznej. Niestety brakło mi w tym roku kilku punktów do leku, więc zimuję na pielęgniarstwie na WUMie. W maju 2010 piszę maturkę z bioli, chemii i fizy. Wszystko na rozszerzeniu. Biologii się nie boję, bo 82% nie jest złym wynikiem, ale może się uda podwyższyć. Zależy mi najbardziej na fizyce (w tym roku pisałam ją po raz pierwszy - 52%, wiem, żałosne, ale uczyłam się tylko 2 miesiące ) i mam nadzieję o dodatkowe min. 10% z chemii (teraz 83%). Wybieram się? Oczywiście w rodzinne strony, czyli WUM, plus oczywiście inne miasta tak na zaś. Wierzę, że mi się uda. A gdzie! Uda się na pewno! I wam również, w końcu za tą wytrwałość musi być jakaś nagroda
Korki z fizyki mam od października i jak na razie nie jest źle

Powodzenia wszystkim! Gome, za przydługi monolog, ale założyliście pokrzepiający temat ^^

[Krasus]

Wierzę, że mi się uda. A gdzie! Uda się na pewno! I wam również, w końcu za tą wytrwałość musi być jakaś nagroda

Uda się, albo się nie uda - to już są dwa uda

Ja sie na Medicusa zapisałem, a indywidualne braki z chemii będę nadrabiał na korkach. Biologii da się nauczyć samemu.

Przynam, że jak przelewałem te 2 tyś. na kurs to ręka mi drgęła. ale co tam, na edukacji nie warto oszczędzać

[Jocisko]

Dołączam się do Was

Poprawiam biol i chem, startuję do Poznania i do Gdańska

[Orchidea]

A u mnie sprawa ma się tak: mogłabym zdać dodatkowo chemię w maju,bo teraz jej nie pisałam.Fizyka nawet przez myśl by mi nie przeszła żeby ją zdawać,bo to nie moja półka.Maturę zdawalam w tym roku i m.in biologię na ponad 85%.Przydałoby się zdanie takiej chemii (wiadomo,że mogłaby się przydać),ale szczerze nie cierpię jej,w liceum miałam przez 1 rok chemię na podstawie.Może solidna praca + korepetycje by coś pomogły,ale bardzo to wątpliwe jest by w parę miesięcy przejść cały chemiczny rozszerzony materiał

[Jocisko]

Chemia jest the best Lepsza niż biola Znajdź dobrego korepetytora, kogoś z pasją

W LO zaliczyły mnie dwie nauczycielki, chemię lubiłam tak czy siak. Ale jedna do drugiej to był dzień do nocy

[Asillith]

Chemię do matury wkuwa się najprzyjemniej:) Ja walczę z fizyką i biologia Fizyki nienawidzę , a biologia to już troszkę lepiej:)

[Orchidea]

Ja fizyki też nienawidzę.To był mój koszmarek w liceum Biologia jest do nauczenia.Do chemii trzeba mieć jakąś iskrę i osobę,nauczyciela która potrafi dobrze wytłumaczyć.Mnie chemii w LO uczył facet,który zupełnie nic nie uczył Nie uczył,a wymagał.Do reszty obrzydził większości chemię D

[OlaaaM6]

to fakt ze od nauczyciela wiele zalezy ja mialam w LO nauczycielke ktorej zawdzieczam zrozumienie chemii jako ze przychodzac do liceum nie umialam napisac prostego rownania a dzieki niej zaliczylam chemie na 83% i zamierzam poprawic w tym roku na 90. i mowiac dzieki niej nie przesadzam ani troche bo mojego wkladu w nauke bylo prawie zero ale ona potrafila najwiekszego glaba nauczyc tej chemii

[Asillith]

A ja miałam kiepską nauczycielkę do chemii , ale siła zaparcia i własna praca dała 88%. Żeby fizykę też tak prosto było pojąć / Ale może i tu praca przyniesie efekty wracam do nauki

[OlaaaM6]

Asillith to jak to u Ciebie jest? pracujesz, studiujesz inny kierunek czy masz przerwe na nauke do matury?

[Bree]

Ja fizyki też nienawidzę.To był mój koszmarek w liceum Biologia jest do nauczenia.Do chemii trzeba mieć jakąś iskrę i osobę,nauczyciela która potrafi dobrze wytłumaczyć.Mnie chemii w LO uczył facet,który zupełnie nic nie uczył Nie uczył,a wymagał.Do reszty obrzydził większości chemię D

to chyba chodziłyśmy do tego samego liceum i z tym samym kolesiem miałyśmy lekcje

mnie brdzo irytuje biologia, staram się uczyć ze zrozumieniem,ale po prostu cały czas odnoszę wrażenie, że nic nie umiem.

powiedzcie jak i z czego uczycie się biologii?

[Asillith]

Ja siedzę w domu głównie daje tylko korki z chemii. Na studiach wziełam dziekankę jak nie wyjdzie to wrócę tam. Biologii uczę się z własnych notatek, arkusze , zadania omegi i wydawnictwa epmi2 i mac.