McMurry i laborka

Wzajemna pomoc osób przygotowujących się do olimpiady chemicznej. Wykaz niezbędnych materiałów. Opis atmosfery panującej na egzaminach.
Striker38
Posty: 26
Rejestracja: 29 wrz 2014, o 19:00

McMurry i laborka

Post autor: Striker38 »

Witam. Mam dwa pytania,
Czy wydanie Chemii organicznej McMurrego z 2003 roku jest dużo uboższe i niekompletne w reakcje niż wydanie zalecane przez organizatorów olimpiady z roku 2012? Czy znając wiadomości ze starego wydania można przejść choćby dwa pierwsze etapy?

I druga sprawa, ile wam zajęło przygotowanie się z części laboratoryjnej? Chciałbym się sprawdzić w przyszłej olimpiadzie i nie wiem, czy już zacząć coś robić w kierunku laborek w szkole, czy poczekać do września.
Olafek
Posty: 625
Rejestracja: 22 kwie 2014, o 18:33

Re: McMurry i laborka

Post autor: Olafek »

McMurry z 2003 jest jak najbardziej ok, te wydania dużo nie zmieniają.

Laborki. najpierw robiłem notatki i potem nauczyłem się w 2 tygodnie ferii (przy niezbyt wysokiej intensywności.), jednak tobie radziłbym robić po prostu proste notatki i uczyć się mądrze tzn. pomijać pierwiastki typu wolfram, uran czy np. selen bo one się po prostu nie pojawiają. Uczyć się tylko tych prostszych kationów i anionów i duużo szczegółów szczególnie w odniesieniu do rozpuszczalności w kwasach i amoniaku. I te trudniejsze odczynniki też kojarzyć co można czym wykryć, kolory nie są już w tym przypadku aż tak ważne bo odczynniki typu czerń eriochromowa T dają kolor tylko z konkretnymi jonami więc jak sie zmieni to już wiadomo. Na laborce to naprawdę, jak już w ogóle jakiś kolor wyjdzie to się będziesz cieszyć
Awatar użytkownika
Smile_Forever
Posty: 1239
Rejestracja: 17 sty 2013, o 18:41

Re: McMurry i laborka

Post autor: Smile_Forever »

Laborka to przede wszystkim praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka + dobrze opanowana teoria Polecam Marczenkę i dla poszerzenia wiedzy można korzystać z różnych skryptów, Lipca Szmala, zadań z lat poprzednich Racja, że dużo szczegółów trzeba opanować, ale najlepiej się je zapamiętuje, wykonując reakcje samemu (angażuje się bądź co bądź wtedy więcej zmysłów w naukę). Wydaje się tego dużo, ale z czasem ta wiedza się krystalizuje .
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości