Medycyna 2016/17 Integracja

[Jednorożec]

Ja także wybieram się w tym roku do Katowic, z maturki mam 182 pkt. więc o to czy się dostanę nie mam co się martwić. Zeszły rok spędziłem w Zabrzu na innym kierunku i jeśli chodzi o biofizykę to też słyszałem że łatwiej w Katowicach od znajomych, którzy medycynę już kończą.

Nie wiem czemu ale miałem uczucie że w Zabrzu panuje wszechobecny chaos i syf, sprzęt i preparaty były z leksza przestarzałe, a budynki pamiętały pewnie czasy pierwszej wojny światowej. Z drugiej strony widać że uczelnia wzięła się za całkowity remont i spoglądając na katedrę dietetyki, która już jest skończona, wszystko idzie w dobrym kierunku i myślę że efekt końcowy będzie super, poza tym sama uczelnia ma swój urok i nie dziwię się że jest nazywana Hogwartem.

Co do Katowic nie jestem w stanie wiele powiedzieć, a wybrałem je bo mam bardzo blisko, dzięki czemu będę mógł dłużej pospać

[Annobie]

Takeiteasy i Nioshi
Dzięki za odpowiedź. Przeraża mnie trochę taki plan. Już w zeszłym roku przerabiałam siedzenie w szkole od 8.00 do 18.00 i ciężko było to przeżyć. Teraz w tym roku miałam już lepszy plan pod tym względem, ale i tak nie uniknęłam 4 godzin okienka tygodniowo. Tutaj będzie siedzenie dłużej ze znacznie większą ilością przerw.

Hanayome
Trzymam kciuki za ciebie Moja znajoma ma 170 punktów i też się bardzo stresuje. Dzisiaj nie wiem czemu dopisałam się jeszcze na medycynę na WUM. Zastanawiam się czy można przytrzymać miejsce i tu i tu, żeby mieć czas na decyzję. Tam mamy trochę gorszy przelicznik, ale i tak 264 punkty będą. Trochę boję się o opłatę rekrutacyną, ale pisalam z dziekanatem i powinno być wszystko ok.
Długo się zastanawiałam czy lepiej wybrać Kato czy Zabrze. Do Zabrza mam niby bliżej, ale z drugiej strony wydaje mi się, że Kato są lepiej wyposarzone i prostudenckie. Poza tym jest cudowne centrum z dwoma galeriami handlowymi (chociaż w Supersamie jeszcze nie byłam) koło siebie i Sliesią kawałek dalej.
Poczekam jeszcze na listy i jak się zdecyduję, to założę grupę na facebooku, o ile nic się wcześniej nie pojawi.

[Hanayome]

Jednorożec

Ja jeszcze będę wypytywać kuzyna o Katowice, bo studiuje na leku, tylko akurat siedzi na praktykach w Niemczech i nie chcę mu teraz zawracać głowy. Też wybieram Katowice, bo mam blisko. Nie tak jak Kraków, bez mieszkania się nie obędzie, ale i tak jest dobrze

Annobie
Patrząc na wyniki tegorocznych maturzystów, to myślę, że progi polecą, tak btw. Więc już się nie stresuję tylko kombinuję jak się tam ustawić. Nie mam oczywiście gwarancji, że na pewno wejdę do Kato, ale zawsze może się ktoś znajdzie na zamianę z Zabrzem jakby co
I próbuj na WUM, co ci szkodzi. Nigdy się tam nie rekrutowałam, ale z tego co kojarzę to próg 264 jest obstawiany, że wejdzie, przynajmniej nieoficjalnie. Więc wybór pewnie będzie należał do ciebie. Jak masz świadectwo i odpis (nie wiem czy przy IB też tak jest) to możesz trzymać dwa miejsca. Byle nie zbyt długo, bo wiesz ile ludzi czeka

[Jednorożec]

Hanayome

Daj znać co sądzi twój kuzyn o Katowicach i jeśli byś mogła to spytaj się go w jaką literaturę najlepiej się zaopatrzyć na I roku

[karooolajn]

Jednorożec uczelnia w Katowicach jest w Ligocie, gdzie czujesz się jak w małym miasteczku tylko z komunikacją miejską wokół sporo zieleni, a do centrum masz jakieś 20-30 min autobusem, 10-15 samochodem. Kliniki w centrum zaczynasz na III roku dopiero

[Niyoshi]

Hanayome

Daj znać co sądzi twój kuzyn o Katowicach i jeśli byś mogła to spytaj się go w jaką literaturę najlepiej się zaopatrzyć na I roku

Kuzynem nie jestem, ale może pomogę

Anatomia - Skawiny, dodatkowo do OUNu IV tom Bochenka + Neuroanatomia Fixa, dobrze jest też mieć swój atlas rysunkowy, bo czasem z biblioteki ciężko wypożyczyć te nowsze wydania (ze starymi nie ma żadnego problemu), przydaje się też atlas fotograficzny (Yokochi lub McMinn), ale tam to zawsze wszystko zbyt pięknie wygląda Co do reszty Bochnów, to ja korzystałam z nich, jak uczyłam się do semestralek i egzaminów, na co dzień raczej nie były mi potrzebne (w bibliotece jest ich nieskończenie wiele, więc bez problemu można sobie w razie potrzeby konkretne tomy wypożyczyć)

Histologia - znienawidzony przeze mnie Sawicki jest niezbędny, zdarzało się, że mieliśmy coś doczytać z Histologii Cichockiego, ale na tyle rzadko, że polecam, albo kupić ksero, albo nawet nie kupować, tylko od kogoś sobie te parę stron skserować, gdy będą potrzebne

Biofizyka - dobrze jest mieć skrpyt Grzesika, ale i bez nie go da się przeżyć

Na jakieś tam biolomolo i genetyki to spokojnie opracowane sylabusy wystarczają, ale jeśli chcesz się koniecznie w coś zaopatrzyć, to wiem, że korzystali niektórzy z Genomów Browna, Cytobiochemii Kłyszejko - Stefanowicz i Genetyki Drewy.
Ja korzystałam tylko z opracowanych sylabusów, doczytywałam czasem coś w internecie i wszystko zdałam bez problemu, także bez książek da się obyć

Angielski - książkę warto mieć (ewentualnie ksero), ale jaką, to się pewnie dowiecie już na zajęciach

Co do reszty przedmiotów, to nie wydaje mi się, żeby cokolwiek było potrzebne poza materiałami od starszych roczników
No i obowiązkowo na anatę trzeba mieć fartuch anatomiczny + czepek, bez pęsety da się obejść, ale też nie zaszkodzi mieć. Co do histo to w fartuch laboratoryjny warto się zaopatrzyć

Mam nadzieję, że pomogłam, ale jakbyś miała jakieś jeszcze pytania, to pisz

[Hanayome]

Jednorożec

Podpytam na pewno, ale też widzę, że Niyoshi udzieliła bardzo wyczerpującej odpowiedzi, za co dziękuję cieplutko Swoją drogą wydaje mi się, czy mamy nicki z jednego kręgu kulturowego, Niyoshi?

karooolajn ale mnie ucieszyłaś tym, że Ligota jest jak małe miasteczko. Wiem, że to śmieszne, ale po 5 latach uczenia się w Krakowie, mam dosyć zgiełku i szumu, najchętniej bym posiedziała trochę w jakimś spokojniejszym miejscu, więc akurat dwa pierwsze lata w Kato zdają się ku temu idealne

[Niyoshi]

Hahah, na to wychodzi

[Hanayome]

To piąteczka Jakiś stały pseudonim czy tak ci przyszło do głowy podczas zakładania konta?

[Jednorożec]

karooolajn

Wiem jak wygląda uczelnia w Kato bo mieszkam obok niej praktycznie, ale na pewno informacja przyda się innym, ja jedynie mogę ją potwierdzić i dodam że do centrum Kato jest bardzo łatwy dojazd A osoby z akademików będą mogły zaprzyjaźnić się z dzikami z pobliskich lasów (w których zresztą są świetne ścieżki do biegania )

Niyoshi

Wielkie dzięki za odpowiedź, tego szukałem. Ale mam pytanie co do Skawiny i Fixa - kupowałeś je, czy udało Ci się wypożyczyć z biblioteki ?

[Annobie]

Dzięki za listę przydatnych książek Czytałam gdzieś na forum jeszcze o anatomii Moora i Graya. Przydają się? Mam angielskie wydania pdf i w sumie wyglądają całkiem nieźle ale w porównaniu do Bochna to trochę mało. Poza tym polecasz Nettera, Sobottę czy Prometeusza?
Jeżeli chodzi o dwie uczelnie nie chcę zajmować dwóch miejsc naraz. Mogłabym poprosić o duplikat zaświadczenia szkołę - świadectwa dostajemy w sierpniu.
Myślę trochę o dojazdach, w szczególności jeżeli miałabym zajęcia do późna - mój ostatni bezpośredni autobus z centrum Kato do domu odjeżdża o 18 więc zostaje auto albo wynajęcie mieszkania.
Jeżeli chodzi o Ligotę byłam tam dwa razy - raz w klinice a drugi w dziekanacie, ale muszę przyznać, że jest tam wyjątkowo przytulnie Zabrze mnie pod tym względem przeraża - Rokita to dziura, a centrum nie wygląda zbyt cudownie.
Nie mogę się doczekać list Czuję się jakbym czekała na list do Hogwartu

[Niyoshi]

Annobie, Moorea mam, chętnie odsprzedam jak coś Fajny do poczytania, ładne rysunki, korzystałam nie za dużo, bo uczyłam się po łacinie, a on jest po angielsku i nie chciało mi się tego wszystkiego sprawdzać

Co do atlasów, to korzystałam z nowego i starego Sobotty oraz nowego Prometeusza. Ogólnie rzecz biorąc Sobotta jest bardziej typowym atlasem (zwłaszcza starsze wydania), natomiast Prometeusz jest taki podręcznikowy, tzn. jest lepszy do uczenia się poszczególnych układów osobno (tzn. osobno mięśnie, osobno tętnice, osobno nerwy itd.), są tam takie zestawienia, jak to wszystko wygląda. Ja najpierw właśnie te rysunki ogarniałam, a później w Sobocie uczyłam się topografii tego wszystkiego względem siebie, bo to jest (moim zdaniem oczywiście) w Prometeuszu słabo przedstawione

Dla mnie najlepszy i tak jest stary dwutomowy Sobotta

[black-cat]

A jakieś specjalne buty trzeba mieć?

Co do atlasu anatomicznego- warto mieć swój czy lepiej wypożyczyć z biblioteki? No i czy istnieje szansa kupienia go w antykwariacie? Bo szczerze mówiąc ich ceny w księgarniach są przerażające!

Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku dostać na lek, chociaż lek-dent też biorę pod uwagę. Ale niepewność będzie dopóki się człowiek nie dostanie Fajnie jakby ten próg spadł o 1-2 pkt, ale na większy spadek bym nie liczyła.