Medycyna - 5 lat, czy to prawda?

[lith]

Raczej po to go wciskają w studia żeby nie był

[Padre Morf]

bimbrownik, z tego co ja wiem to toksykologię mają pojedyncze szpitale na województwo.

W niektórych województwach zdaje się nie ma ani jednego ośrodka toksykologicznego - zatrucia i tak są przeważnie leczone na OIT. Konsultacja toksykologiczna telefonicznie.

Jesli chodzi o staz (ten ktory bedzie juz wcisniety w studia) bedzie on platny czy tez nie ?

za free, bo to element studiów. Poza tym nie będzie żadnych uprawnień (dawni stażyści mieli ograniczone prawo wykonywania zawodu).

[lexpolonica]

Dziekuje za odpowiedzi. Ta ustawa wejdzie w zycie raczej na pewno w roku akademickim 2012/2013?

[york]

tak

[doktorka]

bez przesady - akredytacje do robienia interny czy anestezjologii ma praktycznie każdy szpital, który taki oddział w ogóle posiada. podobnie z ogólną chir, patomorfologią i wieloma innymi.

Tak samo strasznie jest niby z kardiologię, a w zeszłym roku przyznali w mazowieckim więcej rezydentur niż na internę.

Co za bzduraD O ile rzeczywiscie mozna tak powiedziec w duzym skrocie myslowym o chir ogolnej, ew internie, to o patomorfie i anestach-na pewno nie) Masz w ogole pojecie jak przyznawane sa akredytacje i jakie warunki szpital musi spelnic? Moze sobie miec nawet 5 oddzialow internistycznych i zadnego miejsca, nawet na etacie, sama obecnosc jakiegos zakladu czy oddzialu nic nie znaczy)

Z kardiologia owszem jest kiepsko, to ze w mazowieckim akurat jednorazowo dziwnym trafem otwarto wiecej miejsc (pewnie po uwzglednieniu odwolan odpowiednich osob) i to ze na slasku tych miejsc jest ze zrozumialych powodow wiecej-nie znaczy, ze nia ma problemu. Mozna by bylo tak powiedziec, gdyby papiery na specke mozna bylo skladac jednoczesnie w roznych miejscach, ale ze moza skladac tylko jeden papier w jednym miejscu-to problem istnieje i nie mozna generalizowac sytuacji w mazowieckim na cala Polske. Z kardio jest bodajze najwiekszy problem jesli chodzi o specjalizacje, wiekszy niz z dermatologia czy gineksami.

[Cinereus]

o chir ogolnej ? doktorka, no nie obrazaj mnie ]

[dent]

to coś mi się wydaje że za rok będą rekordowo wysokie progi
Bo jesli w sumie nie bedzie różnicy jeśli chodzi o rozpoczęcie specjalizacji (w tym samym roku absolwenci 2011 a 2012) to ludzie którzy się nie dostali to będą masowo maturę poprawiać.
Czy ja już za wczasu kracze?

[Lektom]

to coś mi się wydaje że za rok będą rekordowo wysokie progi
Bo jesli w sumie nie bedzie różnicy jeśli chodzi o rozpoczęcie specjalizacji (w tym samym roku absolwenci 2011 a 2012) to ludzie którzy się nie dostali to będą masowo maturę poprawiać.
Czy ja już za wczasu kracze?

nie rozumiem? przecież co roku wiele osób poprawia maturę. dlaczego w przyszłym ma być ich więcej?

[godziasia]

to coś mi się wydaje że za rok będą rekordowo wysokie progi
Bo jesli w sumie nie bedzie różnicy jeśli chodzi o rozpoczęcie specjalizacji (w tym samym roku absolwenci 2011 a 2012) to ludzie którzy się nie dostali to będą masowo maturę poprawiać.
Czy ja już za wczasu kracze?

nie rozumiem? przecież co roku wiele osób poprawia maturę. dlaczego w przyszłym ma być ich więcej?

właśnie ja też nie. Nie chciałam się na początku odzywać, bo mówię może ciemna blondynka jestem, a wniosek oczywisty, ale skoro nie ja jedna nie kminię, to może to ktoś objaśni? Najlepiej autor (taak, zawsze byłam słaba z czytania ze zrozumieniem - co autor miał na myśli?")

[Selene93]

dent nie wydaje mi się. Jeśli ktoś chce iść na medycynę, a się nie dostał to oczywiste, że będzie maturę poprawiał w następnym roku, tak jest i teraz przecież. Masowego poprawiania raczej nie będzie, tłumy poprawiających z nieba nie spadną.

[dent]

ja z kolei znam kilka osób, które od zawsze chciały iść na medycynę, ale nie dostały się i poszły na inny kierunek. No i już tam zostały. Teraz natomiast nic raczej nie ogranicza do składania za rok, bo brak żadnego roku straty nie będzie tak na prawdę. Tak to sobie obmyśliłem P

[Sephora]

tylko przygotujcie się na to że staż będzie niepłatny, stąd też został wciągnięty na 6 rok studiów. Więc i tak wychodzi 6 lat.

[dent]

no tak, ale to wychodzi i tak na plus, bo co za różnica płatny staż po 6 latach czy 6 lat za darmo, i od razu na spec za dwa razy wiekszą kasę.