Medycyna - czy warto byc lekarzem?
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
Zapłacisz za 2 mln 141,9 tys. osób bezrobotnych w Polsce i ich dzieci
Proszę, nie rozśmieszaj nas.
To że część z tych bezrobotnych to bezrobocie ukryte to sprawa jedna. Dwa, wiele z tych osób nie zhańbi się pracą za marne grosze (cyt.) No cóż, ja nie lubię propagować lenistwa. Trzy, w sytuacjach na prawdę ekstremalnych jednak można liczyć na ludzką życzliwość. Mamy wiele efektywnie działających fundacji, często można liczyć na zwykłą, sąsiedzką pomoc (to już przykład z mojego terenu chociażby). Okazuje się, że taka pomoc nieformalna działa znacznie lepiej.
Przypominam, że minister opieki społecznej (o ironio), przyznał się, że ok. 1/3 środków wydawanych na pomoc społeczną została wydana nieefektywnie. To oznacza, że ZOSTAŁY ONE WYRZUCONE W BŁOTO!
P.S.: Nie wiem czy studiujesz/owałeś, ale często można to zobaczyć na studiach, że osoby które biorą kupę świadczeń socjalnych, mieszkaniowych, żywieniowych, żyje na znacznie lepszym poziomie niż ci, którzy takiej pomocy nie pobierają. Oczywiście nie jest to reguła, ale takie przypadki są stosunkowo częste.
lykorz
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
To sobie rozśmieszony kolego odlicz od ww. liczby wg własnego mniemania. Wciąż Ci zostanie np. milion osób, które rzeczywiście nie mogą znaleźć pracy.
Powiesz im za wszystko trzeba płacić i nikt nie narzeka
Na mojej uczelni system stypendiów socjalnych działa bdb. Nie jest idealny bo TAKIEGO JESZCZE NIE WYMYŚLONO i nie widziałem na oczy studenta jeżdżącego jaguarem i ciągnącego socjal. Ty widziałeś Jeśli tak to co zrobiłeś, żeby nie okradał innych studentów?
Singapuru się kufa zachciało.
Pomoc sąsiedzka? wtf. NIkt tu nie mówi o pożyczaniu cukru ani przypadkach ekstremalnych tylko o finansowaniu opieki zdrowotnej.
Powiesz im za wszystko trzeba płacić i nikt nie narzeka
Na mojej uczelni system stypendiów socjalnych działa bdb. Nie jest idealny bo TAKIEGO JESZCZE NIE WYMYŚLONO i nie widziałem na oczy studenta jeżdżącego jaguarem i ciągnącego socjal. Ty widziałeś Jeśli tak to co zrobiłeś, żeby nie okradał innych studentów?
Singapuru się kufa zachciało.
Pomoc sąsiedzka? wtf. NIkt tu nie mówi o pożyczaniu cukru ani przypadkach ekstremalnych tylko o finansowaniu opieki zdrowotnej.
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
Tak jak pisałem opieka jest dobrem a o dobra trzeba sobie samemu zadbać(zapracować) oraz ze swej natury dobro jest czymś co występuje w niedoborze wiec nie można dać wszystkiego wszystkim, jak ktoś myśli ze będzie miał bo mu się należy to powinno go spotkać rozczarowanie , a ludźmi którzy stają na uszach a nie mają mogę zając się fundacje charytatywne utrzymywane przez tych co chcą je utrzymać a nie przez wszystkich łożących z obowiązku na państwową służbę zdrowia
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
OK, niech będzie. Leczymy tylko płacących składki:
dzwoni pod dziewiątki ten co myśli, że się mu należy", bo spadł z drabiny kradnąc sąsiadowi jabłka z drzewa i złamał nogę. Co ma mu dyspozytor powiedezieć? Leż i zdychaj
A może wystawi mu się rachunek? A jak nie zapłaci to co? Do więzienia? Na roboty przymusowe? (stop. przecież bezrobocie, pracy brakuje) Jak pójdzie do paki, to na czyj koszt? Nasz. Dodatkowo opieka zdr. za friko. I dostęp do specjalistów. Zapłacimy tak czy siak.
Szanuję Twoje zdanie ale spróbuj ciut głębiej przemyśleć długofalowe konsekwencje Twojego pomysłu.
PS. Oprócz służb mundurowych nie istnieje w Polsce coś takiego jak służba zdrowia".
dzwoni pod dziewiątki ten co myśli, że się mu należy", bo spadł z drabiny kradnąc sąsiadowi jabłka z drzewa i złamał nogę. Co ma mu dyspozytor powiedezieć? Leż i zdychaj
A może wystawi mu się rachunek? A jak nie zapłaci to co? Do więzienia? Na roboty przymusowe? (stop. przecież bezrobocie, pracy brakuje) Jak pójdzie do paki, to na czyj koszt? Nasz. Dodatkowo opieka zdr. za friko. I dostęp do specjalistów. Zapłacimy tak czy siak.
Szanuję Twoje zdanie ale spróbuj ciut głębiej przemyśleć długofalowe konsekwencje Twojego pomysłu.
PS. Oprócz służb mundurowych nie istnieje w Polsce coś takiego jak służba zdrowia".
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
Nie będe się wdawał w dyskusje, powiem tylko że patrzysz bardzo krótkodystansowo.
lykorz
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
Lekarze rodzinni maja często krew na rękach ( w takim znaczeniu że przez to iż dostają określona kwotę na pacjenta , z której to muszą się utrzymać i uzyskać zysk a od kwoty tej odejmowane są wszelkie skierowania na badania , oszczędzają na nich i wstępują przypadki typu jednego z pacjentów jakiego spotkałem na ostatnich praktykach wakacyjnych który to był leczony jakiś dłuższy okres czasu na naprzemienne biegunki i zaparcia , gdy trafił na chirurgie celem wykonania resekcji części jelita okazało się ze zmiany nowotworowe są tak rozsiane że rokowania nie były korzystne a operacja mało zasadna ) przez własnie to jak NFZ ich finansuje
To nie jest kwestia finansowania przez NFZ.
Wspomniany przez Ciebie pacjent miał zapewne objawy alarmowe - powinien być od razu skierowany do specjalisty. Nie można tłumaczyć czyjegoś zaniedbania (ew. niedouczenia) tym, że NFZ kijowo płaci.
Odnośnie NFZ: nigdzie nie napisałem, że jest dobrem ogółu i przyjacielem lekarzy". Jednak, dzięki NIKowskim raportom uważam, że musi istnieć. Gdyby nie istniał, szpitale i przychodnie rozkradły by (sorry, nie znalazłem lepszego słowa) całą kasę. W każdej ilości.
A póki co NFZ okrada przychodnie, szpitale i apteki.
Jeśli pacjent płacący składki trafia do szpitala ze stanem nagłym i otrzymuje świadczenie medyczne to NFZ powinien za to zapłacić. W wielu przypadkach jednak nie płaci (trzeba się sądzić co tylko generuje koszty) okradając de facto szpital. Apteki też okrada przy okazji kontroli (legendarne kontrolerki mierzące blankiet recepty co do milimetra).
- idę o zakład, że wspomniane przez Ciebie niepotrzebne sekretarki mówią to samo o lekarzach,
Owszem mówią i mają racje. W tym wypadku wszyscy mają rację ] Taki urok klinik gdzie sekretarek jak muchów, lekarzy jak mrówków, a pacjentów jak na lekarstwo. W niektórych klinikach ilość lekarzy jest większa, równa albo niewiele mniejsza niż liczba łóżek i zupełnie nie przekłada się to na jakość opieki.
co jest przyczyną długiego czasu oczekiwania na wizytę u specjalisty w Polsce?
malo specjalistów,
wymagania NFztu,
niskie limity punktowe,
postępowanie pacjentów i lekarzy POZ.
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
No osoby, za które teraz płaci państwo dalej mogłoby płacić i właśnie wykupywać im te podstawowe ubezpieczenie. Nie mam też złudzeń i nie oczekuje cudów- takie ubezpieczenia tez by swoje kosztować musiały. Ale przynajmniej nie byłoby dylematów typu czy czekać 6 miesięcy na badanie, za które zapłaciłem w składkach czy iść i tak prywatnie i płacić jeszcze raz za to. Kto będzie chciał płacić niższe składki będzie sobie robił badania od razu prywatnie, ale nie będzie się czuł poszkodowany, że coś mu sie należało z ubezpieczenia, a nie korzysta z tego. A jak ktoś opłaci wyższą składkę to będzie miał badanie w cenie.jarauto pisze: Ciekawy SZKIC pomysłu. Największym problemem/utopią jest w nim słowo każdy. Świetnie sprawdza się to w ww. Singapurze ale tylko dzięki temu, że PKB wynosi tam 31 400 USD na głowę, bezrobocie 1% a dochód na mieszkańca należy do najwyższych na świecie.
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
Odnośnie Singapuru, PKBpc wynosi 57tys USD a wzrost w zeszłym roku bodajże 15.4%. Zauważ, że w roku 1965 kiedy Singapur uzyskał niepodległość pkb pc=511$. Ludzie mieszkali tam w szałasach. Jak to możliwe, że dokonali takiego postępu? Właśnie dzięki temu, że mają najbardziej wolnorynkowy system na świecie. Dzięki temu nie opłacali czegoś na wzór NFZ, czy kupy innych urzędów. Płacili bezpośrednio lekarzowi lub za pośrednictwem ubezpieczeń prywatnych dzięki czemu panowała ostra konkurencja i była presja na ceny w dół. Z twojej wypowiedzi wynika, że mógłbyś zaakceptować takie rozwiązanie gdyby Polska była na poziomie Singapuru. Problem jest taki, że to działa w drugą stronę. Żeby osiągnąć taki poziom życia nie można marnować kasy na państwowe instytucje.
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
Wydaje mnie się że jednak sposób finansowania ma wpływ , może nie decydujący ale jednak bo jeśli twoja decyzja o diagnostyce uderza cię bezpośrednio po kieszeni to skłania to do baanalizowania pewnych rzeczy . Pacjent również zawinił sam nie szukając pomocy (pewnie też rzadko chodził na wizyty , lekarz w pośpiechu leczył to co aktualnie słyszał)ale jestem zdania że gdyby lekarz rodzinny miał więcej czasu na zajęcie się przypadkiem oraz czuł zachętę do diagnostyki a nie niechęć to wiale przypadków kończyło by się inaczej
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
Kod: Zaznacz cały
natemat.pl/12797,arlukowicz-przeprasza-za-lekarzy-i-jest-za-co-za-chamstwo
Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?
bzdury co nie miara
widać, że wiele tutaj uczniów Korwina
czyli prywatyzacja + wolny rynek i zobaczymy, co się będzie działo
co jest problemem służby zdrowia? to że jest niedofinansowana
czyli co trzeba zrobić? dofinansować. proste.
likwidacja nfz i finansowanie z centralnego budżetu
podniesienie podatków.
tyle.
widać, że wiele tutaj uczniów Korwina
czyli prywatyzacja + wolny rynek i zobaczymy, co się będzie działo
co jest problemem służby zdrowia? to że jest niedofinansowana
czyli co trzeba zrobić? dofinansować. proste.
likwidacja nfz i finansowanie z centralnego budżetu
podniesienie podatków.
tyle.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Droga do zostania lekarzem sportowym?
autor: zompsuareza » 31 sie 2014, o 20:44 » w Medycyna na studiach - 3 Odpowiedzi
- 7030 Odsłony
-
Ostatni post autor: randomlogin
31 sie 2014, o 21:09
-
-
-
Być albo nie być lekarzem - oto jest pytanie
autor: śpioch » 11 cze 2015, o 17:27 » w Przewodnik po uczelniach przyrodniczych - 1 Odpowiedzi
- 6591 Odsłony
-
Ostatni post autor: Hogwartnik
11 cze 2015, o 22:08
-
-
-
Wątpliwości co do studiowania na lekarskim i bycia lekarzem.
autor: nefertari » 2 sie 2015, o 22:32 » w Medycyna na studiach - 86 Odpowiedzi
- 46816 Odsłony
-
Ostatni post autor: nefertari
22 sie 2015, o 11:01
-
-
-
fizyka z medycyna/biotechnologia czy medycyna
autor: Pasato » 13 sie 2014, o 13:51 » w Przewodnik po uczelniach przyrodniczych - 0 Odpowiedzi
- 46523 Odsłony
-
Ostatni post autor: Pasato
13 sie 2014, o 13:51
-
-
- 10 Odpowiedzi
- 7903 Odsłony
-
Ostatni post autor: czytowazne
31 lip 2014, o 09:47
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości