Medycyna Lwów

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
LordLuke
Posty: 33
Rejestracja: 22 sie 2009, o 10:17

Re: Medycyna Lwów

Post autor: LordLuke »

Specjalizacji nie trzeba u nich robić. Nostryfikacja to uzupełnianie różnic w programie. W praktyce polega to na tym, że idzie się do jakiejś medycznej uczelni w Polsce i tam się o to zabiega. Oni wedle swoich przepisów albo wbiją pieczątke bez ceregieli albo każą zaliczyć jakieś przedmioty. Zależy gdzie i na kogo trafisz. Ale czy trzeba nostryfikować czy nie to do dzisiaj do końca nie wiem. Raz mówią tak, a raz tak.

Jeśli chodzi o przydział do 8 to najlepiej poprosić o ten akademik od razu, ale to nie gwarantuje jego dostania. Najchętniej idą na ręke jeżeli masz jakąś osobe która sie z Tobą zamieni (duzo ludzi ucieka z 8 bo jest daleko). Książki w bibliotece też w większości są, ale trzeba też często chodzić i pytać, bo nie raz powiedzą Ci w poniedziałek że wydają dopiero w piątek i basta. Przyjdziesz w piątek i ksiązek może nie być.Do dziś do końca nie wiem jak to funkcjonuje, ale mam to szczerze gdzieś, bo zawsze albo od kogoś pożycze, albo mam na komputerze.
Emily
Posty: 12
Rejestracja: 15 sie 2009, o 11:50

Re: Medycyna Lwów

Post autor: Emily »

Czy w 8 internet jest bez problemu ?
LordLuke
Posty: 33
Rejestracja: 22 sie 2009, o 10:17

Re: Medycyna Lwów

Post autor: LordLuke »

Nie ma w 8 internetu. A jeżeli jakikolwiek jest, to tylko prywatny osób które sobie go podłączyły.
Boris_Pokutylo
Posty: 66
Rejestracja: 26 lip 2009, o 14:31

Re: Medycyna Lwów

Post autor: Boris_Pokutylo »

Internet to najmniejszy problem
Woda jest większym zmartwieniem! Jak będziecie się myc?
A światło, prąd? Czasami bywa tak, że i siec bywa przeciążona i nie ma prądu.
Kupcie sobie czołówki! Będziecie się uczyc jak górnicy! -) Gorzej jest wtedy z lodówką.
A do karaluchów i myszy się przyzwyczaicie w końcu też stworzenia Boże!


A co do specjalizacji to niektórzy studenci wymyślili sobie, że zrobią ją tam! Bo łatwiej zdobyc te najbardziej pożądane (ortodonta/ chirurg plastyczny)!
Ale w praktyce okazuje się, że nie są one uznawane w Polsce. i trzeba robic je u nas od nowa. Tak samo jak doktorat, który można już robic studiując, ale analogicznie też nie jest uznawany w Polsce i UE.

LordLuke,
Mylisz się znacznie o nostryfikacji. Teraz wchodzą jakieś dyrektywy UNIJNE i zawsze rodzą się nowe problemy, nowe różnice programowe ECTSy itp. Nawet ludziom po ERASMUSie czasami nie zaliczają przedmiotów. Z roku na rok nowe niespodzianki.
Ale jasne wy studenci wiecie najwięcej
LordLuke pisze:Jeśli o mnie chodzi to jestem zadowolony ze studiowania tam. Zwłaszcza nauka po angielsku daje mi dużo satysfakcji (i przy okazji otwiera nowe możliwości).
No ba. A jakie są to możliwości? Satysfakcja to wiem, nie trzeba się dużo uczyc, godzinka dziennie wystarczy do zaliczenia. Masz chociaż FCE? Jesteś w stanie zdac IELTS?
Bo ja wiem jaki tam poziom angielskiego mają Niektórym wykładaczom to by się Translator na zajęcia przydał!
LordLuke
Posty: 33
Rejestracja: 22 sie 2009, o 10:17

Re: Medycyna Lwów

Post autor: LordLuke »

Boris_Pokutylo jak bedą sie myc? W wodzie. Swiatło i prąd - są. Nie miałem jeszcze problemu z przeciążoną siecią". Karaluchy - jeżeli sobie nasyfisz to sam sobie je wyhodujesz.

Co do nostryfikacji jasne, że mogę się mylić bo nie wiem do końca jakie są przepisy i napisałem to co wiedziałem. Nie wiem też o co Ci chodzi z ECTSami. Piszesz o nich jako, że za granicą są i Polska ich nie uznaje?

Oczywiście, my studenci wiemy najwięcej. Hmm.z drugiej strony ciekawe, ale zdaje się, że i Ty jesteś studentem. Pewnie wiesz jeszcze więcej

Co do możliwości, nawet jeśli się przeniesiesz do Polski po którymś roku to nauka w angielskim języku się do czegoś przyda. I uwierz mi, wcale nie godzinka dziennie, bo niektórzy uczą się zncznie dłużej.

Czy mam chociaż FCE? Mam FCE i CAE. Chcesz mnie przepytać z angielskiego?
Skąd wiesz jaki poziom angielskiego wykładowcy mają? Byłeś tam?
dessder
Posty: 64
Rejestracja: 20 mar 2008, o 22:07

Re: Medycyna Lwów

Post autor: dessder »

LordLuke, muszę stwierdzić, że czasem mówisz zbyt słodko o Lwowie.
Jeśli chodzi o internet to tak, w akademiku 3 jest, ale najlepiej zakładajcie go na samym początku i łaźcie za facetem ile tylko można bo będzie się ociągał. Z wodą były duże problemy, tak jak i z prądem (szczególnie zimą). Ale można np założyć boiler, czy grzałkę i będzie ciepła woda w tym okresie w którym w ogóle leci. Jak już wspominałam w jakimś poście, nie miałam wody przez 5 dni i nosiłam ją w 5-litrowych butlach. Pokoje możecie zastać zaniedbane, ale to już wina byłych lokatorów (mój sąsiad zostawiał niezły syf w łazience). Zabezpieczcie się w długie przedłużacze jakbyście musieli pożyczac prąd od sąsiada lub też jakieś latarki czy coś. W ak.8 gdy była ciepła woda to ja mogłam o niej pomarzyć. W zasadzie zostają jeszcze prysznice w piwnicy- a to jest hardcore Kiedyś koledzy z ak.8 wpadli na kapiel by zobaczyć te prychole P Jak ktoś zamieszka w 3 to sam usłyszy o Szeleście, więc nie będę zdradzać tajemnicy. A, i moi koledzy płacą kobietom co tam sprzątają aby im sprzątnęły pokój ale ich ścierki mają wiele do życzenia po umyciu całego akademika. Mieszkajcie jak najniżej (na 9 są powodzie z dachu- szkoda, że tych powodzi brak z kranu). Ogółem w akademiku jest fajnie nie ma co P No i jak Już LordLuke wspomniał, ludzie uciekają z 8 bo jest za daleko, a tak podczas 40min przerwy możesz wrócić do pokoju zjeść.
Jestem spod Lbna i jeździłam do domu średnio raz w mscu. Przyzwyczaicie się. Nie rezygnujcie po pierwszym miesiącu, bo potem pójdzie łatwiej, gdy zaczyna się wiosna jest cudnie. Nie róbcie głośnych imprez, bo można wylecieć za to z akademika.
Zyczę wam, aby wasi liderzy grup byli fajni, Polacy nie byli sobie wrogami i żeby anatomii uczyła was pewna Pani
Najbardziej zadowolona jestem z histologii, bo mój wykładacz mnóstwo wymaga i ślęczę nad nią jak głupek.
Pierwsze półrocze najgorsze (tzn, nie ma tyle nauki, bo kości to banał, uwierzcie i anatomia raz w tyg, ale najgorszy jeśli chodzi o zaaklimatyzowanie się).
Głowa do góry!
LordLuke
Posty: 33
Rejestracja: 22 sie 2009, o 10:17

Re: Medycyna Lwów

Post autor: LordLuke »

dessder masz racje, troche przesłodziłem. Ale to pewnie dlatego, ze mieszkam w 8 i tam mi całkiem dobrze. Czy mogłabyś powiedzieć co to jest ten szelest bo piewrszy raz szczerze mówiąc o tym słysze, a mieszkać w 3 nie zamierzam póki co wiec inaczej sie nie dowiem

U nas w 8 z internetem to było tak, ze przez cały pierwszy rok mieliśmy, potem przez około połowe 2 roku, a potem sie okazało, że firma coś nam zaczęła podnosić opłaty i okzazało się ze to sie nie opłaca. I póki co jedynie z telefonu pakiet w life:) i chociaż na gg czy poczte wystarczy.

My w 8 tez wode trzymamy w baniakach", ale to tak na czarną godzinę do umycia rąk itp. Na całe szczeście w większości czasu jest ciepła woda, chociaż przez jakies 2-3 mies. na początku zeszłego roku była tylko zimna i włączyli ciepłą jak zaczęli grzać. W sumie to nie wiem jak gorzej - wrzątek (tez czasem leci) czy lodówa.

I tak jak pisze dessder, jeżeli już tam zostaniecie, to nie przejmujcie się bardzo, bo na początku jest każdemu źle i najchętniej chce sie wracać do domu. Dla mnie najgorszy był 1 tydzień, potem jakoś szło do przodu.
dessder
Posty: 64
Rejestracja: 20 mar 2008, o 22:07

Re: Medycyna Lwów

Post autor: dessder »

Szelest, jest to Pan po 30, duży Pan, chodzący w ciapach i w dresie, gdzie spodnie ma naciągnięte po samą szyję, bądź też chodzi jedynie w bokserkach, bardzo przewiewnych bokserkach, szczególnie gdy kuca. Pali pety rzucone na korytarzu, czy też na dworze, nieźle przy tym kasłając. Z tego co wiem, to jest to brat jednego z wykładowców, który był swietnym studentem LNMU ale niestety miał wylew i go sponiewierało. Jest to Pan, przed którym uciekają dziewczyny bo je goni sama miałam takie akcje P Trochę straszne, trochę nie.
Ja miałam wrzątek dzięki temu, że koleżanka założyła grzałke ciśnieniową pod prysznicem ale ciśnienie miało wiele do życzenia i gdy mój sąsiad włączał pralkę (a robił to codziennie) leciał właśnie wrzątek nie do zniesienia. Na początku myłam się w misce to fakt. Potem prysznic w piwnicy odchodził Bywają kolejki, ale to nic.

LordLuke, to Ty już na 3/4 roku?
LordLuke
Posty: 33
Rejestracja: 22 sie 2009, o 10:17

Re: Medycyna Lwów

Post autor: LordLuke »

dessder to ja pierwszy raz o tym panu słysze. Nawet będąc tam u was w akademiku nigdy kogoś takiego nie spotkałem Musze się na niego chyba przyczaić:D

Teraz zacznę 3 rok
Boris_Pokutylo
Posty: 66
Rejestracja: 26 lip 2009, o 14:31

Re: Medycyna Lwów

Post autor: Boris_Pokutylo »

LordLuke,

Słyszałem od tylu studentów ze Lwowa te bajki z przenosinami -)
"Że ktoś znał kogoś, który się przeniósł na 5 roku, aby miec tylko papier z Warszawki i on/ona też tak chce zrobic
"Albo, że przeniósł się po 3 roku, bo to po farmakologii, a we Lwowie wystarczy chodzic do czytelni bo tam mają wszystkie testy z tych zajęc

Nie łudźcie się, że się przeniesiecie. Tu nie wystarczy miec pieniądze, tu trzeba jeszcze ostro kombinowac.
W dodatku co roku przybywa wam konkurentów Polaków, którzy wybrali się na studia za granicę, ale w krajach UNII. I oni mają o wiele skróconą drogę powrotną do ojczyzny.


Kurde serio masz te certyfikaty? Może zeskanujesz je?
Przegram zakład bo założyłem się z koleżanką, że jeśli ktoś ma tam certyfikat ponad FCE to ja. (no jedziesz, bo będę miał ciekawy start roku akademickiego)
LordLuke
Posty: 33
Rejestracja: 22 sie 2009, o 10:17

Re: Medycyna Lwów

Post autor: LordLuke »

Boris nie, nie zeskanuje ich. I mało mnie teraz obchodzi czy mi wierzysz czy nie. Średnio mi zależy żeby Ci cokolwiek udowadniać.

Jeśli chodzi o testy o których piszesz to póki co farmakologii jeszcze nie miałem. I bynajmniej nie jestem typkiem, który tylko czeka na takie ułatwienie. Owszem, takich tam nie brakuje, bo znam osobiście osoby, które nawet jeśli mają test, to są tak leniwe, że nie chce się im go rozwiązać tylko bezczelnie odpiszą od innych odpowiedzi.

O przenosinach też dużo bajek słyszałem, np. że ktoś przeniósł się do Lublina i strasznie narzeka bo tam jest do niczego (ale co konkretnie to się nie dowiedziałem). Każdy będzie zmyślał po swojemu.

Według Ciebie to na czym polega to ostre kombinowanie"?
Ice
Posty: 11
Rejestracja: 10 lut 2009, o 16:07

Re: Medycyna Lwów

Post autor: Ice »

Borisku certyfikaty w stylu FCE to się robi na poziomie gimnazjum, zresztą teraz takowego nikt nie robi bo o kant życi go idzie potłuc,CAE to poziom bystrego licealisty.Ale rozumiem że na twojej wiosce FCE to furora, wciąż go masz przybitego do drzwi stodoły?I ty masz przyjaciół z takim charakterem? Ta koleżanka.jpg musi być wytrwała
Boris_Pokutylo
Posty: 66
Rejestracja: 26 lip 2009, o 14:31

Re: Medycyna Lwów

Post autor: Boris_Pokutylo »

Ice,
Nie chce mi się Ciebie obrażac, bo mam już ostrzeżenie na forum Ty też powinieneś tego dośwadczyc.
A, że mam trochę wolnego czasu (coś ponad miesiąc) to chciałbym jeszcze was pomeczyc z mojej neostrady

Zgadzam się FCE to banał, na ocenę C to każdy kto pisał maturę rozszerzoną powinien go zdac. A Ty ICE masz FCE? Czy na drzwiach od stodoły wyryłeś cyrylicę ?
Na UA nie wymagają/li żadnego certyfikatu -) Tam wystarczyła tylko polska matura podstawowa z języka angielskiego! Czyż się nie mylę?!

CAE to już wyższa liga, rzeczywiście bystrzy licealiści, którzy radzą sobie ze wszystkimi egzaminami w ojczystym kraju (z maturą włącznie) poradzą sobie i z tym egzaminem.
Sam jestem na etapie zrobienia IELTS. (chyba bardziej się opłaca) - po edit

Ale, żeby studiowac w EUROPIE trzeba miec chociaż z CAElt B i od CPElt C lub CPE (Proficiency), pomijając już IELTS, nie wspominając już o TOEFLu.

Przynajmniej moje koleżanki.jpg są dobrze skanowane przez program antywirusowy!
Bo twoje przyjaciółki Ukrainki, to mają wiele trojanów i bonusów a jak się dostaną one na twój dysk twardy to żaden format Ci nie pomoże -)

LordLuke,
Też słyszałem, o jednej takiej co powiedziała, że w Lublinie źle bo tam trzeba się dużo uczyc Ale nie wiem czy to jej jedyny argument. -)

A ostre kombinowanie polega na tym, ze musisz wykazac się przed WKR, dlaczego to właśnie Ciebie powinni przenieśc do Polski spośród wszystkich kandydatów.
I wcale średnia ocen nie jest dobrym argumentem.
Zainteresuj się tym! Ja już od półrocza wiedziałem, że na przeniesienie nie ma szans:D a Ty siedzisz tam już 2 lata i ani be ani me ani kukuryku?!
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości