spideros pisze:doktorka: hahaha, dawno takiej bzdury nie slyszalem Wiec nowa matura to taka wyrocznia A nie wzielas pod uwage, ze ktos mogl sie w ogole prawie do matury nie uczyc i zdobyc te powiedzmy 130 ptk, wiec jak przysiadzie do nauki to poradzi sobie bez problemu, a z kolei jakis kujon, ktory uczyl sie nocami i dniami na powiedzmy swoje 175 bedzie mogl miec wieksze problemy? Nie nawidze takiego szufladkowania ludzi typu mial 130 wiec wyleci. Zastanow sie zanim cos napiszesz.
rozumiem ze od 2 lat tak jak ja studiujesz w poznaniu i widzisz dokladnie, jak to wyglada.
[ Dodano: Nie Lip 20, 2008 17:30 ]
jak ktos jest wystarczajaco inteligentny zeby studiowac medycyne, to na maturze bez zadnej nauki wyrobi na wiecej niz 130]]]]]
[ Dodano: Nie Lip 20, 2008 17:33 ]
co nie zmienia faktu, ze nie powiedzialam, iz osoby, ktore maja 180 pkt sa najlepsze. sama jestem z niestacjonarnych studiow, mam 169pkt, nie pisze wiec tego zlosliwie, radze sobie dobrze, mozliwe ze zdarzaja sie wyjatki, ktore maja 128pkt i srednia 4,0, ja nie znam takich, przynajmniej w poznaniu na moim roku takich nie ma]