medycyna niestacjonarna

[dominika1]

Zastanawiam się tylko czy osoby które zmiesciły się w limicie przyjęć maja jakoś potwierdzic chęć studiowania np przez złozenie oryginału swiadectwa i ile maja na to czasu .Gdyby nie wszyscy się zglosili osoby pod kreską mogły by zmieścic się w dany limit?

[doktorka]

pewnie ile maja czasu dowiedza sie z decyzji, ktore przyjda poczta. a tak to przypuszczam, ze dzwonia do tych ludzi tez.mysle ze spoko jakies 15-20 osob spod kreski jeszcze wejdzie, jesli historia z poprzednich lat sie powtorzy, a nie widze powodu, dla ktorego nie mialaby sie powtarzac.

[dominika1]

składałam dziś odwołanie i babka mówiła ze rozpatrują je w ciągu 2 tygodni. To strasznie dlugo a przecież rok akademicki za pasem . Jesli brakują mi tylko 2 punkty czy jest mozliwość ze dowiem się wcześniej ze jestem przyjęta. Nie mam juz sily na tą rekrutację

[doktorka]

dominika1, mysle, ze ze spokojem mozesz sie zabrac za szukanie lokum. na pewno zadzwonia wczesniej.

[dominika1]

Dziękuje za nadzieję. Teraz czekam z niecierpliwością na telefon .

[AAlicjAA]

a mi się wydaje, że takie składanie podań to tylko strata czasu i robienie sobie zbędnych nadzieji.

Ponieważ nikt nie daje nam gwarancji, że obniży się próg, kobieta z dziekanki ostatnio wyśmiała i była mocno oburzona na moją koleżankę, która się spytała czy zmniejszy się próg. Niestety trzeba pogodzić się z faktem porażki i czekać do next rok albo podjąć jakieś inne studia.

[doktorka]

AAlicjAA, gadasz bzdury, mozemy sie zalozyc, ze spadnie i to sporo. kobiety z dziekanatu nie maja pojecia nawet jaki ten prog jest, bo z rekrutacja nei maja nic wspolnego. rekrutacja zajmuja sie kobiety z biura rekrutacyjnego, ktore po 1 progu na stacjonarne (175) powiedzialy, ze zrezygnowaly 2 osoby i tak jest co roku, w ogole nie kumam, po co ludzie pytaja ich o takie rzeczy, to jest jasne, ze nie powiedza Ci prawdy.

zaufaj, mam juz 3 letnie doswiadczenie z tymi babami i z rekrutacja] jak 2 lata temu skladalam na niestacjonarne ze 164 punktami (prog na stacjonarne byl 166), to tez mnie wysmialy, ze po co skladam, a bylam 1 na liscie przyjetych. tak samo w tym roku, jak skladalam na stacjonarne ze 169pkt, to mnie wysmialy (z reszta sama nie wierzylam, ze tyle spadnie) no i sie dostalam i 3 rok zaczynam stacjonarnie.

takze naprawde, jeszcze troche wytrzymajcie, w moim roczniku prog byl 138, potem spadl chyba o ponad 10pkt, rok temu podobnie.

nie wiem AAlicjAA ile masz pkt, ale dominika1 na 100% da rade.

[AAlicjAA]

spadnie owszem ale o ile max dwa trzy punkty / JEŚLI KTOŚ KTO SIĘ DOSTAŁ BĘDZIE TAKI NAIWNY I ZREZYGNUJE / więc bezwątpienia WTEDY dominika1 się dostanie a tutaj ludzie marzą o spadku o 10 lub 15 punktów, no troszkę więcej wyobrażni.

[ Dodano: Sob Wrz 13, 2008 14:03 ]
poza tym każdego roku jest inaczej, jakbym składała dwa lata temu to tez bym była na stacjonarnych a w tym roku to sie okaże na koniec września i wtedy możemy spekulować jak było dwa, rok temu, a jak w tegorocznym

[ Dodano: Sob Wrz 13, 2008 14:10 ]
ja uważam, że próg nie spadnie i szkoda robić sobie nadzieje,
ale zdarzają się i tacy,że czekają do końca września, a potem cały rok czekają na nową rekrutację, podziwiam takich ludzi, że nie szkoda im roku spędzonego w domu, niektórzy mają duże nadzieje, a posiadają małe szanse (niski wynik matury)

[aquirre]

ale o co Ci kobieto chodzi ! ? opisalas swoja sytuacje czy jak ?

[spideros]

AAlicjAA: Porownaj sobie zeszloroczne progi na niestacjonarnych w Poznaniu, ten pierwszy z tym ostatnim a nie pociskaj glupot :p No chyba, ze Ci brakuje dosc sporo i chcesz konkurentow odstraszyc i sie wcisnac na ich miejsce

[AAlicjAA]

daruj sobie te dziecinne uwagi spideros ja poprostu stwierdzam fakty.
Śmieszy mnie ta nadzieja na niższy próg i każdy wzajemnie się pociesza. To może urządzimy spotkanie i wszyscy wzajemnie zaczniemy się przytulać.

[doktorka]

AAlicjAA, Twoja zgorzknialosc jest zalosna, ale rozumiem, bo 2mce temu zachowywalam sie dosc podobnie

owszem, jesli masz ponizej 140, to bedzie raczej ciezko, ale nie wszyscy maja ponizej 140.

w poprzednich rocznikach zrezygnowala z niestacjonarnych ponad polowa osob, glownie dlatego, ze poznan ma 1 rok bodajze jeden z drozszych w Polsce. ludzie skladaja w rozne miejsca na niestacjonarne.

jak mowisz, ze 2 lata temu bys sie dostala na stacjonarne (prog 166), to nie wiem o co Ci chodzi, bo jak wnioskuje, dostalas sie na niestacjonarne (na ktorych prog wynosi 146) cos mi tu nie pasuje generalnie

nie masz nadziei, to moze i slusznie, ale troche nas to nie obchodzi chyba] na pewno nie mnie i spiderosa, bo dawno jestesmy na studiach. i tych, ktorzy nadzieje maja tez to chyba nie obchodzi.

[ Dodano: Nie Wrz 14, 2008 17:38 ]
a w ogole to nie widze, zebysmy sie pocieszali, glownie dlatego, ze wiekszosc ludzi wypowiadajacych sie tutaj jest juz dawno po rekrutacji. a poza tym nie kumam, czemu uwazasz, ze prog nie spadnie w tym roku, skoro w poprzednich spadal nawet o ponad 10pkt.

[ Dodano: Nie Wrz 14, 2008 17:39 ]
generalnie jak chcesz, to pewnie, idz studiuj biologie, niczego sobie kierunek, po co masz czekac do wrzesnia. tylko nie miej o to pretensji do innych, nikt matury za Ciebie nie pisal.

[AAlicjAA]

dziękuję za propozycję studiowania biologii, ale już studiuję na polibudzie roczek chemię i naprawdę to jest wybuchowy kierunek:-)

nie wierzę, że aż o 10pktów spadnie na ten temat możemy spekulować w październiku.

owszem Poznań się ceni i jest najdroższy!