medycyna niestacjonarna

[mrsdavis]

anilia, nie trzeba. Rzeczywiście później się tak robi, ale część kont już jest wygenerowanych.

[Dr Who]

Witam. Siedziałem rok w domu by poprawić maturę, poszedłem przygotowany jak się zdawało ale w tym roku niestety dorzucili bardziej niestandardowe matury, dużo trudniejsza i bardziej szczegółowa z chemii i dziwnie ułożone pytania i schematy z biologii tak, że człowiek zastanawiał się jak napisac odpowiedź by punktów nie pogubić. Poprawić poprawiłem, ale cienka kondycja i jak widać niewystarczające umiejętności zrobiły swoje i nie o tyle % jak by się chciało. Zostaje mi więc niestacjonarna medycyna i zapewne na ŚUM lub we Wrocławiu. Stąd moje pytanie:
Jak wyglądają przenosiny z niestacjonarnej na stacjonarną na ŚUM, wystarczy poprawić maturę i ponownie przystąpić do rekrutacji, tak jak to ma miejsce np w Łodzi?
Trudno jest znaleźć trochę czasu w tym maju na chociaż 2 tygodnie powtórek, egzaminy są w połowie maja, jak to się układa z kolosami?
Pozdrawiam.

[mrsdavis]

Jak wyglądają przenosiny z niestacjonarnej na stacjonarną na ŚUM, wystarczy poprawić maturę i ponownie przystąpić do rekrutacji, tak jak to ma miejsce np w Łodzi?

tak

[MrBrightside]

Trudno jest znaleźć trochę czasu w tym maju na chociaż 2 tygodnie powtórek, egzaminy są w połowie maja, jak to się układa z kolosami?
Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o Kato, to początkiem maja odbyły się ostatnie zaliczenia z anatomii i histologii, biofizyka skończyła się już w kwietniu i obecnie w planie zostały same przedmioty-zapychacze typu psycho, etyka, angielski, itp. A np. kolos z brzucha i miednicy, a konkretniej szpilki dla połowy roku odbywały się tego samego dnia, co matura bodajże z biologii i katedra nie robiła najmniejszego problemu, pozwalając przyjść na dowolną turę osobom, które poprawiały.

[Tomson94]

Na leku WLZ nie znajdziesz czasu w 2 sem Było parę osob co poprawiało/chciało poprawiać, ale to nie wyszło.
Na dobrą sprawę, zaczęliśmy całkiem spore wolne 15 kwietnia. Od tego czasu jest powiedzmy około miesiąc do matury i były może 1-2 kolosy z każdego przedmiotu, czyli niewiele. Gdyby komuś naprawdę zależało, to mógłby wtedy przeznaczyć trochę czasu na naukę do matury. Ostatnio się w grupie zastanawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że wystarczyłyby naprawdę z 2/3 dni na to żeby powtorzyć materiał z biologii do matury. Dużo się pokryło na studiach. Z chemii też 3 dni powinny starczyć. A może i nawet mniej? Jesteś na takiej parze, że to co było w liceum - robisz w chwile Najgorszy problem jest taki, że zaiwaniasz bez przerwy 8 tygodni. I gdy nadchodzi wolne, to 4-5 dni na odpoczynek to wtedy za mało Musiałbyś mieć dużo rezerw, żeby przezwyciężyć psychiczne zmęczenie i dalej kuć"

[mrsdavis]

Na stomatologii w II semestrze czas może i by był, ale raczej mało kto ma tyle samozaparcia, żeby między zaliczeniami jeszcze zaiwaniać z przygotowaniami do matury. Jest to możliwe, ale raczej trudne.

[iSzymur]

myślicie, że spadną albo przynajmniej utrzymają się progi z tamtego roku? (140)