Mejoza

[mrsdavis]

Tak mnie uczono, więc nie byłam w stanie zweryfikować, czy to błąd myślowy, czy też nie.

[AnnaWP]

To błąd sam w sobie. Nie kuj, staraj się zrozumieć.

[mrsdavis]

Mi to już tak czy owak niepotrzebne. Niemniej tak swojego czasu podała mi nauczycielka, która była dla mnie autorytetem jeżeli chodzi o biologię.

[malgosi35]

No nie wiem jak to z tymi autorytetami jest,ale mejoza jest jedna i poprzedza ją replikacja, nawet jeśli poszczególne fazy są odległe czasowo.
Radosna twórczość niektórych nauczycieli poraża. Potem na studiach trzeba prostować spaczone umysły co dla obu stron bywa bolesne.

[mrsdavis]

Ta Pani wykłada również na uniwersytecie, więc nie wiem, na ile mnie spaczyła. Tak czy owak nie moją rolą jest kłócić się o to i na szczęście to ewentualne spaczenie już nie wpłynie na moją przyszłość.

[malgosi35]

No ale o czym my dyskutujemy? To jest ta replikacja czy jej nie ma? Wszystkie książki piszą, że jest. Ty uważasz że nie.

Stwórzmy nową naukę Autorytetologię.

[mrsdavis]

Nie uważam, że jej nie ma. Napisałam, że pomiędzy I podziałem, a II jej nie ma.

[malgosi35]

No i robi się offtop a to jest zabronione.
To co napisałaś można przeczytać, wcześniej.