Mięso ze sklonowanych zwierząt
Mięso ze sklonowanych zwierząt
Amerykańscy i japońscy naukowcy twierdzą, że spożywanie mleka i mięsa pochodzących ze sklonowanych krów jest bezpieczne dla człowieka.
Wnioski takie wysnuto po przebadania mięsa z dwóch byków i mleka od czterech krów, sklonowanych w ostatnim czasie.
Sceptycy twierdzą, że do badań użyto zbyt małej grupy zwierząt, więc wyciąganie jakichkolwiek wniosków jest przedwczesne.
Na razie mięso i mleko sklonowanych zwierząt nie są dopuszczone do sprzedaży. - Jest to delikatny problem polityczny, nie tylko naukowy, potrzeba czasu, aby opinia publiczna zaakceptowała fakt, że mięso i mleko sklonowanych zwierząt w niczym nie zagrażają zdrowiu - podkreślił prof. Yang, jeden z naukowców przeprowadzających badania.
Wnioski takie wysnuto po przebadania mięsa z dwóch byków i mleka od czterech krów, sklonowanych w ostatnim czasie.
Sceptycy twierdzą, że do badań użyto zbyt małej grupy zwierząt, więc wyciąganie jakichkolwiek wniosków jest przedwczesne.
Na razie mięso i mleko sklonowanych zwierząt nie są dopuszczone do sprzedaży. - Jest to delikatny problem polityczny, nie tylko naukowy, potrzeba czasu, aby opinia publiczna zaakceptowała fakt, że mięso i mleko sklonowanych zwierząt w niczym nie zagrażają zdrowiu - podkreślił prof. Yang, jeden z naukowców przeprowadzających badania.
Ostatnio zmieniony 20 gru 2006, o 19:54 przez Iwus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
Paranoja! Jakie sa podstawy, żeby twierdzić, że mięso klonów różni się od mięsa protoplasty? Przecież techniki klonowania opracowuje się poto by było identyczne! To wszystko co się dzieje wokół klonowania zwierząt jest poprostu chore! Zaraz będzie zakaz używania komórek macierzystych do otrzymywania tkanek/narządów dla przeszczepów. Przecież to też rodzaj klonowania. Powiedzcie mi jeszcze co robić z ludźmi po terapii genowej. Przecież oni są GMO! To wszystko jedna wielka paranoja generowana przez pismaków. Powiem Wam jeszcze, że w prawie i to nie tylko polskim, są luki na nanipulacje znacznie niebezpieczniejsze dla środowiska i ew. ludzi niż GMO! Zresztą jeśli chodzi o mięso z klonów to obawiam się, że na forum nie ma osoby, skłonnej do zaplacenia adekwatnej ceny za szaszłyk zDolly
[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 16:27 ]
ps. ankieta jest źle ułożona. Nie uwzględnia jakości i ceny mięsa. Domyślając się intencji autora proponuję zmienić pytanie na precyzyjniejsze. Przykładowo -czy uważasz, że spożywanie mięsa klonów zwierząt hodowlanych jest niebezpieczne dla człowieka".
[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 16:27 ]
ps. ankieta jest źle ułożona. Nie uwzględnia jakości i ceny mięsa. Domyślając się intencji autora proponuję zmienić pytanie na precyzyjniejsze. Przykładowo -czy uważasz, że spożywanie mięsa klonów zwierząt hodowlanych jest niebezpieczne dla człowieka".
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
heh - rzeczywiscieprazm pisze:Powiedzcie mi jeszcze co robić z ludźmi po terapii genowej. Przecież oni są GMO
A jezeli chodzi o miesko ze sklonowanych zwierzaków - pytam po co? Przeciez póki co na świecie jest pod dostatkiem krów , owiec itd - są smaczne takie jakie są - po co to klonować? Chyba naturalne metody rozmnazania są tańsze niż klonowanie.
Mówię tu tylko i wyłącznie o jedzeniu, nie o innych naukowych czy medycznych aspektach klonowania zwierzat.
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
zakładamy że cena jest taka sama,w ankiecie nie chodzi o cene tylko o ludzkie przekonanieprazm pisze:ps. ankieta jest źle ułożona. Nie uwzględnia jakości i ceny mięsa.
[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 17:43 ]
niektórzy to i za darma by nie chcieliprazm pisze:obawiam się, że na forum nie ma osoby, skłonnej do zaplacenia adekwatnej ceny za szaszłyk zDolly
zmieniłam temat ankiety
Ostatnio zmieniony 20 gru 2006, o 19:59 przez Iwus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
Ja uważam, że klonowanie ogólnie jest niehumanitarne, chyba że służy w celu odbudowy jakiejś tkanki dla chorych, ale jeśli chodzi o całe organizmy to jest to kontrowersja i niewiadomo czemu służy, a co dopiero klonowanie ludzi. Ale jeszcze te zwierzeta niedośc, że klonują to jeszcze idą na ucój czyli podwójna kara dla tych zwierząt. Myślę, że jakby trafiły takie produkty do sklepów to w ramach protestu nie kupienie ich nic nie da, a nawet ich można nierozpoznać i kupić niewiedząc o tym, że pochodzą ze sklonowanych zwierząt., więc raczej nie ma się co nad tym rozprawiać czy ktoś kupi czy nie, chyba że w takim kontekście, że kto by jadł takie miesą i komu to nie przeszkadza. Mi przeszkadza.
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
No i Iwus namieszała. Klonowanie bydła na ubój to nawet nie s-f! Chyba sobie nie zdajecie sprawy z tego jaka jest wydajność uzyskiwania klonów. Coś mi się wydaje, że uważacie, że to rutynówka Obawiam się, że z przyczyn technicznych przez całe swoje życie nie zobaczycie w sklepie mięsa klonów! Iwus, źle założyłaś! Nie widzę fizycznej możliwości, żeby mięso klona kosztowało tyle samo co mięso zwięrząt reprodukowanych tradycyjnie. Powiem więcej jeśli będzie ono tylko 10x droższe to zacznę zastanawiać się nad gazetowymi problemami. Jeszcze jednego brakuje mi w Twojej ankiecie, ale obawiam się, że nikt by na to pytanie nie udzielił sensownej odpowiedzi. Pytanie brzmi :dlaczego mięso klona jest niebezpieczne, a mięso jego protoplasty nie! jeśli ktoś chce udzielić odpowiedzi to zwracam uwagę na jeden drobiazg. Z założenia, klon ma być GENETYCZNIE IDENTYCZNY z protoplastą. Jeśli się od niego różni to nie jest klonem
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
A ja sie posluze przykladem z przeszlosci. Kiedys kiedys, ponad 100 lat temu, pewien naukowiec zauwazyl, ze dojarki, ktore chorowalu na ospie krowia sa odporne na wirusa ospy prawdziwej (czarnej ospy). Po serii badan (na ludziach oczywiscie) podczas ktorych czesc badanych zmarla, doszedl do wniosku, ze wstrzykiwanie ludziom wirusa ospy krowiej bedzie skuteczna szczepionka. Ludzie sie szczepili, ale wiele z nich balo sie, ze w roznych miejscach powyrastaja im krowy.
Teraz jest dokladnie tak samo. Ludzie cos tam uslysza o klonowaniu i modyfikacjach genetycznych i odrazu krzycza, ze im marchewki na glowach wyrosna. Coz, jest to oczywista bzdura, bo DNA jest trawione do pojedynczych nukleotydow zanim dostanie sie do krwioobiegu. Poza tym, tak jak prazm napisal, klon jest identyczny z pierwowzorem, wiec co w nim niby mialoby byc niebezpieczne? To ze Dolly byla chorowita? Ano byla, ale to dlatego, ze genetycznie byla w wieku protoplastu swojego i zmarla na choroby starcze.
Dalej, w prawie polskim i miedzynarodowym stoi, ze aby produkt modyfikowany byl dopuszczony do uzytku musi posiadac wszystkie cechy produktu naturalnego oraz dodatkowe cechy korzystne. Wiec jak juz cos modyfikowanego trafi do obiegu bedzie to bezpieczne.
No i tak jak prazm pisal, klonowanie jest chorendalnie drogie. Nigdy nie zobaczycie klona do obrobki spozywczej.
Tak naprawde, zanim ktos zacznie krzyczec jakie to straszne jest to modyfikowani, klonowani itd to niech sie mocno zastanowi o czym wogule mowi.
Co do klonowania czlowieka, to pomijajac, ze jest to zabronione prawnie w cywilizowanym swiecie, to jest to narazie calkowicie nie mozliwe. Z jakichs nieznanych powodow, zarodki nie rozwijaja sie poza blastocyste.
Mysle tez, ze Iwus, tudziez autor tekstu pomylil klonowanie zwierzat z klonowaniem DNA. Termin klonowanie oznacza w tym przypadku powielenie czegos, DNA, bialka, tkanki, organizmu.
Do obrotu nie sa dopuszczone prodkty ze zwierzat modyfikowanych genetycznie. A o jedzeniu klnow zaden naukowiec powaznie nie mysli. Poza tym codziennie zjadamy jakies modyfikowane warzywka, chociazby przenzyto w chlebie, banany, bezpestkowe cytrusy, wiekszosc winogron, soje
Dla nieswiadomych organizm modyfikowany i organizm transgeniczny to nie jest to samo.
Teraz jest dokladnie tak samo. Ludzie cos tam uslysza o klonowaniu i modyfikacjach genetycznych i odrazu krzycza, ze im marchewki na glowach wyrosna. Coz, jest to oczywista bzdura, bo DNA jest trawione do pojedynczych nukleotydow zanim dostanie sie do krwioobiegu. Poza tym, tak jak prazm napisal, klon jest identyczny z pierwowzorem, wiec co w nim niby mialoby byc niebezpieczne? To ze Dolly byla chorowita? Ano byla, ale to dlatego, ze genetycznie byla w wieku protoplastu swojego i zmarla na choroby starcze.
Dalej, w prawie polskim i miedzynarodowym stoi, ze aby produkt modyfikowany byl dopuszczony do uzytku musi posiadac wszystkie cechy produktu naturalnego oraz dodatkowe cechy korzystne. Wiec jak juz cos modyfikowanego trafi do obiegu bedzie to bezpieczne.
No i tak jak prazm pisal, klonowanie jest chorendalnie drogie. Nigdy nie zobaczycie klona do obrobki spozywczej.
Tak naprawde, zanim ktos zacznie krzyczec jakie to straszne jest to modyfikowani, klonowani itd to niech sie mocno zastanowi o czym wogule mowi.
Co do klonowania czlowieka, to pomijajac, ze jest to zabronione prawnie w cywilizowanym swiecie, to jest to narazie calkowicie nie mozliwe. Z jakichs nieznanych powodow, zarodki nie rozwijaja sie poza blastocyste.
Mysle tez, ze Iwus, tudziez autor tekstu pomylil klonowanie zwierzat z klonowaniem DNA. Termin klonowanie oznacza w tym przypadku powielenie czegos, DNA, bialka, tkanki, organizmu.
Do obrotu nie sa dopuszczone prodkty ze zwierzat modyfikowanych genetycznie. A o jedzeniu klnow zaden naukowiec powaznie nie mysli. Poza tym codziennie zjadamy jakies modyfikowane warzywka, chociazby przenzyto w chlebie, banany, bezpestkowe cytrusy, wiekszosc winogron, soje
Dla nieswiadomych organizm modyfikowany i organizm transgeniczny to nie jest to samo.
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
Ponadto o ile dobrze pamietam definicje klonow (organizmy posiadajace taki sam material genetyczny) to moge was zapewnyc ze jadamy klony i to bardzo czesto. Przez rozmnazanie wegetatywne nie powstaje przeciez nic innego jak organizm o takim samym genomie, jak rodzic. Wniosek, mamy klona
[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 20:27 ]
Oczywiscie dotyczy to roslin. W przypadku zwierzat bliznieta jednojajowe rowniez mozna uznac z klony. Wiec nie znacie dnia ani godziny, gdy jedzac taka owieczke czy swinke nie zjadacie klona
[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 20:27 ]
Oczywiscie dotyczy to roslin. W przypadku zwierzat bliznieta jednojajowe rowniez mozna uznac z klony. Wiec nie znacie dnia ani godziny, gdy jedzac taka owieczke czy swinke nie zjadacie klona
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
bliźnieta jednojajowe są bardziej do siebie podobne niż klony uzyskane przez naukowców w laboratoriachAnslade pisze:bliznieta jednojajowe rowniez mozna uznac z klony.
klonuje się mianowicie tylko DNA jądrowe a takie bliźniaki nie różnią się też mitochondrialnym
z czego wynika że potencjalny klon nie byłby do dawcy genów podobny bardziej niż jego naturalny bliźniak
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
Czy będą sie róznic mitochondrialnym to zalezy od matki. Bo jeśli(hipotetycznie) matką klona bedzie matka organizmu klonowanego to mitochondrialne DNA będzie takie samo.
Re: Mięso ze sklonowanych zwierząt
Matka jak matka. kwestia z kad komorka jajowa bedzie pochodzic. Matka moze byc dowolna
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 4 Odpowiedzi
- 10239 Odsłony
-
Ostatni post autor: domidomi
13 sty 2019, o 23:34
-
-
Czy kot powinien jeść świeże mięso?
autor: MonaS » 16 wrz 2014, o 15:16 » w Koty - forum miłośników kotów - 8 Odpowiedzi
- 26892 Odsłony
-
Ostatni post autor: linaweimann
18 maja 2020, o 13:45
-
-
-
Jak zostać terapeuta z udziałem zwierząt i trenerem zwierząt
autor: xxxdomaxdxxx123 » 22 maja 2017, o 22:11 » w Biotechnologia - 2 Odpowiedzi
- 43635 Odsłony
-
Ostatni post autor: paulaipaula
3 sty 2018, o 13:19
-
-
- 30 Odpowiedzi
- 40776 Odsłony
-
Ostatni post autor: Paviss
6 lis 2018, o 12:45
-
- 0 Odpowiedzi
- 34899 Odsłony
-
Ostatni post autor: Ostrii
18 sty 2016, o 06:47
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości