Dział dla początkujących - porady na temat mikroskopów; rodzaje i ceny mikroskopów nowych/używanych i opinie o nich; problemy z obsługą i podstawowe wskazówki;
Maartitkaa pisze:a zapomniałam dodać ze chciałabymzobaczyc DNAA:) czy to mozliwe przy powiekszeniu max 1600?
Na zaobserwowanie włókna chromatynowego lub samej cząsteczki DNA nie masz przy pomocy jakiegokolwiek mikroskopu optycznego.Tu przydał by się ci TEM albo jakiś mikroskop jonowy./quote] czytałam, ze wystarczy elektronowy mikroskop, dlatego znalazlam ten z delty.
hmm
nie wiem, musze najpierw zarobic na ten mikroskop i oczywiście więcej sie o nich dowiedzieć.
Miałem ostatnio możliwość korzystania przez jakiś czas z mikroskopu Delta Optical Genetic Bino wraz z kamera internetowa 1,3 Mp, chciałbym zatem podzielić się z szanownym koleżeństwem moimi doświadczeniami w pracy z tym sprzętem. Choć jest to już mikroskop profesjonalny, to jego stosunkowo niewysoka cena, ok. 1100 zł, czyni go dostępnym również dla amatorów. Wiele osób na forum poszukuje odpowiedzi na pytanie, czy kupić mikroskop mono, czy binokularowy, taki jak Genetic Bino. Odpowiedź nie jest prosta i zależy od osobistych preferencji. Niewątpliwie, dwuobiektywowość daje obraz trójwymiarowy, o znacznie lepszej plastyce i głębi. Jednak osoby przyzwyczajone do obserwacji przez jeden obiektyw mogą mieć problemy z odpowiednim ustawieniem rozstawu okularów. Ja miałem z tym poważne trudności, może ze względu na znaczną różnicę wady wzroku (jedno jest o 5 dioptrii słabsze od drugiego). Problem ten można w pewnej mierze zniwelować przez odrębne dobranie ostrości na każdym z okularów mikroskopu, niemniej osobom nieprzyzwyczajonym do bino może się początkowo po prostu kręcić w trakcie obserwacji. Z mojego doświadczenia wynika, ze wsadzanie w jeden z okularów kamery i prowadzenie obserwacji przez drugi nie daje dobrych wyników przy silniejszych powiększeniach, ponieważ pola widzenia obiektywów nie całkiem się pokrywają – co jest naturalną cechą układu binokularowego. Moim zadaniem, jeśli jest to pierwszy posiadany mikroskop warto mieć bino i przyzwyczaić się do niego, jeśli zaś ktoś ma nawyki z mono, lepiej nabyć ten model w wersji monookularowej.
Genetic Bino ma niezłą optykę, rewolwerowy zestaw trzech obiektywów oraz dwóch par okularów x10 i x16 umożliwia osiąganie powiększeń od x40 do x1600, przy czym najsilniejsze z nich wymagają zastosowania cienkich szkiełek podstawkowych ponieważ przy użyciu grubszych obiekty dochodzi do preparatu zanim ustawi się ostrość. Duże znaczenie przy fotografowaniu i kręceniu filmów kamerą internetową ma możliwość bardzo dokładnego ustawienia natężenia światła, co można realizować na trzy sposoby: przesłoną irysową, kondensorem światła zamontowanym pod stolikiem lub w końcu pokrętłem zasilacza w podstawie.
Bardzo dobrze działał stolik krzyżowy – śruby nie wykazywały żądnych luzów, a uzyskany przesuw był bardzo płynny, bez zacięć i przeskoków dokuczliwych szczególnie przy silniejszych powiększeniach, kiedy wada taka, występująca niekiedy w modelach słabszej klasy powoduje irytujące tracenie z pola widzenia interesującego obiektu. Również pokrętła makro i mikroruchu tubusa działały bez zarzutu.
Miałem też możliwość korzystania z kamery internetowej 1,3Mp, a zatem znacznie lepszej niż moja dotychczasowa 0,3Mp. Cena tej kamery jest dosyć wysoka, bo wynosi 690 zł i może nie każdego na nią stać. Jeśli jednak już ja sobie zafundowaliśmy, to mamy za to nie tylko znacznie lepszą rozdzielczość, lecz również lepsze odwzorowanie kolorów. Z mojego doświadczenia wynika bowiem, ze przy silniejszych powiększeniach, powyżej 600 kamera 0,3Mp nie daje już barw o dostatecznym nasyceniu, co powoduje, iż obrazy są szarawe. Jak jednak można stwierdzić z moich wcześniejszych postów również i kamera 0,3Mp może dać wartościowe obrazy. W zainstalowaniu oprogramowani do kamery 1,3Mp miałem pewne trudności. Jak się okazało wystąpił jakiś konflikt pomiędzy starym software do kamery 0,3Mp. Jednak po deinstalacji starego, nowy software zaczął działać w pełni prawidłowo. Jest o co prawda dosyć ubogi w funkcje, ale jest tyle bezpłatnych programów do obsługi mediów, że nie stanowi to żadnego problemu. Kamera 1,3 Mp daje możliwość robienia zarówno zdjęć, jak i filmowania w rozdzielczości dochodzącej do 1024 pikseli. Jednak mój komputer nie był w stanie podołać najwyższej rozdzielczości kamery i rejestrował poklatkowo. Jest to jednak komputer już nie najnowszy, zatem posiadacze silniejszych jednostek nie powinni mieć z tym żadnych problemów. Niekiedy kamera wpada w migotanie, co jest jej ochrona przed zbyt silnym światłem – należy wtedy oczywiście nieco zmniejszyć jego natężenie. Trzeba zaznaczyć, że filmowanie z rozdzielczością 800x600 przy 15 klatkach na sekundę w formacie avi jest bardzo pamięciożerne. Już 3 minutowy film zajmuje plik o objętości ok. 600 MB. Trzeba zatem filmować krótkimi sekwencjami lub mieć wielki twardy dysk. Problem ten znika po obróbce filmu np. Windows Move Makerem, który zapisuje film wraz z dźwiękiem bez widocznej utraty jakości w objętości około dziesięciokrotnie mniejszej.
Zapraszam do obejrzenia niektórych wyników obserwacji dokonanych przy zastosowaniu opisanego powyżej sprzętu. W poniższym albumie zawarte są zdjęcia mikro fauny i flory z Zatoki Gdańskiej: słonowodnych orzęsek Vorticella egzystujących w koloniach zielenic i krasnorostów porastających strefę przyboju nadbrzeżnych kamieni pod Kępą Redłowska.
Niektórzy się łudzą, że jeśli mikroskop ma pow. 1000x, to zobaczą bakterie, co bez odpowiednich odczynników i dobrego sprzętu jest niemożliwe
Muszę się niezgodzic z tobaDZIWADEŁKO - mam nadzieje ze nie jestes pasozytem jak forma dorosła tego miracidum - ale mam w domu mikroskop Delta Optical BioLight i przy powiekszeniu 400 X doskonale mozna zaobserwowac bakterie. Nie stosuje przy tym zadnych barwników A poza tym w szkole na modelach PZO wybarwione preparaty bakterii obserwuje sie równie swietnie przy powiekszeniu 400 X. Więc nie wiem jak to z tymi bakteriami.
Film bardzo interesujący. Widać na nim przynajmniej dwa rodzaje protozoa: większe podobne nieco do pantofelków z niesymetrycznie umieszczona gębą. Zgadzam się, że najwyraźniej żerują. Interesujące są również te mniejsze o wydłużonym kształcie, barwy zielonej. Niestety, w trakcie remontu tak zapakowałem swójZarys protozoologii", że nie mogę go znaleźć i dokonać identyfikacji. Jak skończę układanie książek, to spróbuję oznaczyć.
Film jest dobrym przykładem możliwości dokonania wartościowych obserwacji za pomocą stosunkowo prostych środków, bo przecież Biolight (którym sam na co dzień się posługuję), choć to sprzęt bardzo solidny, należy przecież do klasy instrumentów nieprofesjonalnych.
Nie rozumiem, dlaczego wiele osób upiera się przy obserwacjach bakterii. Jak to było przedmiotem dyskusji w innych wątkach, ich hodowla jest stosunkowo trudna, ponieważ wymaga specjalnych pożywek i cieplarki, może być niebezpieczna dla zdrowia, a co najważniejsze, w warunkach amatorskich nie daje ciekawych wyników.
Wracając do głównego wątku dyskusji, dotyczącego wartości mikroskopu Delta Optical Mikron, muszę zastrzec, że nie posługiwałem się jeszcze tym modelem, zatem nie mogę służyć praktycznymi radami. Sądzę jednak na podstawie jego charakterystyki technicznej, że może być bardzo wartościowym instrumentem dla początkującego hobbysty ze względu na prostą konstrukcję. Powiększenia rzędu x300 umożliwiają bowiem obserwację większości protozoa, takich jak orzęski, wrotki, drobne skorupiaki, a także badanie anatomii roślin, obserwację pyłków (palinologia) itp. Okazy można bez trudu pozyskiwać z najbliższego otoczenia, nawet z kałuż.
Na zakończenie pytanie do filmu: skąd pochodziły okazy?
Protozoa pochodzą z 14 dnia hodowli (woda z zanieczyszczonego stawu i garsc siana)
Te wieksze to z pewnoscia pantofelki (Paramecium) a zielone wydłuzone to na 99,9% euglena (Euglena viridis)
[ Dodano: Czw Sie 21, 2008 11:13 ]
Dziekuje za pozytywną ocenę filmu
PiotrTeodor,
Witam !
Mam pytanie do Pana Piotra: Zamierzam kupić Mikroskop Delta Optical BioStage i kamerę 0,3 MP. Z pańskiego doświadczenia, jak Pan myśli do jakiego powiększenia będę mógł robić sensowne zdjęcia i filmy z użyciem tego sprzętu ? I czy mógłby Pan to mi z czymś porównać, np. czy będę w stanie filmować jednokomórkowce ?
Dziękuję i pozdrawiam
Lukasz
Prawdę mówiąc, tego modelu jeszcze nie używałem. W porównaniu z innymi modelami, zarówno tej firmy jak i innych producentów ma on następujące mocne strony:
1. Oświetlenie diodowe umożliwi wierniejsze niż żarowe odwzorowanie kolorów (żarowe daje dominantę czerwoną), a ponadto nie będzie powodowaćpływania obrazu na skutek jego ogrzewania ani wysychania preparatu na szkiełku.
2. Płynne ustawianie oświetlenia za pomocą przysłony irysowej oraz kondensora znacznie ułatwi wykonywanie zdjęć i filmów, co jest czasem utrudnione przy przysłonie skokowej (typu diafragma, czyli tarcza z otworami), kiedy to, szczególnie przy niewielkich powiększeniach kamera bywa oślepiana, a przy silniejszych brak jest wystarczającego światła.
3. Stolik krzyżakowy - rzecz jak najbardziej niezbędna, szczególnie wtedy, gdy trza gonić jakiegoś orzęska.
4. Śruby makro i mikro, bardzo przydatne, ułatwiają dobranie ostrości przy silniejszych powiększeniach.
5. Akumulator - rzecz mało przydatna, bo kto będzie targał ten dosyć ciężki sprzęt w teren.
W sumie, bardzo przyzwoity sprzęt za tę cenę.
Kamera USB 0,3MP, za 239 PLN, trochę drogo, ale cóż robić, to sprzęt o minimalnych wymaganiach, ale da ci możliwość wykonywania ciekawych zdjęć i filmów. Ja większość z nich wykonałem przy użyciu właśnie takiej kamery, myślę z niezłymi efektami
Zestawu preparatów - nie polecam. Drogie, lepiej zebrać własne lub nastawić jakąś hodowlę, np. nalewkę na sianie.
Koniecznie zamów razem z mikroskopem szkiełka podstawkowe i nakrywkowe.
Życzę powodzenia w eksploracji świata w kropli wody.
