milosc do fretki
Re: milosc do fretki
Fretki są tak cudownymi zwierzętami, że po prostu trudno ich nie kochac (chyba, że ktos jest wyjątkowo bez serca) ) wszystkie zwierzęta kocha się za to, jakie sa i fretki tez.i pytanie ZA CO?jest po prostużałosne!
Re: milosc do fretki
witaj kamila. przeciez ty nie masz fretki / chyba ze juz nabylas/. wiec nie wiesz co wlasciwie fretka potrafi. wiedza teoretyczna jest dobra ale praktyka .ja wiem ze fretki sa super.moj fred jest najbardziej kochanym zwierzatkiem, pomimo to ze psoci. nie przebywa w klatce.
Re: milosc do fretki
Nienie mam jeszcze fretki, ale ma moja kumpela i jest nią zachwyconaa Ciebie zupełnie nie rozumiem!.masz fretkę i twierdzisz, że jest świetna!TO PO CO TE GŁUPIE PYTANIA: np. Za co mozna kochac fretkę?rozumiem, gdybyś jej jeszcze nie posiadała i chciałabyś dowiedziec się czy to wartościowe zwierzę!.DLA MNIE NIEZROZUMIAŁE JEST TO, ŻE PYTASZ SIĘ O RZECZY, KTORE SAMA MOŻESZ OCENIC!
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 21 sie 2006, o 19:34
Re: milosc do fretki
zwierzęta kocha się za to ze są . ze tolerują nas - ludzi.ze mimo wszystko są oddane .
Ktoś kto ma zwierzaka,a go nie kocha . jest załosny . lub po prostu - głupi .
Nie mozna kochać zwierzat za coś . jeśli ma się jakieś zwierze jest logicznym ze je kochamy - to tak samo jak by ktoś się spytał cię za co kochasz swoje dziecko
- odp
- za to ze jest, za to ze zyje ze mną . za to ze mnie kocha .
Ktoś kto ma zwierzaka,a go nie kocha . jest załosny . lub po prostu - głupi .
Nie mozna kochać zwierzat za coś . jeśli ma się jakieś zwierze jest logicznym ze je kochamy - to tak samo jak by ktoś się spytał cię za co kochasz swoje dziecko
- odp
- za to ze jest, za to ze zyje ze mną . za to ze mnie kocha .
Re: milosc do fretki
pytanie takie a nie inne powstalo dlatego. ze chce poznac wasze zdanie na temat milosci do zwierzat/ogolnie/ pisze prace na tem temat i lubie wszystkie zwierzatka . procz fretki mam jeszcze 2 koty i psa.
Re: milosc do fretki
Nie mogłas powiedziec od razu.
A jeśli chodzi o zwierzątka to kocham je bardzo i w przyszłości chcę zostac weterynarzem!
A jeśli chodzi o zwierzątka to kocham je bardzo i w przyszłości chcę zostac weterynarzem!
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 21 sie 2006, o 19:34
Re: milosc do fretki
No to moje zdanie juz poznałaś .
Kamila: ) fajnie ze chcesz zostać wetem ja tez chaciałamchodze do liceum, i ucząc się biologii na rozszerzonym programie załamałam się na widok( a zresztą takze i : nie moznośćą przyswojenia tyyyyylu informacji) nauki, sprawdzianów, zawiłości !
przeszłam więc na profil humanistyczny oo wiele łatwiej choć kocham zwierzęta i bardzo chciałam zostać wetem to jednak przymusowo ucze się historii i polskiego (angol tesh), bo coś w końcu w zyciu trzeba robić a ja lubie się nie narobić i zarobić
Nie noo, ale tak serio to na biol-chemie jest zaje****** cięzko .
A jak jeszcze w dodatku się nie dostaniesz na studia, to z weterynarii nie ma wieczorowych . bedziesz musiała czekać następny rok zeby się dostać . tak mi sie wydaje .
Kamila: ) fajnie ze chcesz zostać wetem ja tez chaciałamchodze do liceum, i ucząc się biologii na rozszerzonym programie załamałam się na widok( a zresztą takze i : nie moznośćą przyswojenia tyyyyylu informacji) nauki, sprawdzianów, zawiłości !
przeszłam więc na profil humanistyczny oo wiele łatwiej choć kocham zwierzęta i bardzo chciałam zostać wetem to jednak przymusowo ucze się historii i polskiego (angol tesh), bo coś w końcu w zyciu trzeba robić a ja lubie się nie narobić i zarobić
Nie noo, ale tak serio to na biol-chemie jest zaje****** cięzko .
A jak jeszcze w dodatku się nie dostaniesz na studia, to z weterynarii nie ma wieczorowych . bedziesz musiała czekać następny rok zeby się dostać . tak mi sie wydaje .
Re: milosc do fretki
wlasciwie to nie praca ale artykulik do lokalnej gazetki do dzialu zwierzyniec. I dlatego chce poznac zdanie forumowiczow.ale faktem jest ze fretki nie sposob nie kochac.wczoraj np. pobil sie z kotem o kawaleczek ryby surowej. oczywiscie wygral Fred ale ubaw byl po pachy
Re: milosc do fretki
Wetem chce zostac od paru ładnych lat!bardzo lubię biologię i chemię, więc chyba nie ma przeszkód.a ja jestem bardzo uparta i zawsze mocno dążę do celuzobaczysz.będę leczyc twojego ogonka za 15 lat .(tylkonie wiem, którego z kolei, bo frety tak długo nie żyją< )
Re: milosc do fretki
fretki na nieszczescie zyja krotko do 9 lat wiec moze to bedzie trzecie pokolenie fretek.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 21 sie 2006, o 19:34
Re: milosc do fretki
hehe dobra to ja juz się zapisuje na wizyte - 20% znizki chce )) hehe powidzenia
Re: milosc do fretki
troche zmienilyscie temat dziewczyny .j naprawde chce poznac zdanie milosnikow fretek i nie tylko na postawiony wczesniej temat.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości