Moje początki w macrofotografii

Fotografia przyrodnicza w portalu biolog.pl czyli porady, pomoc, aparaty cyfrowe oraz Twoje zdjęcia przyrodnicze
shetanii
Posty: 226
Rejestracja: 25 lip 2007, o 23:19

Re: Moje początki w macrofotografii

Post autor: shetanii »

Owszem, twoje zdjęcia są o niebo lepsze, ale nie uważam, by moje były złe. Nie ma co ukrywać, że moje makro jest w pełni amatorskie
Natomiast tak. Raz - nie wiem co to jest skoro wg ciebie to nie jest makro. Dwa - przy w pełni zautomatyzowanym aparacie można sobie cokolwiek ustawiać. Teraz mając ciut lepszy moge się czegolwiek zacząć uczyć ustawiać. Trzy - nie wiem co masz do głębi ostrości np. w zdjęciu pojedyńczego czerwonego kwiatka bo na moje oko jest podobna jak u Ciebie
prazm
Posty: 385
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 13:22

Re: Moje początki w macrofotografii

Post autor: prazm »

jaśniam, aparat kompaktowy nie jest w stanie dać odpowiednio małej GO, potrzebnej do makrofotografii z uwagi na jego konstrukcję. Po prostu optyka jest zbyt blisko matrycy. Sporo na ten temat pisano, jak będziesz chciała to podeślę Ci namiar na literaturę. Nie znaczy to, że kompaktem nie można zrobić dobrej makrofotografii. Można tylko trzeba wiedzieć o ograniczeniach sprzętu i wiedzieć jak uniknąć związanych z nimi problemów. Już pisałem makrofotografia jest wtedy gdy masz odwzorowanie fotografowanego obiektu na FILMIE lub MATRYCY 1:1 max 1:2. Przykładowo moja fotografia ważki nie jest makrofotografią, a motyl jest na granicy. Twoja aksamitka to znacznie mniejsze powiększenie. Znam tą odmianę aksamitki. Jeśli chodzi o amatorskość to też jestem AMATOREM! Nie ma czegoś takiego jak amatorskie zdjęcie. Są zdjęcia dobre, mierne, lub złe. Moje są znośne. Nie do kwiatka tylko do tła. Ponieważ jest zbyt duża GO to jest za słabo rozmyte (zblurowane). Tam nie powinno być widać detali. Zwróć uwagę w przypadku motyla w tle są inne kwiaty rudbeki. Widzisz je? W przypadku ważki (to nie jest makrofotografia) ciemny fragment w LD to siatka, która jest za ważką. Wpadła byś na to? Jeśli nie wierzysz w moją ocenę Twoich prac proszę wstaw te zdjęcia do poczekalni fototok. To taki amatorski portal fotograficzny gdzie ludzie, którzy fotografują oceniają prace innych. Sama się przekonasz jak ocenią Twoje prace. Nawiasem mówiąc dla mnie nie ma znaczenia czy zdjęcie nazywa się makro, czy nie. Nazwa nie zmienia jakości zdjęcia. Pomyślnych łowów.
kate8828
Posty: 1
Rejestracja: 26 wrz 2007, o 15:54

Re: Moje początki w macrofotografii

Post autor: kate8828 »

a co myślicie o tym ?
to sa moje poczateczki wiem że powinnam zblizyc jeszcze bardziej pajaka i że to praktycznie nie jest makro ale powieccie mi wy eksperci nad czym powinnam pracowac jeszcze, wiem ostrosc i zbliżenia oraz kontrast światła ale narazie ucze sie i tak wychodzi
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości