MON łódź medyczne

[Hypokrates]

llalice, zależy jaka. Ale 0,75 to właściwie jest nic, więc nie masz się czym przejmować:)

[Kacperek]

Ktoś coś wie jak to będzie ze specjalizacją w jednostkach? Gdzieś czytałem o trzech dniach w tygodniu przysługujących?

[quahodron]

Czy lek-woj z MONu to jest kierunek zamawiany ? bo szukałem kierunki zamawiane(podobno po nich spora część absolwentów ma pracę) ale nie mogłem znaleźć lek-woj w Łodzi

trochę też nie rozumiem w jakim celu powstał kierunek lekarski na wydziale wojskowo lekarskim, przecież prawie niczym się nie różni od normalnego lekarskiego ?

[rysieńka]

Czy lek-woj z MONu to jest kierunek zamawiany ?

Nie, ale studenci dostają kasę tylko że od wojska.

(podobno po nich spora część absolwentów ma pracę)

nie martw się po woj-leku pracę masz gwarantowaną, że hej ) w sensie, że musisz przepracować dla wojska dwa razy więcej czasu niż studiowałeś

trochę też nie rozumiem w jakim celu powstał kierunek lekarski na wydziale wojskowo lekarskim, przecież prawie niczym się nie różni od normalnego lekarskiego ?

Bo nikt inny by nie chciał być żołnierzem i lekarzem jednocześnie )
W każdym razie te studia są normalnym lekiem tylko poszerzonym o wiedzę wojskową.
Więcej szczegółów zna Hypokrates, bo on z MONu, więc może napisz do niego na PW

[randomlogin]

bo szukałem kierunki zamawiane(podobno po nich spora część absolwentów ma pracę) ale nie mogłem znaleźć lek-woj w Łodzi

1. kierunki zamawiane sa wybierane na podstawie tego kto ladniejszy wniosek napisze. Ma to niestety czesto malo wspolnego z tym czy dany kierunek jest sensowny i potrzebny, czy tez nie - pomimo ze takie bylo zalozenie - bo papier przyjmie wszystko, a rynek to zupelnie inna sprawa.
2. Po leku, kazdym leku, problemu z praca nie ma jesli tylko sie tych problemow nie szuka. Tylko po kazdym innym mozesz pracowac, ale nie musisz - mozesz na przyklad przerwac studia, skonczyc studia i wyjechac leczyc w UK, uznac ze zostajesz ninja, zrobic specke z neonatologii, cokolwiek. Po MONowym twoje wybory, jak wspomniano. ograniczone.

[Jivan]

specka po 10 latach i rzucają gdzie chcą, tylko tyle że wojsko da mieszkanie, i takie tam duperele plus różne kasowe premie od czasu do czasu

[sylwucha010]

A to jest informacja z pewnego źródła, czy z serii coś tam gdzieś słyszałem?

[Jivan]

pewne, 10 lat po skończeniu trzeba pracować po jednostkach, i to co chwila wojsko zmienia miejsce, a potem po 10 latach dopiero róbta co chceta i specjalizacja

[Kacperek]

pewne, 10 lat po skończeniu trzeba pracować po jednostkach, i to co chwila wojsko zmienia miejsce, a potem po 10 latach dopiero róbta co chceta i specjalizacja

Da sie zrobić specke wcześniej.

[rysieńka]

Da sie zrobić specke wcześniej.

Prawda to, choć podobnież jest to trudne np. musisz mieć zgodę dowódcy i oczywiście nie musi on jej wyrazić. Problem jest też wybór specjalizacji, która nie jest przydatna w wojsku. Ogólnie im więcej znajomości, tym większe prawdopodobieństwo, że szybko zaczniesz speckę i może to być w takim przypadku nawet i pediatria. Jak nie masz, to nie łudź się na wiele

[Hypokrates]

Jivan, skąd te 10 lat wziąłeś, tak z ciekawości?:) Patrzę właśnie na swoją umową, i nic takiego tam nie ma. Wtyki w MONie?:)

Co do specek, weszła nowa ustawa, póki co nie wiadomo tak naprawdę jak to będzie wyglądać, ale ma być tak że lekarze mają mieć możliwość robienia specjalizacji, aby uniknąć stagnacji (tak, w teorii brzmi ładnie).

Oczywiście zawsze będzie nad nami d-ca, w końcu to wojsko

[sylwucha010]

Hypokrates, a jak jest z przepustkami? jest szansa wjechać raz na jakiś czas do domu?

[Hypokrates]

Jest, są przepustki weekendowe, ale trzeba pamiętać że czasami jest służba, czasami pomaga się biednym dzieciom, a czasami jest kara, bo w wojsku to bardzo często odpowiedzialność zbiorowa. Ja osobiście mam o tyle łatwiej że z cywila jestem z Łodzi, ale na całym moim roku (58 osób) są jeszcze tylko takie 2 osoby, wiec znakomita większość do domu to jeździ raz w miesiącu, czasami tylko na święta - zależy gdzie kto mieszka.