mowa fretki

Informacje o naszych tchórzofretkach. Żywienie i rozmnażanie, problemy w hodowli.
gosia
Posty: 17
Rejestracja: 10 kwie 2007, o 19:43

mowa fretki

Post autor: gosia »

co wlasciwie to znaczy? moj fred bardzogdacze jak goni kotke,czasami gdacze jak ja sie z nim bawie. kotke potrafi zlapac zabkami za kark i usiluje ja ciagnac./chyba chodzi o seks/. moze ktos doswiadczony potrafi mi odpowiedziec
Bogushiasss
Posty: 32
Rejestracja: 21 sie 2006, o 19:34

Re: mowa fretki

Post autor: Bogushiasss »

haha fajne sa te odgłosy takie : ko ko ko ko ko jak kura :D
hehe
moja balbikokuje ( ja to tak nazywam) jak się cieszy, bawi .ale jak kiedyś wpadła pod torbę podrózną i ją przygniotło to tez kokowała
to jest chyba ogólna mowa freciszonków
gosia
Posty: 17
Rejestracja: 10 kwie 2007, o 19:43

Re: mowa fretki

Post autor: gosia »

ja mysle ze sa to spiewy godowe. bo zanim zlapie moja kotke to pyszczek mu sie nie zamyka.tak zawziecia gdacze
tagitsu
Posty: 257
Rejestracja: 8 sty 2006, o 14:26

Re: mowa fretki

Post autor: tagitsu »

Moja fretka tak pogdakiwała jak była naprawdę bardzo rozbawiona. Tak zachęcała nas do zabawy tzn.walki z nią ^_^
daisy
Posty: 5
Rejestracja: 18 kwie 2007, o 19:57

Re: mowa fretki

Post autor: daisy »

Fretki poprzez wydawanie dzwięków komunikują mam różne sprawy i tak: gruchanie, cmokanie lub gęganie, guganie: oznacza szczęście lub podniecenie. Często robią tak bawiąc się lub eksplorując nowy teren. Jeśli fretka syczy to znaczy gniew, złość.
Jeśli wydawany dzwięk jest głośny, coś ala krzyk to oznacza strach lub ból. Jest to bezwzględna wskazówka, że najwyższy czas ruszyć na ratunek zwierzakowi, gdziekolwiek jest i cokolwiek robi. Może to być również oznaka złości.
Również zachowanie fretki można interpretować, jakby ktoś był zainteresowany służę radami i informacjami
gosia
Posty: 17
Rejestracja: 10 kwie 2007, o 19:43

Re: mowa fretki

Post autor: gosia »

moj fred jestmysle szczesliwym zwierzakiem.zyje bezstresowo, wiec niekrzyczy"
niczego sie nie boi.nie ma czego sie bac. jestem z nim caly czas i mam duzo czasu aby sie nim zajmowac. Ale od pewnego czasu na widok mojej kotki dostaje fioła i gania za nia i gdacze. on jamolestuje".gryzie ja i mocno zaciska zabki na jej szyi i usiluje ja zaciagnac do jakiegos kąta.poniewaz jest nie kastrowany wiec mysle ze budzi sie w nim natura.
gliko
Posty: 14
Rejestracja: 15 wrz 2007, o 11:02

Re: mowa fretki

Post autor: gliko »

hehehehtak budzi sie w nim duzo natury. heheh takie gdakanie to jak napisal ktos wyzej wydziela szczesliwa zadowolona fretka. wiec skoro on biega za kotka to na bank musi byc szczesliwy dlatergo tak gdacze. generalnie podczas kopulacji [wygdada to drastycznie] samiec wgryza sie samicy w kark. dlatego on gryzie twoja kotke. radze go wykastrowac bo to naprawde moze byc bolesne dla twojej kotki to ciagle gryzienie.
funcia
Posty: 26
Rejestracja: 6 paź 2007, o 20:03

Re: mowa fretki

Post autor: funcia »

Racja gdakanie u fretek oznacza zabawę.
Joanna pirania
Posty: 52
Rejestracja: 4 paź 2007, o 09:30

Re: mowa fretki

Post autor: Joanna pirania »

a mam pytanko jedna z moich fretek od czasu do czasu ma kaszel i nie wiem czy to coś poważnego czy fretki tak już mają mają trzy miesiące i są już zaszczepione na nosówkę!
Scoina
Posty: 11
Rejestracja: 31 paź 2007, o 06:58

Re: mowa fretki

Post autor: Scoina »

A kiedy kaszle? Może ma poidełko za wysoko i jej wpływa woda prosto do gardła i się czasem zakrztusi? Albo kaszle zawsze buszując pod meblami czy w żwirku (kurz)?
Joanna pirania
Posty: 52
Rejestracja: 4 paź 2007, o 09:30

Re: mowa fretki

Post autor: Joanna pirania »

kaszel ma np jak spi lub jak biega nigdy w trakcie jedzenia lub picia wody poprostu z nienacka chwilke pokaszle i przestanie musielismy nawet zrezygnowac z trocin w klatce bo były chyba uczulone bo tez kichały a od czasu kiedy mają w klatce kocyk to juz nie kichają! pozdrawiam
Scoina
Posty: 11
Rejestracja: 31 paź 2007, o 06:58

Re: mowa fretki

Post autor: Scoina »

Aa to świetnie, że się wyjaśniło Fretki powinny mieć żwirek w klatce, taki niepylący się za bardzo. U mojej się sprawdza pigwa. Pozdrów swoje fretki
blumch
Posty: 6
Rejestracja: 25 sty 2008, o 15:03

Re: mowa fretki

Post autor: blumch »

Mój guga jak coś go zdenerwuje. To takie uniesienie się dumą. Jak np. zabieram mu przedmiot, którym nie może się bawić, a przez moją nieuwagę go złapał.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości