Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Predator713
Posty: 252
Rejestracja: 3 lis 2007, o 13:42

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Predator713 »

UWAŻAJ! przegrzanie (hipertermia) jest czasem nawet śmiertelne dla szylek. nie radzę wpuszczać jej pod kaloryfer!
jjjkkk
Posty: 24
Rejestracja: 14 lut 2008, o 18:39

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: jjjkkk »

staram się zazwyczaj wyciągam ga za popocą rodzynka a jak już nie pomaga to nie chce tego robić siła. skręcam kaloryfer na min.
Aga_trocinka
Posty: 24
Rejestracja: 18 lut 2008, o 20:03

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Aga_trocinka »

Mój szyluś ma w klatce mostek, z takich palików do ogrodu co sie je kupuje np. w Obi, ma taki stojaczek z drewna żeby mógł sobie na nim stanąć i oglądać co się dzieje poza klatką, i taki ogromny domek z drewna w kształcie zamku . Ma też miske z piaskiem (mój szynszyl to chyba jakiś pedant , bo myje sie w niej dosłownie co minute) i takie 2 owocowe kolby do jedzenia. Miske na jedzenie ma taką duża, jak dla małego psa, i musieliśmy mu ją przyczepić łańcuszkiem na dachu domku, bo ją wywracał. koło mostka ma też wapno. Za kilka dni jak będe mieć dostęp do aparatu, umieszcze zdjecia
Evka13
Posty: 98
Rejestracja: 8 lut 2008, o 13:10

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Evka13 »

Nie przesadzaj z jedzeniem! Szylki jedzą góra dwie łyżki stołowe pokarmu dziennie + sianko + jakiś smakołyk i kolba dwa razy na miesiąc I oczywiście najlepiej codziennie zmieniana woda w poidełku. Miska jest stanowczo za duża - wystarczy ok. 10cm średnicy.
Szyszek1993
Moderator
Posty: 808
Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Szyszek1993 »

Że ma dużą miskę, to nie znaczy że ma ją pełną jedzenia. skoro ma taką niech bedzie, w niczym nie przeszkadza. Tylko raczej nie należy się sugerować przy podawaniu jedzenia np. żeby dno było zakryte hehe. Ja daje kolbe raz na miesiąc, a sianko co drugi dzień, bo takto nie jadły, a karmy to tak po łyżce do kazdej z 2 miseczek i jest spoko!
Aga_trocinka
Posty: 24
Rejestracja: 18 lut 2008, o 20:03

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Aga_trocinka »

Niestety muszę dawać tak dużo jedzenia, bo mój Olek jest straszliwie wybredny, i na kolbach zostawia wszytkie rzeczy które mu nie smakują. Nie dość że jest naprawdę chudy, to jeszcze jeśli dam mu jedzenie nie takie jak lubi, to woli jeść nawet drewno, niż spróbować tamtego. nie daję mu dużo do miski, a te kolby to on i tak nawet rzadko rusza. Owszem, kiedy mu się przyniesie za pierwszym razem, przez 2 minuty objada jedną jak szalony, a potem weźmie z niej jakiś smakołyk raz dziennie i zostawia.
Evka13
Posty: 98
Rejestracja: 8 lut 2008, o 13:10

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Evka13 »

To spróbuj z inną kolbą i innym pokarmem. Tylko stopniowo, żeby nie dostał biegunki.
wiza55
Posty: 103
Rejestracja: 23 lip 2007, o 16:40

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: wiza55 »

Mój ostatnio dostał kolbę TUKAN, którą zjadł w ciągu 15 minut.
Wcześniej wisiała w klatce przez 2 miesiące, a wczoraj ją zdjęłam, i dałam mu ją jak siedział na półeczce, potem szylek zszedł do domku z kolbą i zaczął ją gryżć.
Szyszek1993
Moderator
Posty: 808
Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Szyszek1993 »

Skoro nie chce jeść tego pokarmu zmień formę, daj mu np. swięcej siana zamiast ziaren, lub też kup granulat. W końcu wpasujesz może w jego gusta (najlpiej zobazc co wsypujesz i co zostanie pod koniec dnia, nbedziesz wiedziec co zjadł)
szamasza
Posty: 3
Rejestracja: 19 mar 2008, o 10:54

Re: jakie zrobić zabawki do szylka i z czego zrobić drabinkę

Post autor: szamasza »

Ja kupilam swietna zabawke na allegro. Taka karuzele , moj szynszylek ja uwielbia . Caly czas na nim biega , skacze , cieszy sie . widac ile sprawia mu to radosci! A jaka kondycja mu sie zrobila! Nawet specjalnie po pokoju biegac nie chce - woli na karuzeli. Chyba licznik zaloze bo on robi na tym kolku dobre kilka km dziennie !
Matek2121

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Matek2121 »

Tak wiecie czytam te forum,juŻ duŻo sie dowiedziałem,ale czy byście mogli mi napisać co jest najbardziej potrzebne dla szynszyla i ile tak wo gule by to wszytko kosztowało mniej więcej klatka i te inne rzeczy i ile wy zapłaciliście.Byście mogli to by mi bardzo pomogło bo ja pokochałem te cudowne zwierzaki i codziennie chodzę do zoologicznego chociaŻ na nie popatrzeć.
Rosa1906
Posty: 23
Rejestracja: 4 sty 2008, o 15:18

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Rosa1906 »

Z pewnością przyda się jednak domek, by miał w klatce, to będzie czuł się lepiej, bo bedzie miał schronienie. Trociny, siano, patyki różnego rodzaju (lubią gałązki wierzby), fajnie , jak mają piasek w klatce, najlepiej we wiaderku lub słoiku, ale to nie ma konieczności, zeby mial piasek w klatce. Kostka wapienna tez jest potrzeba do tempienia ząbków. Ja za klatke dalam za samo wyposazenie(klatka, domek, poidelko, miseczki) dałam ok.150 zł.
Sonia
Posty: 5
Rejestracja: 1 maja 2008, o 17:20

Re: Może jakieś zabawki? Czy cóś....

Post autor: Sonia »

Mój Puszek to łobuz i lubi nowe przedmioty. Niebawem wybieram się po większa klatkę dla niego, bo ta jest mała, taka jak dla chomika (mój szylek ma pnad 1mieiac wiec duży) ale nie wiem co mu dokupic do klatki. Chodzi mi o zabawki, żeby Puszek się ie nudził, poniewaz niemoge go wyciagac, bo mam duzo mebli w pokoju, porozstawianych osobno. Osttnio jak wszedł to przez pól godziny go łapała
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość