Ola pisze:Ja probowalam w zeszlym roku na medyczna w Poznaniu bo jestem z Poznania.nie udalo mi sie :( no rzeczywiscie jest oblezenie bo nie jest wymagana fizyka no i trzeba miec bardzo dobry wynik z matury zeby sie dostac.na stomatologie ostatnia osoba miala 162,5 punktow.a na lekarskim bylo jeszcze wyzej :/ a jak patrzylam na wyniki na medycznej w Lublinie to 162,5 bylo z 3 przedmiotow i na lekarski :P wyrazna roznica.no niby w Poznaniu to jedna z najlepszych medycznychno ale za to jaki kiepski klimat.moja kolezanka jest na stomatologi i mowi mi, ze gdyby miala zdawac jeszcze raz to na pewno wybralaby sie na medyczna do innego miasta bo w poznaniu jestb.b.b.b. ciezko :/ anatomia! wiekszosc wieczorow przeplakala bo psychicznie juz nie wytrzymywala.jakos przezyla pierwszy rok, ale bylo ciezko.ja w tym roku startuje jeszcze raz ,ale juz nie do Poznania!
Dziwne gadanie? Anatomia była cięŻka w Poznaniu, ale w innych miastach tasama Anatomia z tych samych ksiąŻek nie była cięŻka
Wszędzie uczy się tego samego i tego samego wymagają, to jak Ci idzie niezaleŻnie od uczelni wynika tylko i wylacznie z twoich własnych predyspozycji do zawodu czy nauki.
A jeśli chodzi, o wyniki to jak ktos skoncentrował sie tylko i wylacznie na bio-chem i był DOBRY - to dostanie się do Poznania wcale nie było takie trudne, inaczej jest uczyć się 3 przedmiotów w których jest na dodatek fizyka, na którą poświęcić trzeba bardzo duŻo czasu a i tak wynik nie przekracza 50%