Nauka do matury 2016

[Ath]

My też jesteśmy na systematyce związków nieorganicznych. Właściwie tylko powtarzamy, bo pierwszą klasę zaczęliśmy właśnie od tego, równolegle omawiając podręcznik do podstawy. Ale omawiamy nie po kolei, bo redoksy już zrobiliśmy i też te wszystkie obliczenia ze stężeniami, molami itp. Z biologii zaczęliśmy grzyby, w piątek sprawdzian z tego i protistów. Z matmy (rozszerzonej) skończyliśmy dział o czworokątach i wróciliśmy na sam początek podręcznika do funkcji liniowej. Z polskiego kończymy romantyzm, ale kończymy go już tak od dwóch miesięcy, więc pewnie to jeszcze potrwa trochę.

A dzisiaj w kinie byliśmy z klasą, nie sądziłam że w drugiej klasie takie rzeczy będą miały miejsce Na film o Relidze poszliśmy. Jak ktoś jeszcze nie widział to bardzo polecam. Jak na dosyć długi film (prawie 2 godziny) to mega dobrze zrobiony. Warto obejrzeć.

[Nitrogenium32]

Ja romantyzm zaczynałem w grudniu w II klasie, a teraz zbliża się listopad i w listopadzie na 100% zaczniemy Młodą Polskę. Ja jestem zdziwiony moją sytuacją szkolną odnośnie kina - we wrześniu na Miasto 44", w październiku na film Bogowie". Ciekawe na co w przyszłym miesiącu.

[Ath]

O no to widzę, że na bogato W ogóle fajnym pomysłem byłaby jakaś edukacja filmowa. W gimnazjum na coś takiego chodziliśmy, chyba przez dwa lata nawet. Co miesiąc były filmy połączone z prelekcją. Te prelekcje to raczej średnie, ale filmy w większości dobre. Marzy mi się teraz taka edukacja filmowa pokazująca dobre polskie filmy, takie, które każdy powinien obejrzeć. Albo jakieś fajne dokumenty.

A z innej beczki: czy jak czegoś nie ma opisanego w podstawie programowej, a jest w książce, to trzeba to wiedzieć? mam na myśli np cykle życiowe protistów

[szymek48]

Heh, dzisiaj pisałem sprawdzian z wirusów, bakterii, protistów, grzybów i porostów. Mówimy teraz o wyjściu roślin na ląd.
Natomiast z chemii sprawdzian pisaliśmy w piątek, dzisiaj rozpoczęliśmy reakcje chemiczne, jutro tlenki. Z kolei w ten piątek będziemy mieć typowo maturalny sprawdzian z budowy materii i wiązań chemicznych.

[szymek48]

PS Sprawdzian z biologii to skserowane zadania ze zbioru zadań maturalnych Teraz matura 2015". Wczoraj go przerabiałem, więc mam szczęście

[chemonk06]

Ja romantyzm zaczynałem w grudniu w II klasie, a teraz zbliża się listopad i w listopadzie na 100% zaczniemy Młodą Polskę.

Jestem w drugiej klasie i robimy Pana Tadeusza. Co ciekawe, mamy wyrównać materiał i szczerze mówiąc, chyba nam się to uda. Nie wiem czemu, ale mojej klasie nie podobają się lekcje polskiego, bo jest bardzo dużo samodzielnej pracy. Gdy pytam ich, czy polonistka ma za nas pisać maturę, odpowiadają, ale przecież ona z nami tak mało robi(mamy ją od września).

Ja jestem zdziwiony moją sytuacją szkolną odnośnie kina - we wrześniu na Miasto 44", w październiku na film Bogowie". Ciekawe na co w przyszłym miesiącu.

Mieliśmy identycznie. Miasto 44 we wrześniu i Bogowie w październiku. Tak na marginesie: Bogowie moim zdaniem, to jeden z najlepszych polskich filmów od bardzo dawna.

Jeśli chodzi o przerabianie biologii i chemii, to z biologii powoli kończymy IV dział(kolega jakimś cudem jest w II dziale), a z chemii mam dopiero sprawdzian z wiązań.

[Lotta]

My z biologii jesteśmy dopiero w bakteriach. A na chemii kończymy cały ten dział o wiązaniach. Także porównując do Was to powoli. Do kina to jeszcze ani razu nie poszliśmy ani w tym ani w zeszłym roku !

[chemonk06]

My z biologii jesteśmy dopiero w bakteriach. A na chemii kończymy cały ten dział o wiązaniach. Także porównując do Was to powoli. Do kina to jeszcze ani razu nie poszliśmy ani w tym ani w zeszłym roku !

Wiesz, wszystko zależy od godzin tygodniowo i tego, czy Waszego nauczyciela nie było przez jakiś czas, ale myślę, że spokojnie nadrobicie.
Szkoda tylko, że każda godzina biologii i chemii jest na wagę złota, bo jak coś przepada, to już nie jest fajnie. :c

[chemonk06]

Jak tak czytam początkowe posty, to dziwi, a nawet momentami przeraża mnie jedna rzecz. A mianowicie:
"Ja korki dopiero będę mieć od 2 kl z chemii a z bio od końca maja (chciałam od września jednak ,to nie zależało ode mnie)."
Wiem, u mnie też zdecydowana większość klasy ma korki z bio i chem, ale ja bez korków mam te same, a zdarzają się nawet lepsze oceny.

Korki będę brała typowo do matury od września i wydaje mi się, że to starczy. Na razie nadprogramowo mam Witowskiego z chemii(który ponoć ma mnóstwo niepotrzebnych zadań), a na święta zamówiłam od rodziców i siostry kilka zbiorów zadań i vademeców(tu nie jestem pewna odmiany?), bo przecież i tak chcą kupić prezent, a mi się przecież przyda.
Mam nadzieję zdać maturę na tyle, aby się dostać na lekarski GUMed, albo chociaż na analitykę medyczną.

[Mårran]

I na leka starczy bez korków, nie mówię o analityce nawet.

[chemonk06]

I na leka starczy bez korków, nie mówię o analityce nawet.

Dzięki za poprawę humoru
Moim marzeniem lek jest od dzieciaka, między innymi dlatego, że od lat bardzo często jeżdżę do GUMedu(UCK) i zawsze jak widzę studentów, albo jak mnie badają, to strasznie im zazdroszczę(mimo masy nauki itp.) i w sumie te korki będą dla większej pewności.

[Mårran]

Nie no, jak korki mają pomóc, to czemu nie. Chociaż mi by szkoda kasy było, ale c kto lubi

A GUMed fajny

[chemonk06]

Nie no, jak korki mają pomóc, to czemu nie. Chociaż mi by szkoda kasy było, ale c kto lubi

Fakt, trochę szkoda.
Gorzej tylko, gdy ktoś ma możliwość, a nie korzysta z niej.
Ja zamierzam skorzystać i się przyłożyć.

A GUMed fajny

Bardzo fajny