Nie mówie, że sypanie szkodzi, mówię że PRZESADA w sypaniu szkodzi.
Można sypnąć tyle, by zdecydowana większość została na polu, sypanie więcej niż trzeba nie ma sensu, nadmiar nawozu spływa do rzek i rolnikom się to nijak nie przydaje, a płacą także za tą część nawozu, który zresztą tani zapewne nie jest.
Poza tym zakwit glonów może utoksyczniać wodę, którą potem nie można napoić darmowo krów z jeziorka, tylko rolnicy muszą zużywać kranówę, za którą płacą. To taki jeden przyklad, daleko idących skutków PRZEnawożenia, które by mozna mnozyć.
Nawozy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości