nie martw sie To tylko jakieś 300zł w plecy (jeśli kupiłaś nowy atlas).serine pisze:Aj a ja kupiłam Sobotte. to radzicie zebym sciagnela sobie Nettera ?
Netter czy Sobotta
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Netter czy Sobotta???
Re: Netter czy Sobotta???
heh ale pocieszenie czyli Netter lepszy. dobrze wiedzieć
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Netter czy Sobotta???
to kwestia gustu. Mnie sie np. polski Netter nie podoba wole Sinielnikova. Zdałem na nim i anatomie, kolokwium specjalizacyjne i step 1. Inni sie uczyli tylko z Nettera itd.riczi89 pisze:czyli Netter lepszy. dobrze wiedzieć
Re: Netter czy Sobotta???
Hmm. to może lepiej kupić taki, który jest uważany zalepszy przez asystentów na danej uczelni? ale skoro wszystkie mają te same inf, więc i tak pewnie bez różnicy
Re: Netter czy Sobotta???
a Sinielnikov jest po polsku widziałem po angielsku, rosyjsku i hiszpańsku, jak przglądałem óżne oferty po polsku jakoś nie widziałemMorfeusz pisze:Mnie sie np. polski Netter nie podoba wole Sinielnikova.
Re: Netter czy Sobotta???
wszystko jedno ostatnio sobie naściągałem wszelakiej maści pdf-ów, wszystko po angielsku Wydawnictwa Thieme obrazki mi się tam podobają:)a na studiach w polsce też się uczy z książek po angielsku
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Netter czy Sobotta???
jak Ci sie chce (99,9999% sie nie chce )MatiGl pisze:a na studiach w polsce też się uczy z książek po angielsku
Re: Netter czy Sobotta???
To chyba nie jest przeszkoda. Podpisy i tak są uniwersalnie po łacinieMatiGl pisze:a Sinielnikov jest po polsku
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Netter czy Sobotta???
oprócz zdjęć jest jeszcze text
Re: Netter czy Sobotta???
Potraficie nieźle człowiekowi namieszać w głowie. Proste pytanie, szybka odpowiedź: czy jak będę miał jakiegoś tam pożyczonego od kumpla Sobotte to wystarczy mi do zaliczenia Kurde, nie żebym podchodził minimalistycznie do sprawy, ale i tak wiem że nie będę się uczył z 10 książek i 5 atlasów jednocześnie, więc szkoda mi zwyczajnie kasy.
- Medycyna Lwów
- Posty: 5874
- Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23
Re: Netter czy Sobotta???
młodzi asystenci polecają najnowsze wydanie anatomii Greya, ale chyba tylko jeden wg mnie nadgorliwiec z grupy z niej coś doczytywał .MatiGl pisze:a na studiach w polsce też się uczy z książek po angielsku
nie nie zdasz, nie zaliczysz - atlas jest rzeczą drugorzędową, gdyż nie zastąpi kontaktu z preparatem. W atlasie można umieć pokazać i nazwać każdą strukturę a nie potrafić podstawowych rzeczy nazwać na zwłokach.Najlepiej kupcie wszystkie dostępne na rynku.majkelu pisze:Proste pytanie, szybka odpowiedź: czy jak będę miał jakiegoś tam pożyczonego od kumpla Sobotte to wystarczy mi do zaliczenia
Ja miałem Sobotte i był ok. Anatomię zdałem na 4,0, fakt, że spędziłem tez sporo czasu w bibliotece nad atlasem fotograficznym i radiologicznym, ale nie zgłupiałem żeby wszystko kupować.
Re: Netter czy Sobotta???
Czy rozumiem Kamilku ze Sobotta według Ciebie nie jest az taki zły? A jesli jest zły np jesli zawiera błedy to czy mogłbys cokolwiek powiedziec o tym zebym wiedziała na przyszłosc czego sie z Sobotty nie uczyc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości