Nie ratujcie życia śmiercią
- kociara1993
- Posty: 406
- Rejestracja: 2 lip 2009, o 19:52
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Tylko dlaczego WHO uznało dietę wegetariańską jako bezpieczną na każdym etapie życia, włączając w to okres ciąży i karmienia piersią"?
wiem, że różne są zdania na ten temat, ale jedno nie ulega wątpliwości - jest to dieta zdrowa przynajmniej dla dużej większości ludzi
poza tym, wegetarianie 3x rzadziej zapadają na nowotwory i żyją dłużej
ja nikogo nie chcę nawracać, ale chcę uświadomić ludzi, że wegetarianin nie oznacza anemik
wiem, że różne są zdania na ten temat, ale jedno nie ulega wątpliwości - jest to dieta zdrowa przynajmniej dla dużej większości ludzi
poza tym, wegetarianie 3x rzadziej zapadają na nowotwory i żyją dłużej
ja nikogo nie chcę nawracać, ale chcę uświadomić ludzi, że wegetarianin nie oznacza anemik
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Patrząc na moja koleżankę z gimnazjum która wegeterianizmem zniszczyła sobie zdrowie a miała naprawdę duzo zapału i chęci do zywienia się tymi wszystkimi kiełkami i soją powiedziałam sobie że nigdy w zyciu żadnego wegeterianizmu Do niedwana wegetarianizm nie istniał i o dziwo zapadalnośc na nowotwory była duzo niższa.
- kociara1993
- Posty: 406
- Rejestracja: 2 lip 2009, o 19:52
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
I tu się mylisz. Pierwszą na świecie organizację wegetariańską (o ile można to tak nazwać) stanowili Pitagorejczycy, którzy żyli jeszcze przed naszą erą.szama pisze:Do niedwana wegetarianizm nie istniał i o dziwo zapadalnośc na nowotwory była duzo niższa.
A ja jestem wege 4 lata i mam świetne wyniki, świetnie się czuję, latem biegam rano pół godziny i się nie męczę .
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Dokładnie, zgadzam się z kociarą
Prawidłowo zbalansowana dieta wegetariańska jest jak najbardziej zdrowa i to jest fakt (testuję na sobie od kilku lat i jestem - odpukać - okazem zdrowia). Jak ktoś przyzna, że mu się nie chce albo ma to w nosie to spoko - mogę to uszanować, ale nie piszcie, że człowiek bez mięsa nie może żyć, bo to bzdura.
Co do licytacji głowy żubra, to uważam, że o ile w w samej kontroli populacji można się dopatrzeć logicznych argumentów, o tyle wystawianie głowy zabitego zwierzęcia jako źródła pieniędzy dla chorych dzieci, moim zdaniem jest nie na miejscu a wręcz się ze sobą gryzie. I tu już nawet nie chodzi o to skąd ten żubr był i dlaczego został odstrzelony, bo domyślam się, że w parku narodowym dla samego widzi mi się nie zabija się gatunków chronionych. Chodzi o to, że wystawiając takie trofeum, w pewnym sensie dajemy przyzwolenie a nawet pochwalamy polowania i wieszanie sobie na ścianach głów zabitych zwierząt. I to moim zdaniem kłóci się z całą ideą WOŚP, która propaguje przecież szlachetne idee współczucia i troski o innych.
Prawidłowo zbalansowana dieta wegetariańska jest jak najbardziej zdrowa i to jest fakt (testuję na sobie od kilku lat i jestem - odpukać - okazem zdrowia). Jak ktoś przyzna, że mu się nie chce albo ma to w nosie to spoko - mogę to uszanować, ale nie piszcie, że człowiek bez mięsa nie może żyć, bo to bzdura.
Co do licytacji głowy żubra, to uważam, że o ile w w samej kontroli populacji można się dopatrzeć logicznych argumentów, o tyle wystawianie głowy zabitego zwierzęcia jako źródła pieniędzy dla chorych dzieci, moim zdaniem jest nie na miejscu a wręcz się ze sobą gryzie. I tu już nawet nie chodzi o to skąd ten żubr był i dlaczego został odstrzelony, bo domyślam się, że w parku narodowym dla samego widzi mi się nie zabija się gatunków chronionych. Chodzi o to, że wystawiając takie trofeum, w pewnym sensie dajemy przyzwolenie a nawet pochwalamy polowania i wieszanie sobie na ścianach głów zabitych zwierząt. I to moim zdaniem kłóci się z całą ideą WOŚP, która propaguje przecież szlachetne idee współczucia i troski o innych.
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Troski o ludzi. Jeśli martwe zwierzę albo jego głowa uratuje życie 2 dzieci to jak dla mnie niech wystawią jeszcze 100 takich głów = 200 uratowanych dzieciaków
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Dlaczego wykluczasz, by tę troskę rozszerzyć na inne gatunki? Nawet jeśli w tym roku zbierają na ludzi to skąd wiesz, że kiedyś nie będą zbierać na zwierzęta? Albo nie poprą jakiejś akcji na rzecz zwierząt?Tomq pisze:Troski o ludzi.
Poza tym nikt nie neguje chęci pomocy czy troski o dzieci. Nikt nie neguje także szlachetnych intencji BPN. Jednak przy tym wszystkim, ich pomysł był chybiony i trzeba to głośno powiedzieć.
Gdybyś stanął przed wyborem: życie dziecka lub życie żubra to wiadomo co byś wybrał i ja bym to całkowicie poparła. Ale to nie jest taka sytuacja, bo równie dobrze można wystawić inny przedmiot i to też pomoże. Więc czemu konieczne jest wystawianie akurat tego trofeum?
Uczenie dzieci szacunku do życia - nie tylko ludzkiego, ale w ogóle - i wrażliwości na cierpienie (którego zwierzęta też doświadczają) na pewno nie wyjdzie im na złe. Społeczeństwu także się to przysłuży, bo w końcu dzieci są naszą przyszłością i chyba lepiej, by umiały spojrzeć dalej niż na czubek własnego nosa.
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Traktujecie polowania jako coś złego/strasznego/chorego widocznie nie wszyscy tak sądzą. Ja mam na chacie całkiem sporo jakiegoś poroża, jakiś głów jeleni i jakoś nie widzę nic w tym złego. Uważasz, że to jakieś nieszlachetne/nieludzkie/nieetyczne? O.o
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Jeśli pytanie było skierowane do mnie to owszem, tak uważam. Domyślam się, że oczekujesz uzasadnienia?lith pisze:Uważasz, że to jakieś nieszlachetne/nieludzkie/nieetyczne? O.o
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
A co mieli z tym żubrzykiem zrobić? Skoro już z jakiś powodów (na pewno słusznych: albo był chory, stary no cokolwiek sensownego, bo jak sama powiedziałaś, nie zabija się w Parku Narodowym gatunków chronionych bez powodu) to lepiej wypchać łeb i niech powisi w domu jakiegoś bogatego kolesia, który swoimi pieniędzmi uratuje życie dzieci. No to po prostu pozytywny skutek uboczny tego, że żubr już nie żyje. Tak jak już napisałam, na pewno zabijając żubra nie myśleli: o, a jego łeb pójdzie na aukcje WOŚP", tak jak sportowcy nie myślą w chwili zwycięstwa o tym, że pewnego dnia oddadzą swoje medale na aukcje.
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Nie sądzicie, że ta wasza debata jest przegadana? Każdy ma swój sposób na życie więc stop this shit.
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Może go po prostu skremować/zakopać/oddać do badań naukowych? Cokolwiek.JaneDoe pisze:A co mieli z tym żubrzykiem zrobić? Skoro już z jakiś powodów (na pewno słusznych: albo był chory, stary no cokolwiek sensownego, bo jak sama powiedziałaś, nie zabija się w Parku Narodowym gatunków chronionych bez powodu) to lepiej wypchać łeb i niech powisi w domu jakiegoś bogatego kolesia, który swoimi pieniędzmi uratuje życie dzieci. No to po prostu pozytywny skutek uboczny tego, że żubr już nie żyje. Tak jak już napisałam, na pewno zabijając żubra nie myśleli: o, a jego łeb pójdzie na aukcje WOŚP", tak jak sportowcy nie myślą w chwili zwycięstwa o tym, że pewnego dnia oddadzą swoje medale na aukcje.
Rozumiem Twój punkt widzenia i szanuję go, ale mimo wszystko przyzwalanie na polowania kłóci się z moimi zasadami moralnymi i nie mogę przejść obok tego obojętnie. A przyznasz chyba, że takie wieszanie sobie łbów zwierząt jest siłą rzeczy propagowaniem polowań, jako czegoś godnego szacunku/podziwu czy no po prostu czymś czym warto się pochwalić?
Nie, nie sądzimy. A skoro ludzie chcą dyskutować to chyba po to jest forum, so let it beGajek pisze:Nie sądzicie, że ta wasza debata jest przegadana? Każdy ma swój sposób na życie więc stop this shit.
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
I tak oto powstanie 20 kolejny stron w których każdy będzie prawił swoje morały a nikt ich nie będzie czytał.
Wątpie by ktoś pomyślał sobie nagle o jezu on/ona ma racje, zostaje wegiem/wszystko żernym, przekonała mnie do tego osoba z forum której nie znam". Bless *
Wątpie by ktoś pomyślał sobie nagle o jezu on/ona ma racje, zostaje wegiem/wszystko żernym, przekonała mnie do tego osoba z forum której nie znam". Bless *
Re: Nie ratujcie życia śmiercią
Jeśli dyskusja jest prowadzona na odpowiednim poziomie a jej uczestnicy wysuwają logiczne argumenty to czemu nie? Ja tam lubię czytać opinie innych ludzi i często dają mi one do myśleniaGajek pisze:I tak oto powstanie 20 kolejny stron w których każdy będzie prawił swoje morały a nikt ich nie będzie czytał.
Wątpie by ktoś pomyślał sobie nagle o jezu on/ona ma racje, zostaje wegiem/wszystko żernym, przekonała mnie do tego osoba z forum której nie znam". Bless *
Więc widzisz ile ludzi, tyle opinii. Najważniejsze, że żyjemy w demokratycznym państwie, gdzie każdy może robić co chce i jak ja np. nie lubie Rozmów w toku to ich nie oglądam a moja mama lubi i sobie ogląda na innym telewizorze I to jest piękne
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 3 Odpowiedzi
- 4276 Odsłony
-
Ostatni post autor: ryniofit8000
2 gru 2015, o 21:45
-
- 3 Odpowiedzi
- 10734 Odsłony
-
Ostatni post autor: Ewa98
6 kwie 2017, o 14:55
-
-
Medycyna czy licencjat- rozdroże życia
autor: Rozpacziłzy » 17 cze 2019, o 10:41 » w Matura a studia - 3 Odpowiedzi
- 4604 Odsłony
-
Ostatni post autor: Piotr21
13 lip 2019, o 17:09
-
-
- 5 Odpowiedzi
- 15951 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
15 paź 2016, o 20:06
-
- 1 Odpowiedzi
- 4059 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
5 lip 2016, o 11:42
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości