Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
iSzymur pisze:a jak się kończy studia płatne to jest to gdzieś zaznaczone w papierach? kogokolwiek to obchodzi?
Tak. I tak.
Srak i srak, może dawniej tak było, 100% nie dam bo nie jestem w trybie neistacjonarnym, ale z tego co wiem to w PL nie da się skończyć medycyny w tym trybie, i dlatego ostatni rok, co najwyżej semestr jest od uczelni za darmo i przenoszą ich na stacjonarne, kończą z tymi samymi papierami co wszyscy
Nie. Lublin tak robil przez jakis czas, bo mial taki humor. Mozesz moim kolegom, ktorzy wlasnie skonczyli powiedziec, ze sie nie da - beda bardzo zdziwieni, zwlaszcza trzymajac w reku dyplomy i suplementy.
mrsdavis pisze:O dostawaniu się na specjalizację decyduje wynik LEK-u/ LDEK-u.
Mowisz o rezydenturze. W trybie pozarezydenckim decyduja rozne rzeczy. Ale fakt, generalnie tutaj nie ma to jakiegos koszmarnego znaczenia.
tchorz pisze:Tochę siedzę na tym forum i takie informacje kiedyć pojawiały się często. np tu progi-dzienne-wieczorowe-op-aty-za-wieczorowe-itp-sprawy-vt20205.htm
Ten temat dotyczy wety. Zreszta oni tez sa tereaz bardzo zdziwieni, ze jak to trzeba przez cale studia placic, bo ich zycie przyzwyczailo, ze platne byly 3 lata czy ilestam.
Tylko w Polsce każdy te 150-200tys. porównuje do tego, że MÓGŁ SE ZA TO PRZECIE KUPIĆ NOWEGO OPLA, ALBO BY MIAŁ CODZIENNIE SCHABOWEGO DO KOŃCA ŻYCIA XDD
tchorz pisze:Tochę siedzę na tym forum i takie informacje kiedyć pojawiały się często. np tu progi-dzienne-wieczorowe-op-aty-za-wieczorowe-itp-sprawy-vt20205.htm
Ten temat dotyczy wety. Zreszta oni tez sa tereaz bardzo zdziwieni, ze jak to trzeba przez cale studia placic, bo ich zycie przyzwyczailo, ze platne byly 3 lata czy ilestam.
iSzymur pisze:Tylko w Polsce każdy te 150-200tys. porównuje do tego, że MÓGŁ SE ZA TO PRZECIE KUPIĆ NOWEGO OPLA, ALBO BY MIAŁ CODZIENNIE SCHABOWEGO DO KOŃCA ŻYCIA XDD
Z moich obliczeń wynika, że jeśli przyrządzałby go sam i kupował schab po średniej cenie to mógłby go jeść codziennie przez ponad 200 lat, ale jeśli chodziłby do restauracji to mógłby się tak żywić najwyżej przez lat 30.
iSzymur pisze:Tylko w Polsce każdy te 150-200tys. porównuje do tego, że MÓGŁ SE ZA TO PRZECIE KUPIĆ NOWEGO OPLA, ALBO BY MIAŁ CODZIENNIE SCHABOWEGO DO KOŃCA ŻYCIA XDD
Z moich obliczeń wynika, że jeśli przyrządzałby go sam i kupował schab po średniej cenie to mógłby go jeść codziennie przez ponad 200 lat, ale jeśli chodziłby do restauracji to mógłby się tak żywić najwyżej przez lat 30.
czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, że na niestacjonarne nie opłaca się iść?
No tak ale jak pomyśleć, że ktoś wewala te powiedzmy w przybliżeniu ponad 120 tyś czy nawet 200 tys. na lek i dostaje jak to student medycyny na jednym z forum poświęconym medycynie określił pensje na rezydenturze cyt. jak splunięcie w twarz to się nie opłaca. W zestawieniu 200 tys. a jak to smoła określił gówno medycyny mówiąc o internie to strata kasy.
Lekarsko-dentystyczny Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
Panowie, jak wam nie pasuje pensja to wypad z leku i zrobić miejsce dla prawdziwych lekarzy którzy oprócz pieniędzy myślą też że robią coś co chcą i na co czekali całe życiw a nie jak jakiś urzędas wchodzi do biura i ma w głowie tylko [mod] zaś te papiery". Dajcie se siana, naprawdę. Gdyby w Polsce czy jakimkolwiek innym kraju płacili więcej za sprzedawanie lodów, czy mycie okien nikt bez powołania nie cisnąłby się na lek. A zawsze można wyjechać, wg ostatnich badań 65% studentów leku ma taki zamiar i zasilać budżet innego państwa.