Obgryzanie rzeczy...
Re: Obgryzanie rzeczy...
niechce mi sie logować :P Cipek kiedyś siedział i obgryzał dywan rzuciłem go ręcznikiem to ten zamiast uciec podszedł do ścierki i zaczął ją oprawiać ręce mi opadły
Re: Obgryzanie rzeczy...
Możan np rzucać w szynszyla zwiniętą w kulkę skarpetą to mu się krzywdy nie zrobi. Gdy nią oberwie z tyłu z zaskoczenia to się wystraszy i ucieknie z miejsca zbrodni. Sposób na tyle dobry że nie skojaży tego z wami. Ale trzeba mieć naprawdee duży zapas takich skarpecianych kulek żeby ciągle w niego rzucać bo ciągle coś broi. Albo co chwila biegać i je zbierać. No i kwestia celności bo jak się nie trafi to będzie tak jak napisal Dante. Szynszyl zobaczy, że coś przyleciało podejdzie i zacznie cuda z taką skarpetą tworzyć
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 11 kwie 2007, o 16:30
Re: Obgryzanie rzeczy...
tak czy siak szynszyl lubi gryźć - wszystko co napotka na swojej drodze tak było i będzie
Re: Obgryzanie rzeczy...
ja mam szynszylka od 3 tygodni na poczatku nic nie obgryzala bo sie bala pozniej jak nabrala pewnosci to zaczela obgryzac meble i tapete na szczescie nie czepia sie kabli i pewnego dnia jak weszla w swoja ulubiona dziure miedzy sciana a szafka z ninacka rzucilam w nia kapciem(mam lekkiego wiec nic jej sie nie stalo) i tak za kazdym razem nawrt teraz nie wchodzi w ta dziure:) a jak obgryzala tapety to spryskalam perfumami zapach ja odstrasza:D
dlaczego mój szynszylek obgryza kanty ścian?
Kiedy wypuszczam go po domu, aby sobie pobiegał nic nie robi tylko gryzie kanty ścian w pokojach. Ma w klatce dużo drewna, gałęxi i jeszcze mu mało?! Co robić! Pomocy!
Bo mama wyrzuci mnie do garażu i Gucia (mój szynszylek)
Bo mama wyrzuci mnie do garażu i Gucia (mój szynszylek)
Re: Obgryzanie rzeczy...
Może brakuje mu wapnia?
Re: Obgryzanie rzeczy...
dzięki. Może masz rację Badger. Thanks.
lubisz szyle? znasz się na nich?
lubisz szyle? znasz się na nich?
Re: Obgryzanie rzeczy...
Nie lubię zbytnio gryzoni ale muszę przyznać że szynszyle mi się nawet podobają Nie znam się na nich
Re: Obgryzanie rzeczy...
to ja się znam, ale nie da się przeczytać przecież dlaczego obgryzają co nie?
Re: Obgryzanie rzeczy...
szynszyle to gryzonie nie ma rady. u mnie to samo. wszystkie meble, ściany(kanty) są poobgryzane
ja go pilnuję, ale czasem jest już za późno. nauczyłam go, kiedy go wołam po imieniu
i cmokam on już wie że tak nie wolno robić. może naucz tak swojego. to coś może pomoże.
Pozdro!
ja go pilnuję, ale czasem jest już za późno. nauczyłam go, kiedy go wołam po imieniu
i cmokam on już wie że tak nie wolno robić. może naucz tak swojego. to coś może pomoże.
Pozdro!
Re: Obgryzanie rzeczy...
- Proponuję zebys dała swojemu szylkowi kostkę wapienną dla gryzoni do klatki. Wtedy powinien przestać obgryzać ściany.andi pisze:ściany(kanty) są poobgryzane
Re: Obgryzanie rzeczy...
Co do obgryzania to mój wszystko zrzera. Sciany, tapety, krzesla, kable, dywan, lózko, sofe, co tylko sie da nawet porcelanowe figurki. Ja go juz nie odganiam od tego bo i tak nie ma sensu. (No odganiam go tylko od kabli) Kiedys mi nawet projekt do szkoly zjadl. Ale myslalam ze go udusze
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: Obgryzanie rzeczy...
Mi mój kochaniutki syznsyzl równiez zjada wszystko i to jak się uprze to takie dziury wyrzera że nie wiem. Najgorsze są sytuacje kiedy zjada coś cennego lub ważnego,np.: zeszyty lub dokumenty-zrobił to nie raz!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość