Pierwsza operacja twarzy - w Krakowie

[Agusia]

Z onetu:

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu dobiega końca pionierska rekonstrukcja twarzy 9-letniej dziewczynki.

Operacja, która rozpoczęła się rano, potrwa prawdopodobnie do wczesnych godzin popołudniowych.

9-letnia Andżelika miała poparzone 70 proc. ciała. Jej życie uratowali chirurdzy z Opola, później dziewczynka trafiła na leczenie do szpitala w Prokocimiu. Usunięcie rozległej blizny z buzi Andżeliki jest konieczne nie tylko ze względów estetycznych, ale także po to, by mięśnie twarzy mogły normalnie funkcjonować.

Operację prowadzi zespół czterech lekarzy. Specjaliści usuną z twarzy dziecka poparzoną skórę i zastąpią ja specjalnym biomateriałem. Metoda ta nie jest powszechnie stosowana ze względu na wysokie koszty.

-

Ciekawe jakie będą efekty? Trzymam kciuki! Oby były jak najlepsze!

[Guru]

podobno dopiero po 3tyg bedzie wiadomo czy biomateriał(z kolagenu i silikonu bodajze) sie przyjmie.
niestety jest to drogie przedsiewziecie, a biomaterial zasponsorowala prywatna firma.

za granica tego typu opercje wykonuje sie od kilku lat.

[bagatha]

A co sie dzieje, jesli biomaterial sie nie przyjmie?

[Guru]

kolejna operacja podczas ktorej zapewne sciaga sie biomaterial i zastepuje sie inna sztuczna tkanka. z tego co wiem niekoniecznie musi byc to biomaterial, ale rowniez jak ja to nazwyam rozwalkowana skora