Poprawa matury

[czekamniepoprawka]

i podejść do matury tym razem w maju na spokojne, bez stresu, bez emocji, z uśmiechem na twarzy

o, właśnie! bez stresu! bo mam wrażenie, że on ma dużo wspólnego z wynikami:D na maturę z matmy i polskiego poszłam na totalnym luzie i poszły mi one świetnie, aż nawet byłam zdziwiona. A to na czym najbardziej mi zależało, więc i stres się pojawił, poszło już trochę gorzej.

Skąd ja to znam! Zawsze tak jest -.- Straciłam dużo punktów na chemii przez poprawianie i doszukiwanie się wszędzie podstępu czy drobne błędy ze stresu

[smile22]

Ja na matury obowiązkowe podeszłam z założeniem oby zdać, zero stresu. A jak już zbliżały się terminy przedmiotów dodatkowych, na których mi zależało to stres wygrywał.

[cyjanowodor93]

Ja za rok chyba melise wypije xd ale najpierw sprawdze jak bedzie dzialala na mnie

[muffler]

o też zamierzam meliskę i też muszę sprawdzić:) niektórym pomagają %:) ale jakoś mnie nie ciągnie do tego sposobu:D

[smile22]

% do mnie nie przemawiają, skoro jestem abstynentką
Też jestem za meliską

[halidor]

a ja wziąłem Kalms- jest świetny -polecam

[Collo]

Lepiej nie brać żadnych leków, warto zjeść porządne śniadanie i iść na maturę z podejściem jak się nie uda w tym roku to uda się w następnym i potraktować ją jak zwykły sprawdzian -)

[zoo_]

Colloportus, podpiszę się. Dwa banany od rana i/lub muesli są najlepsze : D

Najlepiej sobie wręcz wmawiać przez okres przygotowań do matury i przed samą maturą jak świetnie jestem przygotowany", jak uwielbiam rozwiązywać arkusze", przecież nic się nie stanie jak mi nie wyjdzie".
Nawet jeśli faktycznie myślimy inaczej to trzeba to sobie wmówić. Łatwiej się pozbyć tego stresu.
No już nie mówiąc o dobrym przygotowaniu, bo to samo w sobie daje mocne oparcie.

A jeśli ktoś ma troszkę słabszą psychikę i łatwo się stresuje to warto wcześniej sprawdzić jak dany lek/wspomagacz/ziółka na nas działa/działają. Żeby nie było efektów ubocznych : p

[halidor]

łagodny środek uspokajający nikomu nie zaszkodzi, wziąłem kalms jak zdawałem na prawko i zdałem za 1-szym razem , na maturze też, oczywiście powinno się wcześniej sprawdzić, nie stosować pierwszy raz na maturze bo może się zachcieć spać i co wtedy?

[Huaweii]

I ja właśnie obawiam się stresu i mojego roztrzepaniaSzkoda punktów, szkoda. Mam nadzieję, że jak wyćwiczę arkusze to jakoś sprawnie pójdzieno i jakieś doświadczenie maturalne już mam. Oby to było na plus.

[Morgotheron]

A ja mam w *upie stres. Nie mam się czym po prostu podniecać. Nie zdam no to trudno. Zawsze można poprawić za rok albo iść na coś innego. Wiadomo jest nieprzyjemnie, ale nie mam zamiaru z tego powodu stresować. I tak zgnije w ziemi, ale może przynajmniej będe miał fajne wspomnienia.

P.S. Ciekawe kiedy dobijemy to 15000 postów w tym temacie?

[katy94]

Moi drodzy czy moglibyście polecić jakieś dobre kursy maturalne w Krakowie (biologia i chemia rozsz)?

[muffler]

A ja mam w *upie stres. Nie mam się czym po prostu podniecać. Nie zdam no to trudno. Zawsze można poprawić za rok albo iść na coś innego. Wiadomo jest nieprzyjemnie, ale nie mam zamiaru z tego powodu stresować. I tak zgnije w ziemi, ale może przynajmniej będe miał fajne wspomnienia.

dobre podejście i zazdroszczę go bo mi bardzo zależy i stąd stres, zdenerwowanie. I nie umiem tego opanować w żaden sposób.