jak Wam idzie nauka?

[zielenica]

Urszula, na UJ, dopiero w tym roku otwierają. Wcześniej była tylko taka specjalizacja po 3 latach biologii ^^

[nowek]

Witam wszystkich

Chciałbym wiedzieć, jaki był próg punktowy w zeszłym roku. Jestem w 3 klasie LO na profilu biol-chem i właśnie stoję przed podjęciem ważnej życiowej decyzji. Do samego końca nie wiem, jaką uczelnię wybrać i co robić dalej. Chemia jest moim ulubionym przedmiotem i dobrze się w niej czuję, ale nie wiem, jakie są moje szanse.

Na licznych forach przeczytałem, że na chemię łatwo się dostać, a znacznie trudniej utrzymać - to pewnie jest prawda, w końcu to studia. Proszę jednak o podanie jakiegoś konkretnego przykładu wyników egzaminu maturalnego z zeszłego roku osoby, która dostała się na chemię na UW. Z matur próbnych osiągam wyniki po około 80% z biologii i 85% z chemii. Są to arkusze rozszerzone. Więc jak myślicie, mam szanse ?

Liczę na szybką odpowiedź No i mam nadzieję, że ktoś zechce przeczytać tego mojego dłgiego posta

Pozdrawiam.

[martynka89]

czlowieku i Ty sie jeszcze pytasz czy sie dostaniesz
no pewnie, ja Ci zazdroszcze skoro juz na probnych tyle miales, jakbym ja miala tyle na prawdziwej to bym skakała ze szczescia

[Korczaszko]

z tego co czytałam to często na chemii jest więcej miejsc niż chętnych
jesli chodzi o przykład, kolega zdawał tylko chemię zdał ją na uwaga, uwaga 32% i studiuje teraz chemię, ale na jakiej zacnej uczelni na Akademii Świętokrzyskiej

[martynka89]

heheheh no wiec Nowek nie ma najmniejszych szans zebys dostal sie na chemieD bueheheheh

[zielenica]

na UJ jednak trochę więcej jest chętnych ale tam podobno lepszy przelicznik ma matematyka niż biologia, ale nie wiem do końca. Sporo osób z drugiego biol-chemu się tam wybiera (oni są biol-CHEM, my BIOL-chem. tzn byliśmy do piątku ).
Myślę jednak, że niezależnie gdzie się wybierzesz, to się dostaniesz

[Korczaszko]

mimo wszystko jakbym szła na chemię wolałabym politechnikę niż uniwersytet czy akademię. jakoś wydaje mi się, że daje to większe możliwości ale pewności nie mam. sama myślałam o chemii, ale czuję, że przepadłabym na matmie. nie dlatego, że jej nie umiem, a dlatego, że podstawowa w LO to głupoty głupotki, czyli dość proste rzeczy, a nie miałam ambicji poszerzania swojej wiedzy

[zielenica]

matematyka. podstawowa to ok, ale rozszerzona - kosmos i przepaść jest wielka między poziomem jednej i drugiej ^_^ (mójchłop zdaje rozszerz mat. to wiem XD)
hmm. Ja w zasadzie nie myślę o żadnym konkretnym zawodzie, bo od dziecka chciałam być naukowcem, zmianiały się tylko dziedziny (dendrolog, botanik, mikrobiolog, ewolucjonista, genetyk, biotechnolog, antropolog, neurobiolog wersje tylko z LO )

[Urszula]

(dendrolog, botanik, mikrobiolog, ewolucjonista, genetyk, biotechnolog, antropolog, neurobiolog wersje tylko z LO )

widać w jakiej kolejności uczyłaś się rozdziałów z książek

[zielenica]

nie, najpierw od gimnazjum był biotechnolog, antropogenezy nie uczyłam się do tej pory etc XD raczej wpływ mają różne artykuły z gazet ^^ właściewie to prawie każda z tych dziedzin może być

[scarlett89]

Ja przez całe liceum wiedziałam już mniej więcej jaki kierunek studiów chce obrać, ale za to od 1 klasy podstawowki miałam tego mnóstwo:D i tak chciałam być nauczycielką angielskiego, historykiem, dziennikarką, adwokatem, lekarzem, trenerem LA, rehabilitantem i znowu lekarzem

[Korczaszko]

ja zawsze chciała być weterynarzem, tylko cyklicznie pojawia mi się zwątpienie i myślto nie dla mnie", ale jak nie to to co w tym momencie wcale nie jestem tego pewna ale trzeba spróbować, żeby później nie żałować tylko gdzie Wrocław czy Warszawa (

[zielenica]

tylko gdzie Wrocław czy Warszawa (

mam łatwiej, bo koło mojej wsi leży druga wieś - Kraków i do wyboru do koloru tylko teraz % nastukać ^^ (na maturze znaczy się)