Cykle rozwojowe roslin

[Peanut]

Moja obecność na tym forum jest trochę zadziwiająca i każdy kto mnie zna uśmiał by sie, ale mniejsza o to. Jestem w kropce muszę napisać 4 sprawdziany z biologii (nie było mnie na żadnym), bo inaczej zagr. I mam do was taką prośbę. Czy mógłby mi ktoś DOKŁADNIE I PROSTO wytłumaczyć cykle rozwojowe roślin od początku do końca? Tylko prosze tak na rozum 14-latka. Chodzi mi o to żeby łatwo mi było się nauczyć, a dostać4 lub 5. Błagam pomóżcie mi bo inaczej nie wiem już co zrobię. Jeśli nie chce wam się tego pisać chociaż dajcie linka do strony gdzie jest to dobrze wytłumaczone. Nie chodzi mi o to żeby było do nauczenia 15 stron A4. W miarę krótko, zwięźle ale BARDZO na temat.

PS: I jeśli ktoś byłby tak uprzejmy, mógłby mi przy okazji napisać coś o grzybach i porostach, byłbym niezmiernie wdzięczny.

[Jakusz]

Problem w tym, że mało komu chce się tutaj przepisywać podręczniki, po za tym byłoby to bezcelowe i niepełne (brak rysunków, schematów itp.). Niestety, ale musisz nauczyć się tego samemu i dopiero, gdy konkretnego problemu nie rozumiesz (np. czytasz o cyklu rozwojowym sosny i jakiejś kwestii nie pojmujesz), to notuj sobie to i zamieść szczegółowe pytanie na forum, a by rozwiejemy Twoje wątpliwości. Opisanie kilku skomplikowanych tematów, a właściwie większości botaniki, która jest w liceum to na prawda mrówcza praca, a i tak niekoniecznie Ci pomoże.

A tak a propos, nie napisałeś z jakiej szkoły jesteś.

Błagam pomóżcie mi bo inaczej nie wiem już co zrobię. Jeśli nie chce wam się tego pisać chociaż dajcie linka do strony gdzie jest to dobrze wytłumaczone.

Moim zdaniem podręczniki są nieocenionym źródłem podstawowych informacji. Sam się z nich uczyłem na poziomie licealnym, jak podejrzewam, tych samych tematów, które Ciebie obowiązują. Strony internetowe mogą zawierać wiele błędów, po za tym żeby stamtąd wyciągnąć rzetelną wiedzę, trzeba już coś wcześniej wiedzieć.

[Peanut]

Tak, masz rację podręczniki są specjalnie tworzone po to, aby można było się z nim czegoś nauczyć. I to właśnie z podręcznika korzystałbym, aby nabyć tą niezbędną (w tym momencie dla mnie :]) wiedzę. Cały problem polega na tym że ja takiego podręcznika najzwyczajniej w świecie nie posiadam. Dlatego tak błagam po pomoc, bo inaczej będzie źle. Jeśli chodzi o strony internetowe to mam trochę bardziej otwarty umysł na wiedzę niż niektórzy z mojego wieku więc informacje przyswajam dość prosto. Problemem moim jest brak znajomości takich stron, więc jakby ktoś się kiedyś zetknął, lub coś w tym stylu po prostu proszę po przesłanie mi linka. Na prawdę byłbym wdzięczny.

PS: Właśnie kończę pierwszą gim. I nie chodzi mi o to by wytłumaczyć większą część botaniki, a jakieś proste informacje, np cykle roślin okrytonasiennych, nagonasiennych i ew. jakieś rodzaje krzaków czy czegoś. To by mi w zupełności wystarczyło.

[Jakusz]

eśli chodzi o strony internetowe to mam trochę bardziej otwarty umysł na wiedzę niż niektórzy z mojego wieku więc informacje przyswajam dość prosto.

Ale nie ma podręczników w internecie. Mogą być notatki, jakieś skrócone wersje tematów. Bryk, ściąga.pl. to nie są w żadnym razie źródła do nauki.

Cały problem polega na tym że ja takiego podręcznika najzwyczajniej w świecie nie posiadam.

Wybacz, ale nie ośmieszaj się proszę. Chyba nie muszę Ci opisywać procedury tego, jak masz zdobyć podręcznik. Książki nie są towarem deficytowym ani też reglamentowanym, istnieją ksera, skanery, wypożyczalnie, antykwariaty, koleżanki i koledzy.

[Aniaww]

tematy13/cykl-rozwojowy-rosliny-okryton ... vt1944.htm

Kod: Zaznacz cały

odpowiedz.pl/4680/13/Re.html

dla przykładu - polecam google.

Jeśli pojawi się jakiś problem, pytaj, na konkretne pytanie odpowiemy na pewno.

[Jakusz]

PS: Właśnie kończę pierwszą gim. I nie chodzi mi o to by wytłumaczyć większą część botaniki, a jakieś proste informacje, np cykle roślin okrytonasiennych, nagonasiennych i ew. jakieś rodzaje krzaków czy czegoś. To by mi w zupełności wystarczyło.

Problem w tym, że my nie znamy (prócz nauczycieli) obecnego zakresu z gimnazjum. Nie mam nawet pojęcia co miałbym Ci napisać, aby było to zgodne z tym co masz umieć. Naucz się, zrób listę pytań (sensownych, a nieopiszcie mi proszę dział taki a taki, albo temat taki a taki) i zamieść ją na forum, a chętnie odpowiem.

[Peanut]

Wybacz, ale nie ośmieszaj się proszę. Chyba nie muszę Ci opisywać procedury tego, jak masz zdobyć podręcznik. Książki nie są towarem deficytowym ani też reglamentowanym, istnieją ksera, skanery, wypożyczalnie, antykwariaty, koleżanki i koledzy.

Istnieją, istnieją, pod warunkiem, że nie masz się nauczyć 2 tematów na raz na drugi dzień. A jeśli chodzi o nabycie podręcznika, uwierz, ciężka jest to sprawa na końcu roku szkolnego. Bo praktycznie żadna księgarnia tego nie skupuje, zwyczajnie się to nie opłaca. Co do koleżanek i kolegów, też masz racje, pod warunkiem że do najbliższego znajomego nie masz około 5 km :].

Aniaww to że dasz linki do pierwszych 3 stron wyciągniętych z googli i powiesz fajny tekścik o google.pl jeszcze nie czyni cię lepszym ani mądrzejszym, ani też inteligentniejszym ode mnie. też umiem to znaleźć, jednak z racji tego że gówno tam jest napisałem tutaj temat z nadzieją na jakąś pomoc a nie bezsensowną dyskusje o tym czy podręcznik jest użyteczny czy nie. Nie chodzi o wejście na pierwszą stronę z rzędu na google, bo wyraźnie napisałem że jeśli ktoś się zetknął z jakąś konkretną stroną z konkretnymi informacjami proszę podać link. Jeżeli tak ciężko ci to zrozumieć to lepiej w ogóle nie pisz.

[Jakusz]

Krótko powiem - trzeba było wcześniej zainteresować się podręcznikami, znajomymi z podręcznikami i nie szukać informacji o 21:30 przed dniem zaliczenia.

[Peanut]

Nie tolerujemy argumentum ad personam.

[Guru]

Zapraszamy do lektury regulaminu.

Przed założeniem nowego tematu użytkownicy są zobowiązani do sprawdzenia czy nie istniej już taki sam lub podobny temat na forum.

Kto zakłada temat w celu uzyskania pomocy z zagadnień na temat których informacje są łatwo dostępne w encyklopediach, podręcznikach i Internecie podlega karze upomnienia lub ostrzeżenia o wartości 1.

zamykamy temat