Natrectwa

[maniakmaniak]

Chcialbym was spytac o cos co na pewno wydaje sie dziwne ale to przez moja chorobe psychiczna: otóz moje dywany zostały wyprane chemicznie a jednak cos mnie nie gralo wiec wymylem je pozniej srodkiem antybakteryjnym a nastepnie jeszcze raz jakims plynem do dywanow i teraz dreczy mnie pytanie jak dzialaja miedzy soba chemicznie te wszystkie srodki -czy aby to nie szkodliwe i czy bedzie bezpiecznie jesli dziecko bedzie sie bawilo na tym dywaniku-po prostu mam wrazenie ze wszedzie sa bakterie ? Z gory dziekuje za odpowiedz

[Jakusz]

Otóż owszem, bakterie są wszędzie. Żyją zarówno w naszym układzie pokarmowym, co jest pożyteczne, jak i w naszych domach, na ubraniach, na meblach. Nie da się uniknąć kontaktu z nimi. Nie należy jednak wpadać w panikę. Nasz organizm posiada mechanizmy umożliwiające mu obronę przed bakteriami w sposób swoisty i nieswoisty. Po za tym kontakt z umiarkowanie groźnymi bakteriami, grzybami, Protista w sytuacji sprawnego funkcjonowania układu immunologicznego np. dziecka jest pozytywny. Uodparnia młody organizm (można powiedzieć, że działa na zasadzie szczepionki) i przygotowuje, do walki z drobnoustrojami w przypadku ich późniejszego, silniejszego ataku. Życie w sterylnym środowisku nie jest dobre, a nawet część naukowców twierdzi, iż nasze dosyć sterylne otoczenie może być powodem niektórych rodzajów alergii.

[Aniaww]

Co więcej - próby sterylizacji otoczenia kończą się źle. Bakterie są i powinny być wokół nas. Dziecko musi mieć z nimi kontakt, aby poprawnie wykształcił się jego system odpornościowy. Nadmiernie sterylne otoczenie w pierwszych latach życia, a być może i potem, może skutkować problemami typu choroby autoimmunologiczne. Ciekawy program opisywał jeden z typów wrażliwego jelita leczony włosogłówką.

Nie tylko zostaw w spokoju dywany - możesz spokojnie prać je kiedy są brudne, nie częściej, zwykłym preparatem. Im mniej antyseptycznych substancji w otoczeniu dziecka tym lepiej. A w dodatku kup dwa futrzaki, bo podobno to paradoksalnie sprzyja prawidłowej pracy organizmu - w tym mniejszej ilości alergii. Wiem - ja też słyszałam że futrzak może sprzyjać alergii, ale ponoć zwiększenie ilości zwierzaków działa odwrotnie

Jeśli nie potrafisz przestać proponuję pomoc psychologa, bo to może zatruć ci życie.

[maniakmaniak]

Mam jeszcze jedno pytanie dla was -ile takie bakterie zyja ?

[_Marcin_]

Mam jeszcze jedno pytanie dla was -ile takie bakterie zyja ?

Od podziału do podziału może upłynąć kilkadziesiąt minut, jeżeli tak można zdefiniować czas
ich życia.Nie jest u nich tak jak u ludzi że się rodzą i umierają, bakterie utrzymują że
tak napiszę genetyczną ciągłość poprzez podziały będące rozrodem bezpłciowym.Komórka
się dzieli na dwie, te dwie też na dwie itd. a żadna z nich nie musi zginąć.Są jakby nieśmiertelne.

[Savok]

Są jakby nieśmiertelne.

No nie zupelnie tak jest. Podzial komorek bakteryjnych nie jest calkowicie symetryczny. Najlepiej jest to widoczne na przykladzie Caulobacter crescentus. Po podziale tej bakterii powstaja dwie komorki, gdzie jedna wyposazona jest w wic i jest ruchoma forma nierozmnazajaca sie, a druga posiada stylik. Jest to forma osiadla zdolna do dalszego rozmnazania.

Z kolei u bacillus subtilis udowodniono, ze podczas partycjonowania chromosomy jedna komorka otrzymuje bialka zwiazane uprzednio z chromosoemem, a druga - nowosyntetyzowane. Linia komorek dziedziczaca wciaz stara kopie bialek partycjonujacych dzieli sie znacznie mniej razy niz linia potomna dziedziczaca zawsze nowa kopie bialek.

[botanik :-)]

bakterie masz nawet na swoim czole. to nie żart.

[marmal]

Rozumiem, że brudny dywan, należy poddać czyszczeniom, ale jedno powinno wystarczyć a nie seria. . Jeżeli dziecko będzie przebywało w idealnie czystych warunkach z dala od naturalnego otoczenia, pyłki, kurz, etc. to mozesz je narazić na alergię. Jego układ odpornościowy najprościej rzecz ujmując stanie sięprzewrażliwiony i zacznie bronic się przed czymś co normalnie jest nieszkodliwe.
Porozmawiaj z lekarzem, jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś mądrzejszego, ale jestem przekonana, że on tez będzie uważał, iż jesteś przewrażliwiony na tym punkcie, chociaż z postu wynika, że naprawdę martwisz się o dziecko. Te środki chemiczne mogą bardziej zaszkodzić niż, bakterie znajdujące się na dywanie po odebraniu go z pralni chemicznej. Pozdrawiam.

[OnlyHope]

Fakt, obecność bakterii w odpowiedniej ilości jest potrzebna. Prosty przykład: mówią ci, żeby myć ręce, ok. Ale mycie rąk co pół godziny to szkodzi tak samo, jakby się ich nie myło przez cały dzień albo i gorzej. Wszystko w umiarze. Dywan też:)

[maniakmaniak]

Dzieki za wszystkie wypowiedzi i jeszcze raz spytam o te zarazki :mianowicie czy pod wpływem słońca lub mrozu giną?

[Savok]

nie, ani slonce ani zamrazanie nigdy ni usunie wszystkich mikroorganizmow.

[yeast]

mianowicie czy pod wpływem słońca lub mrozu giną?

Zależy jakie i przez jaki czas są poddane na działanie tych czynników. I w jakich warunkach środowiska (pożywka itp.).