Umiejętność udzielenia pierwszej pomocy

[Phacias]

Pierwsza pomoc to w Polsce coraz lepsza, ale wciąż żadko spotykana umiejętność. Biorąc pod uwagę stosunek Polaka do lekarza i innych służb medycznych nie ma co się dziwić. To jest jednak wina jedynie ogólnej mentalności społeczeństwa. Nikogo nie można za to winić. Jedni: zły nauczyciel, zły lekarz, zły ksiądz, zła mama, zły żyd i tak dalej. Inni inaczej.
Pop swaju i Czort swaju. (nie umiem po Rusku, sory)

[tagitsu]

Ja sie nauczyłam podstaw pierwszej pomocy na studiach. Ale na szczęście jeszcze nigdy nie musiałam udzielać pierwszej pomocy w realu.

[Mrówek]

A ja musiałam, w wypadku samochodowym. Potem nie mogłam się trochę otrząsnąć. Tu nie było miejsca na panikę czy strach, liczyło się to żeby pomóc. Było kilka osób które pomagały ale były zielone. Zupełnie przypadkiem kierowałam ludźmi aby ten człowiek przeżył.

[biolga]

A ja mam pytanie: przy ranach klatki piersiowej musimy polożyć folię i zakleić, ale dlaczego jedna strona ma być nieprzyklejona?

[Padre Morf]

biolga to tzw. opatrunek zastawkowy:

1.jpg

(9.88 KiB) Nie pobierany

Dzięki temu powietrze z jamy opłucnej będzie wydostawać sie na zewnątrz a jednocześnie powietrze z zewnątrz nie będzie zasysane przez ranę.

[biolga]

Dzięki Morfeuszu Właśnie na Twoją odpowiedź liczyłam

[Padre Morf]

Biolga taki opatrunek stosuje sie nie tylko w przypadku rany klatki piersiowej (po wyciągnięciu z delikwenta noża - tutaj wiele osób ma dylemat wyciągać/nie wyciągać) ale też po odbarczonej odmie.

[biolga]

Już przeczytałam o tym opatrunku. Nie zawracałabym głowy, ale nie wiedziałam jak on się nazywa. Zapytałam, się bo właśnie mam we wtorek zaliczenie z PO z krwotoków z ok. 40 ćwiczeń i mnie to zaciekawiło. dzięki

[ Dodano: Pon Cze 09, 2008 22:01 ]
Dlaczego przy ranach wzdłużnych brzucha układa się poszkodowanego z nogami wyprostowanymi a w wypadku ran poprzecznych z podkurczonymi.

[ Dodano: Pon Cze 09, 2008 22:02 ]
Miał być znak zapytania zamiast kropki

[Padre Morf]

Odnośnie resuscytacji - dzisiaj miałem pacjenta, który w czasie reanimacji otworzył oczy i walnął pięścią w stół, na którym lezał. Kiedyś jeden z NZK złapał mnie za fartuch i trzymał tak mocno, że nie dało sie nic zrobić - dopiero zwiotczenie pomogło. Mnie to przeraża czasami a co dopiero mówiąc o laikach.

[AgaMek]

Mam BLS/AED i dwa kursy pierwszej pomocy -zdaję sobie sprawę z tego, że tak naprawdę umiem bardzo niewiele i do ratownika med. mi daleko, ale w kilku stresowych sytuacjach sobie poradziłam. W ankiecie zaznaczyłamtak".

[aaa180]

chciałabym w wakacje odbyć kurs pierwszej pomocy.w internecie jest dużo ofert i zastanawiam się co wybrać?w grę wchodzi tylko Warszawa.podpowiedzcie gdzie najlepiej zrobić taki kurs.

[Asiulak]

Jestem ratownikiem przedmedycznym, ukończyłam kilka kursów pierwszej pomocy przedmedycznej, zdarza mi sie samodzielnie uczyć ludzi pierwszej pomocy i często pozoruję na różnych kursach. jednak swoje umiejętności cały czas oceniam jako średnie. Raz zdarzyło mi sie udzielać pierwszej pomocy w poważnym przypadku i poradziłam sobie. Poza tym bardzo często jestem w tzwsłużbach medycznych na imprezach masowych typu Lednica czy też piesza pielgrzymka na Jasną Górę. RK-O u osoby NZK nie prowadziłam i nie chciałabym mieć tej nieprzyjemności. Za niedługo zamierzam zrobić kurs pokojowego patrolu.

[anna.sosin]

Ja miałam w szkole na PO i na jakiś dodatkowych kursach tak przy okazji. Teorie znam, ćwiczyłam też na fantomie, ale nie wiem czy poradziłabym sobie gdyby rzeczywiście zaistniała taka sytuacja. Największy problem miałabym chyba z presją, tylu gapiów, stoją, patrzą i krytykują, a nie pomoże nikt/