Aj tam edukacja w szkołach. Przecież cały czas się mówi o tyciu i nikt sobie z tego sprawy nie robi, wszystkim jest obojętne jak wyglądają i jak są zdrowi lub nie. Ale w porównaniu z Anglią lub USA to my należymy do wagi piórkowej
[ Dodano: Sro Cze 11, 2008 21:10 ]
sabinka pisze:.Sorry ale nikt mi nie powiem ze tyje sie z powietrza takze.nie zwalaj wine na geny.owszem zgadzam sie z tym iz geny moga miec niewatpliwie jakis wplyw na nadwage ale nie z winy genow jest nadwaga.nie oszukujmy sie i radze spojrzec prawdzie w o czy: to ze babka i matka maja nadwage nie oznacze ze ja tez musze ja miec:D.moze warto zmienic tryb zycia aby sie jej pozbyc?
Tylko, że te geny niejednokrotnie grają pierwsze skrzypce.
ok oczywiscie sie zgadzam z tym ze polki sa najpiieknieszje) maja super nozki i wogole jest gitara. i ze w usa jest duzo tlusciochow.jest ludzi ogolnie zaniedbanych wygladajacych nieestetycznie ale to ze geny niejednokrotnie oggrywaja pierwsze skrzypce to ok moze tak, ale w wiekszosci przypadkow to nie wina genow tylko LENISTWA I NIKT ANI NIC NIE POWIE MI ZE TAK NIE JEST. Dziekuje
nie wiesz co? mylisz sie poniewaz nawet kiedy bylam gruba mialam dosc wysokie mniemanie o sobie takze nie wzielo sie to po straceniu 15 kg:)
ale chyba nie rozmawiamy o mnie a moze po prostu brak Ci argumentow? i wolisz czepiac sie, snuc dziwne wnioski:) niesety nie udalo Ci sie:) milej nocki
- proszę bez argumentów ad personam
Morfeusz
Ostatnio zmieniony 11 cze 2008, o 21:02 przez sabinka, łącznie zmieniany 1 raz.
czynniki genetyczne - niezależne
czynniki biologiczne - niezależne
czynniki farmakologiczne - pół na pół - niby mozna jakieś lekarstwo odstawić, ale jednak to lekarz powinien zadecydować
czynniki środowiskowe - zależne
czynniki psychologiczne - niezależne
A które choroby są od nas zależne, bo psychiczne zaburzenia nawracające, są raczej niezależne.
Niektóre są zależne jak najbardziej. Poza tym nawet jak ktoś ma depresję to na terapii uczy się jak sobie z nią radzić. Innymi sposobami niż obżeranie się.