Pierwsza zdobycz;)

Problemy zoologii w tym anatomii, fizjologii, morfologii, embriologii, cytologii, również zwierząt domowych
weraph
Posty: 30
Rejestracja: 24 cze 2008, o 13:05

Pierwsza zdobycz;)

Post autor: weraph »

Zawsze ulubiłam to co inncyh brzydzi zatem na studiach ukochałam parazytologię.

To moja pierwsza zdobycz - wyciagnieta z kota mojego przyjaciela pod wpływem silnej dawki leku na. toksokaroze.

co prawda Psikus go przegryzł, ale Diphylidium caninum miał sie dobrze, ruszał sie,
po włozeniu go do pustego słoika zył sobie (kilka godzin) az zalałam go 30% alkoholem,
a nastepnie utrwalajac preparat, wymieniłam roztwor na 50%.

Tasmiora sprezentowałam uczącemu mnie doktorowi, nomen omen parazytologa.
konturek

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: konturek »

Rzeczywiście troszkę obrzydliwe. ale owszem winszuję, złapać tasiemca kota przyjaciela to naprawdę nie byle co.
Awatar użytkownika
dragonka
Posty: 648
Rejestracja: 17 cze 2008, o 22:23

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: dragonka »

Kurcze, całkiem ładniusi. Muszę pogratulować D
trochę sie zdziwiłam, że jest podobny do tego w książce. Myśłam, że w rzeczywistości to jakaś bardziej obrzydliwa bestia, a tu takie miłe zwierzątko ]
Doktor się ucieszył?
nxxx
Posty: 450
Rejestracja: 8 mar 2008, o 15:54

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: nxxx »

Rozczulająco słodka zdobycz, gratulacje

Ale gołymi rękami chyba go nie dotykałeś?
hanka1414
Posty: 21
Rejestracja: 24 cze 2008, o 06:09

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: hanka1414 »

mmm robal wcale nie jest aż taki obrzydliwy
weraph
Posty: 30
Rejestracja: 24 cze 2008, o 13:05

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: weraph »

Całkiem miłe
Zostało maskotką mojego roku.

Starałam sie nie dotykać gołymi rękami, ale mimo wszystko długo po zasłoiczeniu stwora myłam rece.

Doktor sie ucieszył! Żwłaszcza ze w jego kolekcji były tylko człony maciczne D.caninum ktore aktywnie wypełzają z odbytu zarobaczonego zwierzęcia. Całego okazu nie mial:)
krzysiek j
Posty: 419
Rejestracja: 24 sty 2008, o 19:23

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: krzysiek j »

Nawet ładny
biologiczka140
Posty: 58
Rejestracja: 27 sty 2008, o 13:14

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: biologiczka140 »

naprawdę jestem pełna podziwu. świetny okaz. trudno jest zabezpieczyć taki okaz
Zwierzu
Posty: 19
Rejestracja: 12 maja 2008, o 16:46

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: Zwierzu »

Śliczny jest. Też lubię oglądać różne miękkie, zamieszkujące różne zakamarki ciała okazy. W liceum pokazywano nam glistę ludzką i motylice wątrobowe w słoiczku
weraph
Posty: 30
Rejestracja: 24 cze 2008, o 13:05

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: weraph »

Na zajeciach z zoologii robilsmy sekcje glisty swińskiej (Ascaris suum) - to dopiero była zabawa:))
Ciesze sie ze tasmior sie podoba:))
Awatar użytkownika
Feline
Posty: 61
Rejestracja: 18 lut 2007, o 21:21

Re: Pierwsza zdobycz;)

Post autor: Feline »

Ja z kolei ostatnio na terenówkach z bezkręgowców wyłowiłam z wody nicienia z rodzaju Mermatidae - to właściwie graniczy z cudem, bo te nicienie pasożytują w ciele owadów, kiedy dorastają to zmieniają jego behawior i kierują go do wody, aby móc tam wypuścić jaja, ale dorosły nicień w wodzie to niezwykła rzadkość
z początku jak to złapałam to myślałam, że to tubifeks, ale jak go obejrzałam pod lupą dokładnie to musiałam prosić doktora o pomoc w oznaczeniu
ucieszył się, bo to entomolog, kazał mi go zalać alkoholem i sobie zabrał na pamiątkę
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości