Zarodkowe komórki macierzyste.

Problemy medyczne, obejmujące wiedzę o zdrowiu i chorobach człowieka, o sposobach zapobiegania chorobom oraz ich leczeniu
maraj
Posty: 100
Rejestracja: 1 cze 2006, o 17:32

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: maraj »

-sam je zrobiłem. -)
co za skromność

[ Dodano: Wto Cze 13, 2006 12:57 ]
Mawr pisze:moze namaluje jakis schemacik zeby to przedstawic troche jasniej.
a tak poważnie gratuluje talentu i pracowitości
Faktycznie sam, sorki, za przeoczenie
Rayne
Posty: 229
Rejestracja: 9 maja 2006, o 20:24

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: Rayne »

Heheh fajnie masz.A jakie przedmioty są na biotechnie?Bo słyszałam,że dużo trudnej matmy.
maraj
Posty: 100
Rejestracja: 1 cze 2006, o 17:32

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: maraj »

Rayne pisze:A jakie przedmioty są na biotechnie?Bo słyszałam,że dużo trudnej matmy.
Ja w tym roku zamierzam sie przenieść na nią z bioli. Nie straszcie mnie. Ale powiedzcie ile godz każdego w semestrze, a ile w tym bioli
Awatar użytkownika
Twincast
Posty: 151
Rejestracja: 9 mar 2006, o 19:40

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: Twincast »

Mawr pisze:ja nie. Ale osoby mocno wiezące napewno powiedziały by ze była taka wola boska
Ja jestem osobą głęboko wierzącą i wcale tak nie mówię. To nieprawda, że Bóg od razu ustala nam życie i przeznaczenie. Los jest w naszych rękach i to my nim kierujemy.
Rayne
Posty: 229
Rejestracja: 9 maja 2006, o 20:24

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: Rayne »

Twincast pisze:
Mawr pisze:ja nie. Ale osoby mocno wiezące napewno powiedziały by ze była taka wola boska
Ja jestem osobą głęboko wierzącą i wcale tak nie mówię. To nieprawda, że Bóg od razu ustala nam życie i przeznaczenie. Los jest w naszych rękach i to my nim kierujemy.
zgadzam się,a jak
gloni
Posty: 30
Rejestracja: 13 cze 2006, o 18:13

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: gloni »

Moim zdaniem klonowanie ludzi jest bezsensu . Po co to robić skoro robienie dzieci to taka przyjemność Po za tym jest tak dużo nie chcianych dzieci że nie widzę sensu powielania jak przez kalkę następnych osobników
Ale pobieranie komórek macierzystych z krwi pępowinowej czemu nie.
Skoro ta krew może pomóc komuś z rodziny gdyż to właśnie na jej podstawie robione są leki na wiele chorób współczesnej cywilizacji
Tylko czemu przechowywanie tej krwi na później tzw. bankowanie jest tak choe
drogie.

A jeśli chodzi o kościół no cóż oni zawsze są na nie. Tylko czemu my ludzie mający własne zdanie i własny mózg mamy pozwolić na podejmowanie za nas decyzji .
Moja moralność i moja sprawa. A tak jak mówią każdy rozliczy się przed bogiem sam , a jeśli księża się mylą
Wezmą odpowiedzialność za moje czyny na własne sumienie tylko dlatego że ich posłucham
Nie
A więc robię to na co mi sumienie i serce pozwala a czy jest to zgodne z etyką to już moja sprawa.
Awatar użytkownika
Mawr
Posty: 542
Rejestracja: 26 sie 2005, o 01:00

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: Mawr »

gloni pisze:Moim zdaniem klonowanie ludzi jest bezsensu . Po co to robić skoro robienie dzieci to taka przyjemność Po za tym jest tak dużo nie chcianych dzieci że nie widzę sensu powielania jak przez kalkę następnych osobników
zgadzam sie z Toba.
(Tylko mówimy tutaj o klonowaniu tkz. terapełtycznym twozeniu zarodkowych komorek terapełtycznych a nie klonowaniu tkz. reprodukcyjnym.)
A jeśli chodzi o kościół no cóż oni zawsze są na nie. Tylko czemu my ludzie mający własne zdanie i własny mózg mamy pozwolić na podejmowanie za nas decyzji .
Moja moralność i moja sprawa. A tak jak mówią każdy rozliczy się przed bogiem sam , a jeśli księża się mylą
Wezmą odpowiedzialność za moje czyny na własne sumienie tylko dlatego że ich posłucham
Nie
A więc robię to na co mi sumienie i serce pozwala a czy jest to zgodne z etyką to już moja sprawa.
i w tym przypadku równiez sie z Tobą zgadzam -)
maraj
Posty: 100
Rejestracja: 1 cze 2006, o 17:32

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: maraj »

gloni pisze:Moja moralność i moja sprawa. A tak jak mówią każdy rozliczy się przed bogiem sam , a jeśli księża się mylą
Masz rację, tym bardziej że w obecnym czasie można wyliczać i wyliczać ich błędy
gloni pisze:Po co to robić skoro robienie dzieci to taka przyjemność
Co z osobami, które nie mogą mieć dzieci
Jestem ciekawa czy w przyszłości medycyna tak pójdzie do przodu, ze to ojciec będzie mógł nosić swoje dziecko w łonie
Mawr pisze:(Tylko mówimy tutaj o klonowaniu tkz. terapełtycznym twozeniu zarodkowych komorek terapełtycznych a nie klonowaniu tkz. reprodukcyjnym.)
Za klonowaniem terapeutycznym jestem za, zaś za reprodukcyjnym nie!
Rayne
Posty: 229
Rejestracja: 9 maja 2006, o 20:24

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: Rayne »

Terapeutyczne jest okey.Można dzięki niemu uratować komuś życie i zdrowie.Księża czasem niewiele wiedzą,a robią wielkie halo.Ja nie wypowiadam się zbytnio na tematy,których nie znam,a przynajmniej nie przekrzykuję się wtedy,że tylko ja mam rację
maraj
Posty: 100
Rejestracja: 1 cze 2006, o 17:32

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: maraj »

Rayne pisze:Terapeutyczne jest okey.Można dzięki niemu uratować komuś życie i zdrowie.Księża czasem niewiele wiedzą,a robią wielkie halo.Ja nie wypowiadam się zbytnio na tematy,których nie znam,a przynajmniej nie przekrzykuję się wtedy,że tylko ja mam rację
Księża przecież nie mają dzieci, więc skąd mają wiedzieć.
Rayne
Posty: 229
Rejestracja: 9 maja 2006, o 20:24

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: Rayne »

Niektórzy mają,ale to są wyjątki właściwie słyszałam,że jest rozważana możliwość zniesienia celibatu księży.
bagatha

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: bagatha »

To jest wlasnie bol tego typu dyskusji- zaczyna splywac na tematy Koscielne

W naszym kraju problem polega na tym,ze 90% z nas to katolicy (tak sie ludzie deklaruja!) i wybralismy do rzadu ludzi wierzacych (niech kazdy to slowo rozwazy w swojej glowie), wiec tego typu sprawy sa rozwazane glownie w kwestiach religijnych.
No ale nie mozna mowic,ze ktos sie czemus poddaje, trzeba miec swoje zdanie. Gorzej tylko jak obok nas stoi ponad 50% obywateli z innym zdaniem. wtedy fakt,zeja mysle inaczej niewiele zmienia.
Rayne
Posty: 229
Rejestracja: 9 maja 2006, o 20:24

Re: Zarodkowe komórki macierzyste.

Post autor: Rayne »

Ależ zmienia Bagatho Poznajemy czyjeś zdanie Nie jest problemem nasza deklaracja wiary tylko sposób w jakim się porozumiewamy między sobą.A widzę,że niektórzy w ogóle sie nie porozumiewają lub robią to z niechęcią.Chodzi mi tu przede wszystkim o stosunek katolików do niechrześcijan.Tak nie powinno być.Żyjemy w jednym państwie czy chcemy czy nie i musimy się jakoś dogadać i iść na kompromis.Sorki za małe zjechanie z tematu
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości