Jestem przeciwny aborcji.malgoska14060 pisze:Powiedz mi jedno, jaką wartość ma dla Ciebie ludzkie życie skora aborcja jest dla Ciebie takimnormalnym zabiegiem"
Z drugiej strony potępianiu kobiet, które się na zabieg zdecydowały na zasadziejak wyskrobała to już nic z niej nie będzie, bo zdegenerowana totalnie też jestem przeciwny.
Niektóre kobiety żałują tego co zrobiły i mówienie imgardzę Tobą albojesteś zwyrodniała w niczym im nie pomoże.
Już nawet KK (który niektórzy tutaj krytykują) daje tym kobietom szansę (bo mogą uzyskać rozgrzeszenie i uwolnienie od ekskomuniki).
Moralność w tym wypadku ogranicza się do nie zabijaj. Cały problem w tym czy uznamy płód za czlowieka czy nie. Jeśli uznamy - zakaz moralny jest jak najbardziej wiążący. Jeśli stwirerdzimy, że płód człowiekiem nie jest sytuacja nieco się zmienia.malgoska14060 pisze:może należy się wrócić do szkoły i wziąć do siebie trochę zasad moralnych.
Tak się szczęśliwie składa, że studiowałem teologię i norm moralnych i teologii moralnej pod różnymi postaciami miałem sporo.
tu sie wcale wnioski nie nasuwają same, bo niektórzy nie uznają płodu za człowieka i mają na to konkretne argumenty.malgoska14060 pisze:porównanie w stylu w Twoim styluto tylko płód jest dla mnie tak samo beznadziejne i puste jak powiedzenie:syn bezdzietnego ojca", a więc wnioski nasuwają się same.