dlaczego fredek gryzie

[Joanna pirania]

hej mam problem z moim 8 miesięcznym fredem!jest u nas miesiąc został adoptowany! i mamy taki problem gdy chcemy go pogłaskać kładzie się na plecy i atakuje i jak mu się uda to potrafi mocno ugryźć! był tydzień temu kastrowany chociaż przed kastracją też się tak zachowywał! przychodzi do nas jak biega i najpierw poliże po ręce a potem gryzie i jak próbuje mu się wyciągnąć rękę z pyszczka to wtedy potrafi sie rzucić i ugryźć jeszcze mocniej!~to nie jest podgryzanie dla zabawy bo moje dwie pozostałe fretki tak nie robią! powiedzcie mi czy da się go oswoić i przestanie gryźć! pozdrawiam! i z góry dzięki za odpowiedź!

[Norbi]

znam osobę której fretka<olbrzymi samiec gryzł przez 3miesiące.po tym czasie zaczoł wreszcie podchodzić.
Zwierze musi być po przejściach zwłaszcza jeśli się kładzie na plecytrzeba to przecierpieć, aby zwierzę zaufało.jak ugryzie nie szarpac rąk tylko poczekać jak sam póści albo spróbować mu ten pyszczek otworzyć

[funieczek]

albo podnieść go za skórę na karku:)
moja samiczka sobie znalazła jedną ofiarę w rodzinie którą gryzie ciągle po kostkach czasem do krwi i to nic nie daje jak sie ją skarci tylko pokaże że masz nas w dupie ziewnie sobie syknie i pójdzie:))

[Joanna pirania]

moje dwie samiczki też nie akceptują jednej osoby z rodziny! ta osoba mieszka z nami i one ją znają od maleńkości a i tak nawet nie może ich pogłaskać bo od razu bach gryzą ją i do krwi a tak pozatym to wszystkich akceptują ale wyczytałam na innym forum że dziewczyny mają czasami takie odchyłki i jak sobie upatrzą kogoś to go gryzą! pozdrawiam!

[KunaCzarna]

tylko na to nie można pozwolić. Panienki freteczki czując dominajcję i dlatego mogą gryźć, a wiecie kto powinien dominowac

[hivisiona]

Mam małe pytanie ponieważ kocham te małe stworzonka i coś sie boje o moja fredzie wczoraj dostałam mojego Fredzia od chłopaka zrobił mi taka niespodziankę . Fredzio ma niby 1 miesiąc czytałam ze dopiero po 8 tyg można rozdzielić ja z mama wiec wczoraj był nawet taki żywy i bardzo gryzł , chłopaka tak ugryzł aż do krwi przestraszyłam sie ale wiem ze nie powinno sie na nie krzyczeć ani karcić wiec nic nie zrobiłam tylko spowrotem wsadziłam go do klatki a dziś rano zrobił sie spokojniejszy tz gryzie ale leciutko ale wogule nie chce sie bawić tylko leży w hamaku i nawet wyjść nie chce nawet go przysmakami kusze a on nic tak jakby mnie olewał .


p.s chłopak kupił go w sklepie zoologicznym

[kama945]

sama niewiedzialam jak mam sie zachowac w stosunku do mojego freciszonka ale juz wiem dlaczego np. gryzie moj czesiek
to proste zacheca mnie w ten sposob do zabawy[/b]

[Iza85]

moja mała lubi sobie podgryś tak bez żadnej przyczyny. Toleruje tylko 2 osoby mnie i mojego chłopaka reszta jak się zbliżyć prubuje to mała atakuje i gryzie aż do krwi

[tata]

Joanna pirania napisz jak to jest teraz

[Joanna Pirania1]

witam! mój ogonek już się całkowicie zaklimatyzował w nowej sytuacji oswajanie go trwało jakieś 4 miesiące! moje dwie pozostałe fretki też już go zaakceptowały i nie potrafią bez siebie żyć! w porównaniu do moich dwóch kobitek fretek samiec jest bardziej przytulaśny. potrafi przyjść wskoczyć na kolana i zasnąć, zdarza sie tez mu czasem ugryść podczas zabawy ale już nie do krwi teraz jeszcze ogonki mają nowego kolegę kotka którego też zaakceptowały i w domu mamy wesoło! pozdrawiam

[Iza85]

Ciesze sie że wszysko poszło ok.
Ale napisz co ciekawego teraz słychać u ogonków.

[Joanna Pirania2]

moje ogonki są teraz najsłodsze na świecie chyba zimowy klimat tak na nie działa brykają i broją jak dawniej ale potrafią przyjść i proszą się i głaskanie a nigdy takie nie były oprócz samcasą zdrowe i zadowolone z życia! szkoda tylko że dziewczyny boją się wychodzić na spacery w odróżnieniu od samca który uwielbia spacery i jak tylko widzi że ktoś z domowników kieruję się w stronę drzwi już stoi przy drzwiach i czeka

[Iza85]

Wspaniałe istotki:))
Moja mała ostatnio ma dziwne futerko,wile sypia i jest nieswoja.
Martwie sie o nią.mom nadzieje że to początek rójki. Zobaczymy co powie weterynarz