Małopolski konkurs biologiczny 2008/ 2009

[Balinese]

Dla mnie też- rośliny to makabra.

[anonimowabiolog]

Cześć wszystkim.
No tak, warto sobie ponarzekać na konkurs, więc temat jest do kitu i mam ochotę utopić się w kiblu, że nie wzięłam udziału w tamtym roku.
Dajcie spokój, po co komu te zwierzęta i rośliny chronione?
W sumie to biorę udział, bo nie wiem czy mój zeszłoroczny laureat z innego przedmiotu się liczy(w 1. klasie), bo podobno tylko 2 lata /
I szkoda, że w tym roku zmniejszyli liczbę laureatów do 40.

[bysa]

Liczy się. Kto powiedział, że 2 lata, to by było niesprawiedliwe. A temat jak temat, w sumie mi się bardziej podoba niż zeszłoroczny, osobiście człowiek - jak najbardziej, ale temat diet niezbyt mnie pociągał (ale to subiektywne). I lektury mi się sto razy bardziej podobają. Ciekawe jaki temat za rok. W sumie dobrze, że zmieniają co roku, bo z niektórych czasami się powtarza (geografia chyba, ale nie brałam udziału to nie wiem).

[Frida]

Sama mam laureata z pierwszej klasy i nic nie słyszałam o tym, żeby się nie liczył. Liczył się zawsze i tak nagle nie mogą tego zmienić. Nam już na pewno nie. Chyba, że w tym roku to wprowadzili, ale wtedy nas jeszcze nie dotyczy. Tylko tych, co są obecnie w pierwszej.
Jeżeli chodzi o mnie, to też wolałabym anatomię, ale botanika i zoologia są również bardzo ważne. Można się już uczyć pod kątem matury, w LO na pewno mi będzie łatwiej.
Z podręcznikiem nie mam problemu (pewnie jak większość z Was), tylko te atlasy. Zwierzęta, grzyby i drzewa nawet mnie zaciekawiły, ale już rośliny zielne, paprotniki, widłaki- masakra.
Ale trzeba myśleć pozytywnie! Dużo zależy od nastawienia.

[anonimowabiolog]

Co do ważności laureata, to słyszałam to od dwóch niezależnych osób, ale też mam nadzieje, że nie nieprawda .
A Operon jest całkiem sympatyczny, ale te Chronione moim zdaniem sa troche bezsensu, czy komukolwiek przydadzą się takie rzeczy, tak szczegołowo.
A tak w ogole to ile osób z waszej szkoły przeszło? Bo zastanawiam się czy będzie więcej takich gromadek jak moja

[calparis]

Uch, ode mnie ze szkoły tylko ja, od dawien dawna nikt z biologii nie przeszedł. I jak Wam idzie? mnie na razie kiepsko, nie chce mi się strasznie. No ale bądźmy dobrej myśli. Jeszcze miesiąc czasu.

[anonimowabiolog]

niecały.
w sumie to już dość mało czasu. ja się dziś nauczyłam kilku ptaków i jestem z siebie totalnie dumna, zważywszy na moje dzisiejsze urodzinowe lenistwo

[ Dodano: Sob Lut 21, 2009 20:59 ]
jestem przerażona.
czytam początkowe posty, i jak ktoś w sierpniu pisze, że zabiera się za materiał z liceum.
ja zaczęłam za gimnazjum brać się w październiku.

bez urazy, of kors.

[biologiczka140]

macie rację, że podręcznik z Operonu jest przystepny i dobrze się z niego uczy, ale te dwa albumy to przynajmniej dla mnie makabra. Nie mogę sie nauczyć dokładnie siedlisk i występowania

[maggggg]

mam pytanie co do organizmów chronionych, uczycie sie szczegolow (np wymiary czy ilosc jajek u ptaków itp) czy tylko ogolnie ?

[Balinese]

Ja się uczę ogólnie- żadnychdanych anatomicznych". Siedlisk też chyba się nie uczę, bo i tak nie zapamiętam, która roślina rośnie na glebie o odczynie zasadowym, która na glebie kwaśniej, która potrzebuje słońca, która cienia itd.

[calparis]

Ja uczę się cech charakterystycznych, że na przykład ta kaczka wygląda tak, a ten bocian tak. No i mniej więcej gdzie występują. Na rejonie było jedno o występowanie, więc na wojewódzkim też może być. W sumie to może być wszystko, trzeba znać materiał dość hmm. dokładnie. Łee, już mi się robi od tego niedobrze. No ale, jak się olało konkurs w klasie pierwszej i drugiej, to w trzeciej się trzeba wykazać i nie ma że boli.

[Balinese]

No ale, jak się olało konkurs w klasie pierwszej i drugiej, to w trzeciej się trzeba wykazać i nie ma że boli.

Zgadzam się całkowicie. Strasznie żałuję, że nie poszłam na konkurs w zeszłym roku. Materiał wg mnie był prostszy i w ogóle.

[calparis]

Oj, ja też bardzo żałuję, człowiek bardziej mnie interesuje niż kwiatki. Przebolałabym nawet te nieszczęsne diety. Cóż, za błędy się płaci.