MATURA Z BIOLOGII

[chem1st]

Witam wszystkich jako nowy użytkownik forum, chociaż już od dawna go czytam. Ja również piszę maturę z bilogii i chemii i dopiero od ferii wziąłem się za naukę. Jako że przez ostatnie 2 lata folgowałem sobie więc mam dośc spore zaległości ale myślę, że się wyrobie. Najważniejsze to pozytywne myślenie wtedy motywacja i łatwośc zapmietywania przychodzą bez problemu. Pozdrawiam.

[blackmail]

chem1st , jestem w podobnej sytuacji popieram to co mówisz. grunt to pozytywne nastawienie :] pozdrawiam wszystkich

[somsung]

Ja z bioli trochę wcześniej zacząłem się uczyć, ale jakoś opornie mi to idzie.Jestem przy człowieku, który nawet dość dobrze idzie, tylko te głupie roślinki.

[xienka]

somsung z tego co wiem, to o człowieku jest mało na maturze, mylę się ?

no pewnie! większość zaczyna porządną naukę w 3 klasie, albo w ogóle nie miało jej rozszerzonej w LO i jakoś dobrze zdają, jak się przyłożą

O to dobrze w wakacje przyłożę się.

[PalmaKokosowa]

somsung z tego co wiem, to o człowieku jest mało na maturze, mylę się ?

właśnie jest najwięcej

O to dobrze w wakacje przyłożę się.

wszyscy tak mówią , ja też mam taki zamiar, a ile z tego wyjdzie, to nie mam pojęcia oby nie tak, jak zwykle! czyli odkładanie nauki w nieskończoność muszę powtórzyć porządnie 1 klasę, ale myślę, że się wyrobie (oby!) ale dochodzi jeszcze chemia i ew. fizyka, więc może nie być tak łatwo
na razie odpoczywam po wczorajszej nauce na spr z biologii

dziś naprawdę się przekonałam do trudności matury z biologii, mimo, że wykułam porządnie układ oddechowy, to pytanie na sprawdzianie, niby banalne, mnie zagięło, a raczej klucz do niego, nikt u nas nie zrobił tego dobrze a żywcem z matury, naprawdę łatwe, takie, że aż trudne jak taki błąd zrobię na maturze, to się pociacham

[Mårran]

yo_medikusaa008 napisał/a:
somsung z tego co wiem, to o człowieku jest mało na maturze, mylę się ?


właśnie jest najwięcej

No raczej nie za bardzo. Nie wiem dokładnie jak było na poprzednich maturach, ale w 2008 były bodajże ze dwa, trzy pytania i to jedno abcd Najwięcej jest chyba z ogólnie pojętej biochemii, czyli genetyka, komórka, metabolizm, enzymy, itp

[xienka]

Wiecie teraz to trochę źle się z tym czuję, bo np. mam spr. z historii jutro, a chciałabym na prawdę biologii się pouczyć, bo wiem, że ona mi się przyda i wiem, że historii na maturze nie będę zdawać. I co zrobić? olać historię, czy uczyć się jej, czy biologii? bo niestety ale biologia mi najwięcej czasu zajmuję, żebym się jej tak na 3/4 nauczyła tydzień potrzebuje na 1 dział.

[Iskierka]

Wiecie teraz to trochę źle się z tym czuję, bo np. mam spr. z historii jutro, a chciałabym na prawdę biologii się pouczyć, bo wiem, że ona mi się przyda i wiem, że historii na maturze nie będę zdawać.

z tego co zauważyłam, do matury jeszcze jednak masz troche czasu, a ten jeden/dwa dni na historie naparwde Cie nie zbawią.
wiedze trzeba mieć ogólną, w końcu chodzisz do liceum ogólnokształcącego i jednak troche siara nic nie umieć z przedmiotów, których nie zdajesz na maturze. Coś tam warto wiedzieć. Olewać będziesz w III kl, jak już na 100% będziesz musiała skupić sie na maturze.
Ten wyścig szczurów mnie przeraża.
Niedługo dzieci od pzredszkola będą przygotowywane konkretnie pod mature.
Ludzie, wiedze trzeba mieć także ogólną.
Matura maturą, ale na początku LO warto sie przyłożyć też do innych przedmiotów. Przynajmniej na jako takim poziomie.

[PalmaKokosowa]

Ludzie, wiedze trzeba mieć także ogólną.
Matura maturą, ale na początku LO warto sie przyłożyć też do innych przedmiotów.

Absolutnie się z tym nie zgadzam, dla mnie uczenie się o historii Anglii czy Francji to strata czasu i naprawdę tego nie lubię i ogólna wiedza to nie jest, z geografii te wszystkie pradoliny, lodowce, ozy itp. Można by było się trochę uczyć, ale powinny być tutaj prostsze rzeczy i nauka tych przedmiotów trochę czasu kosztuje.
Ja niestety nie jestem tak genialna, żeby tylko w 3 klasie się nauczyć całego materiału porządnie, więc aktualnie olewam przedmioty niematuralne, byle mieć 3 lub 4, bo na oceny naprawdę nikt się nie będzie patrzył.
yo_medikusaa008, ja na Twoim miejscu bym się nauczyła tylko tak, żeby zdać i poświęciła czas biologii. Chyba, że masz aspiracje na czerwony pasek, bo np. mi to osobiście lotto jakie cyferki mi wpiszą na świadectwie i czy dostanę książkę, ważne, żeby zdać wysoko maturę. Choć naprawdę mało osób to rozumie i uczą się wszystkiego (szczególnie słabi uczniowie, którzy nie powinni sobie na to pozwalać).
Ale to tylko moje skromne zdanie, jak ktoś chce, niech się uczy, nauka nie boli, chociaż pożyteczniejsza będzie biologia czy chemia w tym wypadku.

[Iskierka]

w 1 i 2 klasie liceum nie każdy jest tak do końca nastawiony na konkretny przedmiot, więc program musi być taki, aby osoby, które nagle dajmy na to pod koniec kl 2 zdecydują sie np. na biologie, historie czy geografie, żeby miały szanse ją dobrze zdać -) bo nie wierze, ze wszyscy od początku są nastawieni na dany kierunek.
U mnie w klasie humanistycznej jest 6 osób zdających biologie, 2 fizykę, bodajże 7 geografie i około 6-7 matme.
Poza tym nie bądźmy minimalistami, wiedza z każdego zakresu jest przydatna, choćby po to, żeby nie wychodzić w przyszłości na totalnych idiotów i mieć więcej tematów do rozmów niż ulubiony film, czy pogoda -) warto mieć swoje zdanie na wiele tematów i zagadnień.
nie mowie, że historia Anglii to akurat to, co każdy wiedzieć powinien, bo sama niewiele mam pojęcie, o co chodzi, ale podstawowe rzeczy warto zapamiętać.

Okej, koniec, bo nas zaraz opierdzielą

[Anabela]

Ja tez jestem w drugiej klasie jak yo_medikusaa008 i powiem Wam szczerze ze tych przedmiotow niematuralnych nie da sie olewac, bo jednak troche na ocenach mi zalezy a 2 nie zamierzam z tego miec. Ale z drugiej strony boje sie czy dam rade to matury zdaze wszystko powtorzyc.
Eh. ale sobie ciagle powtarzam, ze jeszcze mam CAŁY rok, ale czas leci tak szybkooo.

[Tahtimittari]

Jeszcze zwróćcie uwagę na to, że uczenie się do spr z historii tak naprawdę tej wiedzy da niewiele - bynajmniej w moim przypadku. Po tygodniu tego już nie będę pamiętać, nawet jaki materiał był - przyswajam w krótkim czasie i dobrze, ale szybko też zapominam. A żeby powtarzać to w kółko i zapamiętywać,to bez sensu
btw., w końcu ewolucjonizm skończyliśmy w szkole ^^ w sumie ciekawy dział.

[Iskierka]

powtarzam, przeraża mnie ten wyścig szczurów, który zajmuje w naszym społeczeństwie miejsce nadrzędne.
Człowiek inteligentny zna podstawowe pojęcia, zagadnienia, daty z każdego przedmiotu.
Teraz najważniejsza jest tylko matura z danego przedmiotu/przedmiotów.
A jak dziecko spyta:"
-mamo wytłumaczysz mnie, zasady ortografii i interpunkcji?
-Nie kochanie, mamusia w liceum była skupiona tylko na chemii, polski olała

-Mamo, a o co chodzi z funkcją kwadratową?
-Idź do tatusia, mama zajmowała sie tylko biologią, bo z tego zdawała mature.

btw., w końcu ewolucjonizm skończyliśmy w szkole ^^ w sumie ciekawy dział.

my jesteśmy właśnie na tym i szczerze mówiąc nie zbyt mi się podoba
wole biochemie lub fizjologie człowieka
a jak tam powtórki?