Farmacja i jej "zamienniki"

Wykaz uczelni medycznych o kierunku farmaceutycznym. Opinie i porady dotyczące punktacji i rekrutacji na farmację w poszczególnych uczelniach.
Awatar użytkownika
tusiulka
Posty: 475
Rejestracja: 25 lip 2008, o 17:28

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: tusiulka »

Biochemister pisze:
tusiulka pisze:tylko 3 przedmioty, wtedy bardzo mało chodzisz na zajecia przeciez
Na I roku gdybym nie studiował dwóch, tylko samą farmację to bym miał 4 godziny laboratorium + 1,5 godziny wykładów na tydzień:D Na II roku mam na farmie jedynie 6godz. labu + 1,5 wykładu Przy czym wykłady są nieobowiązkowe, więc jeden dzień nauki i 6 wolnych:P Także korzyści niewątpliwe są.

Studiuję w Lublinie. Nie wiedziałem że dodaję otuchy ale miło że tak to odbierasz.
Eee to super fajnie Czyli oplaca sie dwa kierunki ciągnąc O Lublin Będę tam na 100% składała, mam nadzieje, ze w październiku się tam spotkamy Oj dodajesz dodajesz otuchy, nawet nie wiesz jak

[ Dodano: Pon Mar 02, 2009 17:13 ]
Piekna20letnia pisze:Nie rezygnuj z marzeń Ja w ubiegłym roku nie dostałam się na farmację, niestety jednak postanowiłam nie rezygnować z tego i spróbuję w tym roku. Zaczęłam chodzić do policealnej farmaceutycznej ale po 4miesiącach stwierdziłam że ta szkoła nie jest dla mnie, więc zrezygnowałam. Teraz uczę się do matury, mam nadzieje że się uda
O widzę kolezanka z moich okolic Miejmy nadzieje, że w tym roku obie sie dostaniemy na farmacje. A gdzie chodziłas do policealnej farmaceutycznej? Do Kielc? Bo chyba jednak nie ma tu takiej.

Tak w ogóle co do przygotowań do matury, jak na razie z chemii kiepsko, widze, że nie mam co liczyć na nauczycielkę. Musze sie wziac do powtórek sama i na korkach, bo niby w szkole mamy dodatkowe lekcje w poniedziałki 2 godziny po lekcjach od stycznia, ale zajęcia te były tylko dwa razy. bo nauczycielka nie przychodzi i taka lipa. Widzę, że muszę zacząć liczyc na siebie
dorotkag90
Posty: 20
Rejestracja: 23 lut 2009, o 19:26

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: dorotkag90 »

tusiulka pisze:Tak w ogóle co do przygotowań do matury, jak na razie z chemii kiepsko, widze, że nie mam co liczyć na nauczycielkę.
o to nieciekawie /
ja mam od 1 klasy dodatkowa lekcje z chemii na 7.15, w tym roku dwie takie godziny.
wiec nie mam na co narzekac, bo nie kazdemu nauczycielowi chcialoby sie wstawac wczesniej, tym bardziej, ze mojej nauczycielce nikt za to nie płaci. robi to z własnej woli
Awatar użytkownika
tusiulka
Posty: 475
Rejestracja: 25 lip 2008, o 17:28

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: tusiulka »

A naszej płacilismy dodatkowo, tzn rodzice płacili i. eh tak jak widac jest
Awatar użytkownika
dragonka
Posty: 648
Rejestracja: 17 cze 2008, o 22:23

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: dragonka »

Nasza też dostaje kasę w ramach dodatkowych godzin od dyrka, ale i tak jest kochana Dwie godziny w tygodniu mamy tych dodatkowych lekcji. Straszne się zżyłam z tą grupką chemików i szkoda będzie jak to się skończy, ehh.

Zawsze jak widzę ten temat wnowych postach to czytamFarmacja i jej ziemniaki Nie moge z tego

tasiul, Ty się nie przejmuj, dwa miesiące jeszcze mamy! To naprawdę bardzo dużo czasu, jeśli się skupić tylko na jednym. Dobrze wszystko rozplanuj i powinnaś zdążyć dobrze się przygotować. Ja tak np. robię że sama przerabiam podręczniki i liczę zadania na każde korki i tylko omawiam z panią to z czego mam wątpliwości. To jest wydajny system masz Witowskiego?
Awatar użytkownika
tusiulka
Posty: 475
Rejestracja: 25 lip 2008, o 17:28

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: tusiulka »

Ale Wam dobrze. Chociaz moja nauczycielka jest dobra, ale jakos jej sie na dodatkowe nie chce przychodzic, no cóż Hehe ziemniaki Co do Witowskiego, mam go. Próbowałam robic ile tylko mogłam, ale to i tak nie wiele z niego robiłam szczególnie mole i te wszystkie obliczenia ze steżen itp. Nic poza tym. Jejku czas goni naprawde i sie coraz bardziej zaczynam stresowac. Musze sie wziac za siebie.
Awatar użytkownika
dragonka
Posty: 648
Rejestracja: 17 cze 2008, o 22:23

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: dragonka »

No to zobacz ile zadań Ci zostało jeszcze, podziel to przez powiedzmy 40 dni (reszta na testy) i choćby się waliło i paliło licz codziennie te zadanka. Tyle mogę Ci poradzić ze swojej strony. Poza tym- nie wszystko trzeba zrobić z Wit, jak są podobne zadania w dużej ilości to można odpuścić.
Awatar użytkownika
tusiulka
Posty: 475
Rejestracja: 25 lip 2008, o 17:28

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: tusiulka »

bede tak musiała zrobić. Koniec przejmowania sie matemttyka i klejenia brył na nią. Teraz jest czas na chemie!
dorotkag90
Posty: 20
Rejestracja: 23 lut 2009, o 19:26

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: dorotkag90 »

to moje nauczycielki naprawde sa kochane (z biol i chem)
z chemii nie ma zednych wymowek, wtorek sroda 7.15 moja chemiczka juz na nas czeka chocby sie palilo walilo ona zawsze jest i za to ja szanujemy przez 3 lata tylko raz chemii nie bylo bo reke zlamala i to bylawyzsza koniecznosc
z biol podobnie: mamy 4 godz dodatkowe na ktorych robimy powtorki.
nie jest lekko bo jeszcze mamy biezacy material (ewolucjonizm) ale dajemy rade
a z chemii powtorki zaczelismy juz od pazdziernika (w pazdzierniku skonczylismy caly material!) nie wyobrazam sobie lekcji z inna nauczycielka

[ Dodano: Pon Mar 02, 2009 20:12 ]
takze do maturki jeszcze troche czasu, damy rade
Awatar użytkownika
tusiulka
Posty: 475
Rejestracja: 25 lip 2008, o 17:28

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: tusiulka »

Ja mam własnie tak z biologii moja wychowawczyni cudowna kobieta. Jestem bardzo zadowolona z niej i tego jak uczy A chemia. gdybym nie miała dobrych podstaw z gimnazjum nie byłabym teraz takzwiązana emocjonalnie z chemią i bym nie marzyła o farmacji
Awatar użytkownika
Litawor
Posty: 340
Rejestracja: 12 wrz 2008, o 12:05

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: Litawor »

dorotkag90 pisze: nie jest lekko bo jeszcze mamy biezacy material (ewolucjonizm) ale dajemy rade
Może warto byłoby zaproponować, żebyście sami sobie o tym poczytali, zrobiłaby sprawdzian i wtedy wyszłoby, czy wszystko zrozumieliście, zamiast tracić czas na lekcji. Powtórki niektórych tematów mogą dać więcej korzyści. Nam nauczycielka odpuściła ochronę przyrody, bo powiedzieliśmy, że sami przeczytamy, za to zrobiła powtórkową lekcję z oddychania komórkowego i fotosyntezy, a teraz już tylko zadania maturalne do końca.
Awatar użytkownika
somsung
Posty: 117
Rejestracja: 5 gru 2008, o 18:49

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: somsung »

Ludzie ale wy macie fajnych nauczycieli Ja narzekać nie mogę na chemię, kobieta ciśnie, wymaga ale nauczy więc jest git. Niestety odwrotnie jest z biologią Nie wyrabiamy się z materiałem, powtórek jako takich zero. 3/4 klasy chodzi na korki.po prostu żal Ale nie można mieć wszystkiego.
Awatar użytkownika
tusiulka
Posty: 475
Rejestracja: 25 lip 2008, o 17:28

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: tusiulka »

Zasiadłam do nauki. Pora pracować na swoją przyszłość.
xienka

Re: Farmacja i jej "zamienniki"

Post autor: xienka »

tusiulka jak lubisz chemię, to bardziej idź na TECHNOLOGIE CHEMICZNĄ, to chyba wiadome
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości