CM UJ ogólnie przed rekrutacja

[Szafranik]

cześć!

przeglądałam właśnie Internet w celu znalexienia jakichś konkretnych informacji
o studiach na CMUJ, no i kiedy tylko zobaczyłam to forum i ten dział natychmiast się zarejestrowałąm!

rany, od zawsze marzą mi się studia na UJ, jestem w drugiej klasie I LO w Gliwicach, niby prestiż i te rzeczy ale UJ marzy mi się od zawsze, tak z zasady a teraz jeszcze okazałoby się, że mam tam warunki mieszkaniowe i to prawie całkiem za darmo! byłoby więc rewelacyjnie gdybym dostała się na lekarski ale no właśnie, nie tylko ja mam taki problem, jak widzę F I Z Y K A.

W szkole mamy nauczycielkę akademicką, kosa jak nie wiem, jestem zielona z tej fizy i mam ledwo 3 Jak zoabczyłam, że na CMUJ trzeba zdać rozszerzoną fizę, to się załamałam! nie czuję się na siłach, a tak bardzo bym chciała
a prxzecież jeszcze biologia i chemia, z którymi jakśtam sobie radzę, ale bardzo je lubię i myślę, że mobilizacja mi pomoże

jak myślicie, mam szansę?

i jeszcze pytanko do studentów, ile mieliście pkt z matur? jak wrażenia ze studiowania?

już trochę pocxzytałam, widzę, że naprawdę rzetelny portal z normalnymi ludzmi ^^



um, mam nadzieję, że komus się to będzie chciało przeczyteć

Nowa pozdrawia!

[xienka]

Za rok może będzie szansa, że fizyka na maturze nie będzie konieczna, bo po prostu będzie matma jeszcze jako obowiązkowa, takie pogłoski słyszałam. Więc może będzie trzeba tylko zdać chemię i biologię na poziomie rozszerzonym

[mama taką nadzieję]

[Szafranik]

no le by było fajnie ^^

a matmę przecież i tak mamy obowiązkową (

[keykey]

Za rok może będzie szansa, że fizyka na maturze nie będzie konieczna, bo po prostu będzie matma jeszcze jako obowiązkowa, takie pogłoski słyszałam. Więc może będzie trzeba tylko zdać chemię i biologię na poziomie rozszerzonym

[mama taką nadzieję]

A ja słyszałam raz tak, raz inaczej. Plotki plotkami, a mi się wydaje, że UJ to uczelnia, która się niesamowicie szanuje. I sama nakręca swój prestiż, choćby tym, że trzyma się przy rozszerzonej fizyce na medycynę, podczas gdy niektóre uczelnie z niej zrezygnowały jak powszechnie wiadomo. Na tej podstawie byłabym więc ostrożna w jakichś cichych nadziejach czy bezpośrednich gdybaniach. Lepsze miłe zaskoczenie od takieeeeego rozczarowania. No.

byłoby więc rewelacyjnie gdybym dostała się na lekarski ale no właśnie, nie tylko ja mam taki problem, jak widzę F I Z Y K A.

W szkole mamy nauczycielkę akademicką, kosa jak nie wiem, jestem zielona z tej fizy i mam ledwo 3 Jak zoabczyłam, że na CMUJ trzeba zdać rozszerzoną fizę, to się załamałam! nie czuję się na siłach, a tak bardzo bym chciała
a prxzecież jeszcze biologia i chemia, z którymi jakśtam sobie radzę, ale bardzo je lubię i myślę, że mobilizacja mi pomoże

A tutaj dla odmiany nie będę sceptyczna
Narazie z fizyki idzie mi brdzo średnio. Ale jestem też pewna że spokojnie mi się uda. Jeśli nie zdam rewelacyjnie, to zdam zadowalająco. Jednak żeby tak było trzeba coś robić. Nie wycofuj się z marzeń i planów przez fizykę, weź się w garść, z determinacją dąż do doskonałości A poważnie nie poddawaj się po prostu. Grunt to pozytywne nastawienie, z nim zdaje się napewno dużo lepiej.
Ostatnimi czasy matury z biologii były (bądź co bądź to subiektywnie obiektywna ocena) coraz trudniejsze. Przynajmniej do rozszyfrowania, co też autor miał na myśli Nie może być tak jednak wiecznie, w historii edukacji (myślę o dość krótkim czasie) było tyle zmian, tyle reform, tyle kombinowania, że śmiem liczyć na to, że nagle poziom trudności matury gwałtownie spadnie. Czy to z biologii, czy fizyki, nieważne.
Jeszcze jedno śmiałe stwierdzenie Uważam, że moj rocznik jest pokoleniem głupszym. Dlatego może akurat szczęśliwym trafem poziom trudności matury zmaleje, trafi się togłupsze pokolenie i ciśredniodobrzy nie będą mieli problemów z realizowaniem celów

[hagen33]

ale no właśnie, nie tylko ja mam taki problem, jak widzę F I Z Y K A.

Co roku matura z fizyki jest łatwiejsza, a sposób jej oceniania co przyznają ezaminatorzy jest naprawdeliberalny",naprawde nie trzeba być nie wiem jak wybitnym, żeby mieć dobry wynik z fizyki, poza tym licza się jeszcze chemia i bioogia.Co do chemii to zdecydowanie najprostsza matura z e wszystkich, co roku to samo,wg mnie wiekszy problem to biol i ich klucz, no ale i to da sie przeżyc.Co do nauczycielki to bardzo dobrze że kosa,tacy najwięcej naucza

[Szafranik]

uff, uff, dziękuję, trochę mnie uspokoiliście ^^

nie poddaję się i nie rezygnuję z marzeń, tylko się troszkę użalam
jestem trochę ambitną realistką i tak po prostu trzęsę tyłek

dziękuję pięknie za odpowiedz!

[xienka]

Wystarczy, że zdasz maturę z biologii i chemii na 90% czyli 180% + 60% z fiz to dostaniesz się.

[a_niap]

240 w tym roku rzeczywiście wystarczylo, ale w zeszlym juz na przyklad nie. Wszystko zalezy jaki bedzie ogólnokajowy poziom matury, wiec poki co nie ma sie co zastanawiac jakie beda progi i na ile trzeba zdac fizyke

[Anet04]

czyli ile miala ostatnia przyjęta osoba ?

[a_niap]

240 pkt na dzienne

[kallinka1]

Ja myślę o CMUJ głównie ze względów mieszkaniowych. Miałabym comiesięczny wydatek na czynsz z głowy. Dlatego składałabym w pierwszej kolejności właśnie tu - trzyma mnie jeszcze sentyment i miłość) W dalszej na resztę. Prócz masyniepotrzebnej nauki (nie wątpię) jaka jest atmosfera, konkretniej stosunek wykładowców do studentów i odwrotnie? Gdzie odbywają się zajęcia praktyczne? Pod względem dydaktycznym jeszcze, czy zdarzają się rażące przypadki braku wiedzy na dany temat np asystentów?

Wcześniej o atmosferze nie chciales slyszec A warto. Nie jest fajnie, niestety. Na temat leku sie nie wypowiadam, bo z tego co widzę to koledzy się nie przemęczają, a wtedy wszystko lepiej wygląda
Ja tez mialam wielki dylemat przed studiami i do dzisiaj zaluje podjetej decyzji. Dlaczego? No wlasnie: kadra, zwlaszcza ta stomatologiczna lubi pomiatac studentami, kazdy oddzial inaczej uczy tych samych rzeczy, na egz. ze stomy przedklinicznej okolo polowy pytan bylo takich ze prawidlowe byly 2-3 /4 odpowiedzi przy czym nie byl to test wielokrotnego wyboru. Zdarzaja sie asystenci, ktorzy nie wiedza podstawowych rzeczy. A ci super ludzi z 1 czy 2 roku przestaja byc tacy super bo kazdy zaczyna garnac pod siebie. Tutaj uogolnilam, ale naprawde jest inaczej niz na pierwszym roku, a spodziewam sie ze bedzie coraz gorzej. Interesuje Cie cos jeszcze? Pytaj, smialo moze mimo wszystko bedziesz chcial wybrac cmuj. Nie wiem do końca jak jest w innych miastach, ale nie znam osoby z CMUJ ktora bynie zamienila tej uczelni na zadna inna", od studentow z innych miast cos takiego slyszalam/czytalam.
A zajęcia stomatologiczne bo chyba o to pytasz są w Instytucie Stomatologii na Montelupich 4

[gosiaczek;)]

ja bym nie zamieniła, ale jestem na 1 roku więc to chyba marne co mówię poza tym na leku

[keykey]

Wcześniej o atmosferze nie chciales slyszec

mam dość duże zdolności przystosowawcze, to, tak więc atmosfera schodzi na dalszy plan dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, tymczasowo nie mam więcej pytań

P.S.nie jestem mężczyzną