dlatego nowi tez powinni pisac egzaminy wstpene.Jaka dyskryminacja?Jak jesteś dobra to się dostaniesz nieważne czy jesteś staro czy nowo.
to jest zdecydowanie dyskryminacja starych maturzystow!
dlatego nowi tez powinni pisac egzaminy wstpene.Jaka dyskryminacja?Jak jesteś dobra to się dostaniesz nieważne czy jesteś staro czy nowo.
i to jest wlasnie ta dyskryminacja, ze wszyscy pisali mature ale tylko wam licza to jako egzamin wstepny.Johny_B pisze:Nowi piszą mature a to jest jak egzamin wstępny.
Nie tylko. To zalży od uczelni i kierunku. Tak naprawdę niezły zamęt z tymi maturami. Dyskryminowani sa starzy i nowi- na zmianę.Guru pisze:i to jest wlasnie ta dyskryminacja, ze wszyscy pisali mature ale tylko wam licza to jako egzamin wstepny.
Pewnie na oczy nawet nie widziałeś egz dla staromaturzystów.Johny_B pisze:Tia jasne poziom jest taki sam tylko zadania inne.
No WŁAŚNIE maturę juz zdawałam, a egz to tak jak bym zdawała ja jeszcze raz.Johny_B pisze: niedociągnięć więć sprawiedliwie piszesz test, bo mature raz już zdawałaś.
Może powinnam mieć pretensje do rodziców, że nie urodziłam się rok później?Johny_B pisze: Zasady są proste - albo nowa matura albo egzamin. I to są zasady sprawiedliwe.
Zgadzam się całkowicie z Guru i ktoś się powinien w końcu za to wziąść A zresztą co w tym kraju jest sprawiedliweGuru pisze:dlatego nowi tez powinni pisac egzaminy wstpene.
to jest zdecydowanie dyskryminacja starych maturzystow!
ja widzialam i powiem szczerze, ze nie widze ronicy w poziomieolgap5 pisze:Pewnie na oczy nawet nie widziałeś egz dla staromaturzystów.Johny_B pisze:Tia jasne poziom jest taki sam tylko zadania inne.
Johny_B pisze: niedociągnięć więć sprawiedliwie piszesz test, bo mature raz już zdawałaś.
taki szczegol, jak maja porownac wyniki starej matury (skala 6-stopniowa) z nowa (gdzie skala jest 100-stopniowa). Pozatym sama forma matury jest inna i tudno by bylo obiektywnie porownac. I pewnie wywolam tym stwierdzeniem bulwersacje staromaturzystow, ale kazdy wie jak wygladala stara matura z technicznego punktu widzenia w WIEKSZOSCI (nie wszystkich) szkolach. Tony sciag, podpowiadajacy nauczyciele etc. Nie mowie ze na nowej maturze ludzie nie sciagaja. Sciagaja, ale nie jest to juz takie nagminne, tymbardziej ze wiedza, ze teraz to jest ich byc albo nie byc na studiach.olgap5 pisze:No WŁAŚNIE maturę juz zdawałam, a egz to tak jak bym zdawała ja jeszcze raz.
zgadzam sieGuru pisze:dlatego nowi tez powinni pisac egzaminy wstpene.
hallo, tu ziemia. A wzielas pod uwage ile nowomaturzystow zdawalo a ile starych? Bo argument ze na 130 osob dostalo sie 2 ze stara matura do mnie wogole nie przemawia.olgap5 pisze:Porównując poziom nowej matury i egz. fakty mówią same za siebie: w zeszłym roku w gdańsku na 130 osób, ktore dostały sie na farmacje-2 to staromaturzyści.
W takim razie powinnas sie cieszyc, ze nowa matura jest taka banalna, skoro zdalas stara to nowa (tak samo egzamin) powinnas napisac z palcem w tylku. Tez uwazam ze stara matura (przynajmniej z bioli) byla trudniejsza. Ale jak ktos byl przygotowany do starej to tym bardziej nie powinno dla niego byc problemem napisanie nowej. A co do tego przykladu to wiesz, zadania byly rozne, a ocenianie trudnosci calej matury na podstawie jednego zadania pozostawie bez komentarza. A i na starej maturze nikt Cie nie zmuszal do pisania eseju, moglas wybrac pakiet. A nawet jesli to mialas wybor tematu.olgap5 pisze:Na marginesie: wszyscy obawiali sie nowej matury- a ta okazała się banalna( porównaj tkankę miesniowa gładką z poprzecznie prazkowana ). Stara matura była o wiele trudniejsza np. piszac esej trzeba bylo wykazac sie szczegolową wiedza i MYŚLENIEM, poprzec problematyke pracy odpowiednimi rysunkami czy wykresami.
Zdawało ok. 150 osób ze stara maturą.𗲫ka pisze:A wzielas pod uwage ile nowomaturzystow zdawalo a ile starych? Bo argument ze na 130 osob dostalo sie 2 ze stara matura do mnie wogole nie przemawia.
kiedy maturzyści zdawali starą maturę, oceny jakie dostawali z egzaminów nie miały przełożenia na ich wiedzę, gdyż często wyniki te były zawyżane - (znam kilka takich osób, którym nauczyciele sa sumienność, obowiązkowość itp, itd stawiali wyższe oceny, na jakie nie do końca zasługiwali) - to było dla niesprawiedliwe i dla niektórych krzywdzące.Madja pisze:W dodatkowych egzaminach dla starych maturzystów chodzi o to, że wyniki takiej wewnętrznej matury nie są porównywalne w całej Polsce. To przecież zależało od nauczyciela! Miałeś ostrego nauczyciela, to masz gorszy wynik, miałeś łagodnego, to lepszy. A egzaminy wstępne ujednolicają ocenianie. Nowi maturzyści natomiast mieli to już na maturze - w całej Polsce taki sam klucz odpowiedzi i tak samo skrupulatne ocenianie. Starzy maturzyści mają tylko z tym gorzej, że dwukrotnie przeżywają stres - na maturze i na egzaminie. Gdyby starzy maturzyści nie mieli egzaminów wstępnych, to wtedy byłoby to niesprawiedliwie dla nowych maturzystów.
A z tym krótszym czasem na naukę to racja. Sami nauczyciele narzekają, że w 3 lata muszą zrobić to, co robili wcześniej przez 4. Więc w takiej sytuacji nauczyciel nie jest w stanie tak dobrze zrobić materiału jak kiedyś i w związku z tym na ucznia spada większa samodzielność.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
Copyright (C) Karpatka.pl | kontakt