Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
czarna_kotka
Posty: 85
Rejestracja: 7 paź 2008, o 17:35

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: czarna_kotka »

iori pisze:A to żeście mnie z ta kartką zaskoczyli, bo koleżanka rok wcześniej biologii nie poprawiła i nie dostała żadnej informacji odnośnie wyniku O_o
Nooo Jak to tak? To można przecież się dopiero zestresować w takim momencie ) Przecież nikt nie poprawia sobie matury ot tak, powinni KAŻDEMU dać jego wynik. Nawet gdyby to miało go wpędzić w depresje ) Bądźmy humanitarni
iori pisze:Natomiast popieram czarną-kotkę, dwa tygodnie temu miałam większego stresa niż przed rokiem.
Właśnie, dlaczego stres narasta Powinno być nam już łatwiej. Jesteśmy w lepszej sytuacji. Matura zdana. Teraz walczy się tylko o te kilka dodatkowych punktów. Więc skąd ten stres?
iori pisze:Ogólnie - mam nadzieję, że będzie dobrze, matury były łatwiejsze (zwłaszcza z fizyki rozszerzonej, której jak wcześniej wspominałam. nie uczyłam się zbyt długo, tymczasem zamiast wielkiego doła, po wyjściu z sali byłam bardzo zadowolona, ale to może zły znak xD), chociaż osobiście chemia 2008 bardziej mi się podobała, jakaś taka. ciekawsza była, ale to subiektywne zdanie No i jeszcze biologia, według mnie naćkali strasznie tych zadań (wręcz na siłe), i to zadań z obfitą treścią, co strasznie męczyło, a przynajmniej mnie ._.
Fizyki w tym roku nie zdawałam, nie wiem. Z biologią przesadzili, czasu brakowało na taką ilość zadań. No i jeszcze kwestia klucza
iori
Posty: 98
Rejestracja: 9 lip 2008, o 10:16

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: iori »

czarna_kotka pisze: Nooo Jak to tak? To można przecież się dopiero zestresować w takim momencie ) Przecież nikt nie poprawia sobie matury ot tak, powinni KAŻDEMU dać jego wynik. Nawet gdyby to miało go wpędzić w depresje ) Bądźmy humanitarni
Ano, racja. Dostała jednak aneks, gdzie miała wyniki z chemii i fizy, a jak się pytałam o biol, to powiedziała, że nawet nie wie, bo informacji o wyniku z ów przedmiotu nie otrzymała. Co by nie było, na lek na WUM się dostała, więc nie narzeka ]
czarna_kotka pisze: Właśnie, dlaczego stres narasta Powinno być nam już łatwiej. Jesteśmy w lepszej sytuacji. Matura zdana. Teraz walczy się tylko o te kilka dodatkowych punktów. Więc skąd ten stres?
Myślę, że to wynika właśnie z faktu, że już przez to przechodziliśmy i na własnej skórze boleśnie odczuliśmy zderzenie naszych odczuć odnośnie matur z rzeczywistymi wynikami (zwłaszcza z bioli). Poza tym, rok temu swobodnie umiałam sobie powiedzieć, najwyżej za rok poprawie", a teraz choćby cień myśli o możliwej porażce przyprawia mnie o zawrót głowy xD Nie chcę przechodzić tego wszystkiego kolejny rok. no i nauka po raz x tego samego jest nużąca. Chcem nowego materiału, nie ważne jak będę na niego psioczyć xD
czarna_kotka pisze: Fizyki w tym roku nie zdawałam, nie wiem. Z biologią przesadzili, czasu brakowało na taką ilość zadań. No i jeszcze kwestia klucza
Klucz pomijam, jak jest, każdy widzi. Co do czasu - dokładnie. Poprzednim razem skończyłam dobre 40 min wcześniej, a teraz ledwo się wyrobiłam przed 11:30 _-_ Ale cieszy mnie, że kolejna osoba ma takie odczucie, przynajmniej nie odbiegamy od normy
czarna_kotka
Posty: 85
Rejestracja: 7 paź 2008, o 17:35

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: czarna_kotka »

iori pisze:Klucz pomijam, jak jest, każdy widzi. Co do czasu - dokładnie. Poprzednim razem skończyłam dobre 40 min wcześniej, a teraz ledwo się wyrobiłam przed 11:30 _-_ Ale cieszy mnie, że kolejna osoba ma takie odczucie, przynajmniej nie odbiegamy od normy
Czy dwa przypadki to już norma? Nie wiem. Chciałabym I chciałabym już coś wiedzieć. Najlepiej od razu czy się dostałam czy nie, a nie sam wynik maturalny, to dopiero podgrzeje atmosferę. Tak czuję. Czas oczekiwania na wyniki kolejnej matury powinien być skrócony. Już raz to przechodziliśmy, po za tym, teraz nie mamy 18 lat, nie to zdrowie i nie ta odporność na stres

A mówiąc o stresie. warto wspomnieć o odstresowaniu: Jak poprawkowi maturzyści spędzają wakacje
iori
Posty: 98
Rejestracja: 9 lip 2008, o 10:16

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: iori »

czarna_kotka pisze:Czy dwa przypadki to już norma?
Jest nas więcej, wielu znajomych poprawiało biologię i wszyscy jednomyślnie stwierdzili, że z czasem było ciężko
czarna_kotka pisze:Już raz to przechodziliśmy, po za tym, teraz nie mamy 18 lat, nie to zdrowie i nie ta odporność na stres

A mówiąc o stresie. warto wspomnieć o odstresowaniu: Jak poprawkowi maturzyści spędzają wakacje
Ja rok temu miałam niestety już 19, a w tym 20 (zachciało mi się urodzić w marcu xD), więc tym bardziej chciałabym zobaczyć już swoje nazwisko na liście przyjętych.

A wakacje. siedzę nad japońskim (i wszystkim co jest związane z krajem Kwitnącej Wiśni). I chyba zacznę powtarzać angielski, bo kolejny rok nic-nie-robienia zaczyna działać mi na nerwy. Aczkolwiek porzucenia biotechu nie żałuję, jeszcze

Czarna-kotko (i oczywiście pozostali poprawkowicze), a na jakie uczelnie będziesz się rejestrować?
czarna_kotka
Posty: 85
Rejestracja: 7 paź 2008, o 17:35

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: czarna_kotka »

iori pisze:Czarna-kotko (i oczywiście pozostali poprawkowicze), a na jakie uczelnie będziesz się rejestrować?
Wszędzie gdzie się da. Trzeba próbować
kretschmer
Posty: 17
Rejestracja: 4 sty 2009, o 21:11

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: kretschmer »

ja jako pozostały poprawkowicz: nigdzie się nie rejestruję:)
Awatar użytkownika
justaaa
Posty: 245
Rejestracja: 13 sty 2008, o 14:54

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: justaaa »

Eru pisze:U mnie wygląda to następująco.
Godzina 9:00 rozpoczęcie nauki.
Do godziny 14:00 uczę się biologii.
Do godziny 15:30 mam przerwę.
Od godziny 15:30 zaczynam naukę chemii.
O 17:30 przerwa na Ostry Dyżur .
Od 18:30 wracam do chemii i kończę koło 23:00.

Omg! To się nazywa mocne postanowienie poprawy O_o
iori
Posty: 98
Rejestracja: 9 lip 2008, o 10:16

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: iori »

Ciekawe ile wytrwał w tym postanowieniu, bo ja bym po tygodniu straciła zapał, w przeciwnym razie po tych kilku miesiącach musieliby mnie ubrać w kaftan i śliniącą odwieść w miejsce za 5 metrowym murem i żelazną bramą Aczkolwiek jeśli wytrwał bez uszczerbku na zdrowiu, to jestem pełna podziwu.

P.S. Dzień prawdy coraz bliżej O_O
Awatar użytkownika
jagodzio
Posty: 638
Rejestracja: 24 lut 2009, o 12:32

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: jagodzio »

Chyba wytrwał, bo się ciągle chwalił jak to mu świetnie idzie, jakie to będzie miał wyniki, że go te zadania już tak nudzą itp
iori: A Ty nadal na biotechu się męczysz?
iori
Posty: 98
Rejestracja: 9 lip 2008, o 10:16

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: iori »

Nie męczę gdzieś od połowy marca, a w między czasie i tak miałam co robić.
I nie żałuję swojej decyzji, bo to kompletnie nie dla mnie, ale cieszę się, że spróbowałam
Pozostaje kwestia wycieczki na uczelnie po papiery i. ekhem, poinformowanie ich, że odchodzę, bo chyba jeszcze o tym nie wiedzą Tylko nie wiem jak się za to zabrać. Boję się trochę pań z dziekanatu, bo byłam ich częstym gościem ._.
Awatar użytkownika
jagodzio
Posty: 638
Rejestracja: 24 lut 2009, o 12:32

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: jagodzio »

iori pisze:Nie męczę gdzieś od połowy marca, a w między czasie i tak miałam co robić.
I nie żałuję swojej decyzji, bo to kompletnie nie dla mnie, ale cieszę się, że spróbowałam
Pozostaje kwestia wycieczki na uczelnie po papiery i. ekhem, poinformowanie ich, że odchodzę, bo chyba jeszcze o tym nie wiedzą xD Tylko nie wiem jak się za to zabrać. Boję się trochę pań z dziekanatu, bo byłam ich częstym gościem ._.
To tak jak ja. Te trzy miesiące minęły jak z bicza strzelił. Nadal mam co robić, bo pracuję codziennie -_- ale jeszcze na szczęście tylko parę dni!
Jak można bać się pań z dziekanatu? Ale ja też nie umiem się wybrać na PŚ po papiery zwyczajnie szkoda mi czasu i benzyny, a trzeba by w tym miesiącu jeszcze to robić!
A na jakie kierunki składałaś? Tylko na lek?
iori
Posty: 98
Rejestracja: 9 lip 2008, o 10:16

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: iori »

jagodzio pisze: Jak można bać się pań z dziekanatu? Ale ja też nie umiem się wybrać na PŚ po papiery zwyczajnie szkoda mi czasu i benzyny, a trzeba by w tym miesiącu jeszcze to robić!
A na jakie kierunki składałaś? Tylko na lek?
Tylko i wyłącznie na lek. Plan awaryjny zacznę wcielać w życie dopiero po ewentualnej porażce 30 czerwca. Jeśli będę miała duże wątpliwości co do dostania się na lek, to złożę na WUM na pielęgniarstwo lun położnictwo (można się rejestrować do któregoś lipca ). Mam jednak nadzieję, że nie będę musiała uciekać się do tak radykalnych kroków
Co do pań z dziekanatu, to ja po prostu nie wiem jak się za to zabrać. Czy mam sobie po prostu wejść do dziekanatu i powiedzieć dzień dobry, poproszę o moje świadectwo i skreślenie z listy studentów czy jak? No i boję się, że mi zabiorą legitymację, a ja jak nigdy potrzebuję do końca lipca zniżek
A Ty składasz na coś jeszcze poza lekiem?
Awatar użytkownika
julia.....:):)
Posty: 1452
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 17:08

Re: Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

Post autor: julia.....:):) »

ja też mam taki problem .nie mam pojęcia jak to zrobićzwlaszcza że mogą mi zabrać legitymacje którą mam ważna do końca pażdziernika już sama nie wiem jak o tym myślec i co robić

może jakieś rady
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości