AM LUBLIN Czy ktoś wie jak tam jest?

[jagodzio]

Sama w Lublinie nigdy nie byłam (po maturze wybiorę się na pewno), ale mam tam Przyjaciółkę, która tak oto pisała o Lublinie na początku swojego bytowania tam - w październiku 2008:
"Lublin ładny, oczywiście jak każde miasto, najładniejsza starówka. Reszta to tylko sypialnia Lublina.normalne miasto, względnie nowe. Starówka jak dla mnie ładniejsza niż krakowska*. a Zamek ładniej oświetlony niż Wawel właściwie knajpki mają tutaj swój urok któy tworzy to, że są tak bardzo malutkie. naprawdę małe, wąskie, ale przez to tak klimatycznie. połowa z tego, co np. Wrona*
*Krakowska to ulica u nas w mieście, która jest brukowana, a otaczają ją same zabytkowe budynki
*"u Wronów to taka pizzeria u nas w mieście
Czy mógłby mi ktoś opowiedzieć, jak było na dniach otwartych UM w Lublinie?

[Alchemist]

czyli nie mieszkasz w akademiku?

nie,wynajmuje mieszkanie bardzo blisko. Ale znajomi którzy mieszkają w akademiku raczej sobie chwalą, wszyscy jednoznacznie przyznają ze tam odnajdują się osoby imprezowe i te,które nie lubią tego rodzaju spędzania czasu. Chociaż są tez przypadki(nie liczne naprawdę) ze ludzie w trakcie semestru chcą uciekać z tamtad. (a inne zamieszkać )

jagodzio, coś w tym jest co Twoja przyjaciółka napisała, ale trochę chyba przesada ze Lublin ładniejszy od Krakowa

[KuBuS]

czyli nie mieszkasz w akademiku?

nie,wynajmuje mieszkanie bardzo blisko. Ale znajomi którzy mieszkają w akademiku raczej sobie chwalą, wszyscy jednoznacznie przyznają ze tam odnajdują się osoby imprezowe i te,które nie lubią tego rodzaju spędzania czasu. Chociaż są tez przypadki(nie liczne naprawdę) ze ludzie w trakcie semestru chcą uciekać z tamtad. (a inne zamieszkać )

jagodzio, coś w tym jest co Twoja przyjaciółka napisała, ale trochę chyba przesada ze Lublin ładniejszy od Krakowa

czyli jest dobrze mozna poimprezowac dzieki za odpowiedz!

[Biochejter]

Sama w Lublinie nigdy nie byłam

Jest chyba spora szansa że się rozczarujesz. Chodzi o ten fragment:

"Lublin ładny, oczywiście jak każde miasto, najładniejsza starówka. Reszta to tylko sypialnia Lublina.normalne miasto, względnie nowe. Starówka jak dla mnie ładniejsza niż krakowska*. a Zamek ładniej oświetlony niż Wawel właściwie knajpki mają tutaj swój urok któy tworzy to, że są tak bardzo malutkie. naprawdę małe, wąskie, ale przez to tak klimatycznie.

Zastanawiam się czy na pewno o TEN Lublin chodzi ] Porównania do Krakowa nie skomentuję, bo to w ogóle absurd, ale te klimatyczne uliczki mogę żałuję że nie usunąłem zdjęcia tych rozpadających się kamienic i ogólnego syfu, zobaczyłabyś jaki klimat tam panuje Poza Grodzką i Placem Zamkowym się raczej nie chodzi. Chyba że na rockoteke do Publiki ]

[ Dodano: Czw Kwi 30, 2009 21:10 ]

Ale znajomi którzy mieszkają w akademiku raczej sobie chwalą, wszyscy jednoznacznie przyznają ze tam odnajdują się osoby imprezowe i te,które nie lubią tego rodzaju spędzania czasu.

Akademiki UMeda - tzw. domy spokojnej starości.
Pojęcie imprezy jest bardzo względne. Zdarzają się konfidenci którzy dzwonią na ochronę miasteczka albo portiernię i sypią się raporty karne (takich szybko się wykrywa i wybija z główek takie pomysły). Są też upierdliwi portierzy (w 2 akademcach zwłaszcza). Generalnie to lepiej odnajdą się jednak wielbiciele książeczek, którzy cichutko sobie rypią partie materiału, bo w innym wypadku nie schodzisz z czarnej listy. Ostatni rok tam mieszkam (wg kierowniczki), bo podobno moje pojęcie funkcji akademika trochę przekracza wizje zarządców akademika ] Najlepiej się odnajdą tu osoby o umiarkowanym stylu życia - takich jest najwięcej i chyba dobrze.

W tym roku otworzyli klub w piwnicy jednego, jak ktoś wspominał. W Medyku można się pobawić, nawet mają pomysły na ciekawe imprezy.

No i trawniki pod akademikami codziennie mnóstwo grillowiczów (czasem w setkach można liczyć), gitarki, śpiewy, alkohol czyli standard generalnie. Oprócz zimowego zastoju, jest całkiem wesoło.

[jagodzio]

jagodzio, coś w tym jest co Twoja przyjaciółka napisała, ale trochę chyba przesada ze Lublin ładniejszy od Krakowa

Heh, nie napisała, że Lublin jest ładniejszy od Krakowa! Bo o oświetleniu Wawelu wspomniała? Bez przesady. Ona uwielbia Kraków i nigdy nie słyszałam, żeby mówiła, że Lublin jest tki piękny. Po prostu stara się coś w nim dostrzec, po swojemu (to dość specyficzna osoba).

te klimatyczne uliczki mogę żałuję że nie usunąłem zdjęcia tych rozpadających się kamienic i ogólnego syfu, zobaczyłabyś jaki klimat tam panuje Poza Grodzką i Placem Zamkowym się raczej nie chodzi. Chyba że na rockoteke do Publiki ]

Się nie chodzi, bo taki syf panuje gdzie indziej, czy Ty nie chadzasz gdzie indziej i uważasz, że tam jest syf?
Nie napadajcie tak na mnie Każdy widzi po swojemu. Na pewno znajdą się osoby, którym będą się podobać Katowice, a i takie które zakochają się w Koziej Wólce )
Jak pojadę po maturze, to zweryfikuję

[justina89]

Co mi się podoba w Lublinie (mieszkam od urodzenia) to fakt, że u nas nie ma takiego sajgonu, porównując z Lublinem chociażby Katowice czy Kraków, mieszkając na Ligocie przez krótki okres czasu nie uświadczyłam miejsca w autobusie NIGDY a te przepychanki na przystanku autobusowym po prostu mnie rozwalały, jak za czekoladą za komuny. Zaraz ktoś się przyczepi, że miejsce w autobusie nie świadczy o mieście ale dla mnie to było szokiem i to mnie cholernie raziło, poza tym korki (chociaż tu mogłabym darować bo u nas już zaczyna robić się to samo).

Jeżeli chodzi o rozrywkową stronę tego miasta to nie oczekiwałabym zbyt wiele, rzadko kiedy coś tu się dzieje. Puby, kluby no wiadomo są ale nie oceniałabym tego zbyt dobrze, zresztą myślę, że bardziej liczy się towarzystwo w jakim się przebywa a nie miejsce.

Ogólnie uważam Lublin za bardzo przyjemne miasto, nie piszę tego dlatego, że tu mieszkam ale słyszy się to również od wielu osób przyjezdnych.

[Korczaszko]

ja mam wrażenie, że niektórzy nie doczytali wypowiedzi jagodzio ]:
krakowska - w sensie ulica w jej mieście a nie krakowska starówka

[Biochejter]

ja mam wrażenie, że niektórzy nie doczytali wypowiedzi jagodzio ]:
krakowska - w sensie ulica w jej mieście a nie krakowska starówka

Jest mowa o elementach starówki obu tych miast (oświetlenie Wawelu vs. zamku w Lbl).

Ps. Pomijam już fakt że nie bardzo wiem jak można porównać ulicę (jakby nie było w liczbie pojedyńczej) ze starówką (która składa się z plątaniny uliczek, zakamarków i placów). Ale dobra, nie czepiam się

[Korczaszko]

niektóre miasta mają tylko taką jedną ładną ulicę vide Sienkiewicz w Kielcach

[jagodzio]

Ps. Pomijam już fakt że nie bardzo wiem jak można porównać ulicę (jakby nie było w liczbie pojedyńczej) ze starówką (która składa się z plątaniny uliczek, zakamarków i placów). Ale dobra, nie czepiam się

Myślę, że miała na myśli ogólnie centrum. Krakowska jest taką główną ulicą przyrynkową.

[jasio]

Lublin jest super

[Usagi_Tsukino]

Końcówka filmiku jest dobra

[Kaqla]

Wszystko super, Lublin fajne miasto, tylko niech mi ktos doswiadczony (lub nie:P ) powie, ile miesiecznie trzeba wydac, zeby przezyc? Pomijajac zakwaterowanie