Normalnie. RK-O podejmujesz w sytuacji gdy poszkodowany nie reaguje i nie oddycha prawidłowo.Danas pisze:skoro pulsu nie badają, to jak mogą przeprowadzać masaż serca ?
Oddech sprawdzasz wzrokowo, słuchowo i dotykiem (klatka się unosi, słychać szmer po przyłożeniu ucha do klatki pacjenta, wyczuwa się wydychane powietrze na podsuniętej pod nos poszkodowanego dłoni). Trzeba zwrócić uwagę na tzw. oddechy agonalne (występują u 40% osób z NZK).
Szukanie tętna to strata cennego czasu biorąc pod uwagę, że na jego znalezienie masz najwyżej 10s.
Jeśli ktoś nie umie zbadać tętna to się po prostu w to nie bawi. Robi to co zrobić umie - szuka oznak oddechu i krążenia.
Co do zbyt dużej objętości oddechu - płuc tym pacjentowi nie rozerwiesz. Zwiększysz mu tylko ciśnienie w klatce piersiowej. Większe ciśnienieobniżenie powrotu krwi żylnej do sercazmniejszony rzut serca = zmniejszone szanse przeżycia.
jeśli mamy do czynienia z błędem owszem.Danas pisze:Nie znam dokładnie prawa, ale to że powiedzmy fachowcy źle coś zrobią, to mają szansę na rozprawę, to nie zaprzeczasz ?
Danas to nie jest kwestia bycia na medycynie tylko przeczytania wytycznych, które wiszą w necie, można je pobrać w pdfie za free i są napisane w miarę prostym językiem.Danas pisze:Oj, jaka miła dobrze, że jak się urodziłaś to od razu wszystko wiedziałaś, od razu byłaś na medycynie i nie myliłaś.