praca magisterska

[szyszunia]

Co to jest praca magisterska?Mozecie mi cos wiecej o niej napisac bo ja w tym temacie jestem kompletnym laikiem:/Jak chce isc na farmacje to na jaki temat bede pisala prace magisterska?Sama bede musiala wymyslic temat czy bede miala do wyboru?

[Aniaww]

Praca magisterska to opisanie pewnego zadania które wykonałaś w ciągu roku - dwóch lat. Temat ustalasz wspólnie z tzw. promotorem, czyli opiekunem naukowym. Jeżeli sama coś ciekawego wymyślisz, to mozesz starać się o zgodę na taki temat - u promotora, który zna się na tym, a jeżeli nie masz inwencji, przydzielą ci coś.

Robisz doświadczenia, czytasz literaturę, piszesz teoretyczny wstęp, jak przeprowadziłaś badania, jakie wyniki wyszły, i dlaczego takie, a co na ten temat mówi literatura, a gdzie mówi inaczej.

[szyszunia]

A jakie wy mieliscie tematy pracy magisterskiej?(najbardziej interesuja mnie tematy na farmacji)Jak dlugie to ma byc (ile stron) i jak wyglada obrona pracy magisterskiej?

[Aniaww]

Moja praca miała poniżej 100 stron, chyba 70, ale nie licz zdjęć, około 20 stron.
Temat: Zmiana układu komórek kambium na przykładzie Colutea arborescens.

Nie ma reguły co do liczby stron, ważne jest aby rozwinąć odpowiednio temat, no, na niektórych uczelniach są limity, ale to głupie.

Pracę dajesz do recenzji, recenzenci oceniają ją. Przygotowują pytania, czasem podpowiadają o co mogą zapytać, ale nie każdy. W moim przypadku pytania były proste - promotor zapytał mnie o geny kwiatków - apetala i piscilata i te sprawy, ale spodziewałam się tego pytania , pierwszy recenzent o coś banalnego chyba z hormonami roślinnymi, a drugi - złośliwie zapytał ocoś fascynującego w kambium - wymieniłam z 7 rzeczy, ale każda to nie było to. W końcu wyjaśnił, że chodziło mu o fragmosom.

[tensorowy]

Moja praca miała poniżej 100 stron, chyba 70, ale nie licz zdjęć, około 20 stron.
Temat: Zmiana układu komórek kambium na przykładzie Colutea arborescens.

ja miło moja miała 56 stron
temat: Komputerowe symulacje przebudowy komórek w oparciu o tensorowy model wzrostu.

Nie ma reguły co do liczby stron, ważne jest aby rozwinąć odpowiednio temat, no, na niektórych uczelniach są limity, ale to głupie.

ja miałbym koło 70 ale jak przyniosłem to promotor wykreślał .

Pracę dajesz do recenzji, recenzenci oceniają ją. Przygotowują pytania, czasem podpowiadają o co mogą zapytać, ale nie każdy. W moim przypadku pytania były proste - promotor zapytał mnie o geny kwiatków - apetala i piscilata i te sprawy, ale spodziewałam się tego pytania , pierwszy recenzent o coś banalnego chyba z hormonami roślinnymi, a drugi - złośliwie zapytał ocoś fascynującego w kambium - wymieniłam z 7 rzeczy, ale każda to nie było to. W końcu wyjaśnił, że chodziło mu o fragmosom.

hehe ja miałem: jak komórka kontroluje swoje połozenie w organie
niedoskonałości modelu wzrostu tensorowego
i . naturalny korzeniowy układ współrzędnych

w każdym razie gratuluję PANI Pewnikiem Czytałaś książkę GURU UŚ* mozliwe nawet że się znamy katedra biofizykii

*Hejnowicza

[Aniaww]

No - oczywiście - ale akurat co do autora książki guru - Zigi, jeżeli dobrze zgaduję - mam poważnie zastrzeżenia.

Katedra biofizyki. obrona 2002 - możesz sobie poczytać, pewnie jest moja praca gdzieś na uczelni, w ładnej niebieskiej obwolucie.

A pod kim ty piszesz? Niech zgadnę - pani K.

[tensorowy]

pisałem pod panem J.N. w sumie to teraz jedyny szef katedry po odejściu Babci i Dziadka H pod panią K u nas była tylko jedna osoba też Anka hehehe

[Aniaww]

Pan J. N. jest chyba taki do przyjęcia.

Ja jestem do tej pory z WW - to mój promotor. Odszedł w zeszłym roku na Uniw. Opolski. Trochę ciężki w rozmowie, ale sporo wie. I ma złote serce.

A ta twoja praca to interesująca jest chyba - chętnie bym zerkneła na nią

moderator: Wracamy do tematu!

[tensorowy]

nie ma sprawy - u nas tematy były związane albo z symulacją korzenia albo wierzchołka pędu

z licencjatów mieli o auksynie i chyba tylko jedna osoba miałą wzrost ale to i Pani K.
a co najlepszego Pani dok H i Pana prof H już nie ma, tak samo jak pana prof W.

zatem trochę się pozmieniało teraz co ciekawe wszsyc się bronili (jezeli napisze sie prace na dany temat - promotor sprawdzi ostatecznie, drukuje się a potem recenzent ocenia i wystawia ocenę, to podczas oborny ma się trzy pytania dwa od recenzenta i jedno od promotora i tak to wygląda w wielkim skrócie - choć najdłuzej trwa pisanie i poprawki oddajesz częśc tekstu . i sprawdzanie i tak w kółko a jak prece Czytasz po kilku tygodniach to się za łeb łapiesz skad posiadało się taką wiedzę , ciekawe ile teraz młodzi beda musieli tekstów tłumaczyć po angielsku, bo ilośc informacji publikowanej w czasopismach wzrasta a brakuje polskiego tłumaczenia)

jeżeli ktoś cche się czego pytać nt pracy niechaj pyta