słaby wynik
Re: słaby wynik
No i ja muszę odłożyć na co najmniej rok studiowanie medycyny zamierzam pójść na biotechnologię albo technologię żywności i żywienie człowieka w międzyczasie nauka do matury , myślę, że dam radę
Re: słaby wynik
ulala oczywiście, że głupie błedy, bo tylko takie błedy popełniaj ludzie na tym forum, o ile w ogóle jakieś popełniają Mi błedy z chemii sie po nocach śniły. A najgorsze jest to, ż ja to umiem, co było na maturze, bo przeciez nie była ona trudna, przeciwnie. Brak wiary w siebie, zaćmienie, stres? nie wiem co się stało, ale sie juz nie odstanie.
- julia.....:):)
- Posty: 1452
- Rejestracja: 24 kwie 2009, o 17:08
Re: słaby wynik
ja też jestem załamananie wiem ja mam 213 z 3 przedmiotówmam nadzieję że starczy na Olsztyn albo Szczecin. W końcu fizyka podstawowa poszła gorzej niż rozszerzonanie wiem co o tym myśleć.po za tym ja już ostani raz poprawiałam maturę .
-
- Posty: 652
- Rejestracja: 3 lip 2009, o 10:07
Re: słaby wynik
Błędy błędami bo wiadomo, że to nasza wina jeśli nie dostaniemy pkt. Najgorszy ból jest z biologii . Wiesz, że masz napisane dobrze tylko nie zawarłaś w swojej wypowiedzi słowa klucza bądź stylistycznie nie pasowało egzaminatorowi i masz 0 za zadanie, które tak naprawdę rozwiązałaś . No ale co zrobić osoby układające klucz wiedzą najlepiej)
-
- Posty: 550
- Rejestracja: 20 lut 2008, o 14:31
Re: słaby wynik
Też jestem okropnie niezadowolona z siebie. Miała być medycyna, a będzie technologia chemiczna, a na studia idę właściwie tylko po to żeby nie siedzieć w domu, myślę, że przez rok zgłupiałabym siedząc i ucząc się do matury W moim wypadku tragicznie poszła chemia więc to na niej będę się przede wszystkim skupiać, ale biologii też nie odpuszczę, wynik mam nawet dobry, ale może być lepszy Na początek planuję zrobić wgląd do matury z chemii żeby zobaczyć swoje beznadziejne błędy
Re: słaby wynik
Tusiulka, radzę ci znaleźć dobrego i wymagającego korepetytora, ja miałem 2 od chemii, różnica pomiędzy korepetycjami ogromna, jeden wszystko robił za mnie a drugi mnie cisnął na maxa i rok temu miałem z chemi38% a teraz mam 70% a miałbym z 80% gdyby nie głupie błędy typu pomylenie tlenków manganu, zły znak w entalpii(we wszystkim próbnych dobrze zrobiłem zadanie z entalpią a na tej znak pomyliłem.), nie zauważenie kwasu bodajże oleinowego w ostatnim zadaniu które była banalne na maxa i jeszcze coś by się tam znalazło, więc mogę powiedzieć że umiałem materiał na ponad 80% nawet, więc byłem dobrze przygotowany, więc jeśli chcesz poprawiać chemię i masz z nią problemy koniecznie dobrego korepetytora znajdź który uczy pod maturę i cie ciśnie z nauką a wtedy za rok będziesz miała naprawdę dobry wynik, a tymi wynikami się nie przejmuj, pełno ludzi ma gorsze a tutaj myślę że przynajmniej 13 piszących ma niezła fantazję .
Re: słaby wynik
to pewnie Ty swoje też zawyżyłeś.
Re: słaby wynik
tak to mogą bąkać humaniści, bo wbić się w klucz to czasami naprawdę graniczy z cudem, choć też nie tak do końca. Przy solidnej wiedzy da się spokojnie mieć te 80% - reszta zależy od szczęściazagubiona90 pisze:Błędy błędami bo wiadomo, że to nasza wina jeśli nie dostaniemy pkt. Najgorszy ból jest z biologii . Wiesz, że masz napisane dobrze tylko nie zawarłaś w swojej wypowiedzi słowa klucza bądź stylistycznie nie pasowało egzaminatorowi i masz 0 za zadanie, które tak naprawdę rozwiązałaś . No ale co zrobić osoby układające klucz wiedzą najlepiej)
bio to była konkretna.
nawiązując do tematu, ja bio zupełnie zawaliłam, byłam po polskim i angielskim kiedy ją pisałam, kompletnie niewyspana ze stresu, zrobiłam pare głupich rzeczy [np w jednym pytaniu nie zaznaczyłam 2ch odpowiedzi, jednego - ostatniego - w ogóle nie zauważyłam, w wykresie nie podpisałam osi więc cały był nie na temat"] - do tych głupich błędów wynikających z przemęczenia doszła jeszcze oczywiście niewiedza. - w wielu zadaniach po prostu nie znałam odpowiedzi.
w końcu dostałam 52% - rozczarowująco, bo ze wszystkich próbnych miałam ok 70% czasem ponad, czasem nieco mniej. OCzywiście, po maturze myślałam, że nie zdałam kiedy sobie uświadomiłam swoje błędy, ale mimo wszystko. taki wynik. hyh. z podstawy? to strasznie słabo. Chciałam iść na SGGW, na zootechnikę. niby mamy niż, niby 100 miejsc, ale chyba z takim wynikiem to nawet o wieczorowej mogę pomarzyc, prawda?
nie wiem czy w ogóle próbować w tej rekrutacji. bo co z tego, że inne wyniki całkiem ok, kiedy na SGGW punktują tylko biole która poszła mi najgorzej.
mam dylemat, czy próbować, czy olać i iść np na technika farmacji a w między czasie poprawić biole.
Re: słaby wynik
Dokładnie, nie poddawajcie się Dla realizacji swoich marzeń warto poświęcić rok, dwa czy trzy z życia. Lepiej póżniej zacząć niż całe życie męczyć się w pracy, która nas nei interesuje. I jeśli macie odpowiednio dużo samozaparcia, to polecałabym jednak nie kombinować z dodatkowym kierunkiem studiów, bo może się okazać, iż raknie Wam czasu i sił, by uczyć się dopowiednio dużo do matury. Najlepiej znaleźć sobie świetnych nauczycieli, którzy będą uczyć, wskazywać na najważniejsze kwestie, wymagać, wymagać i jeszcze raz wymagać, a od czasu do czasu od niechcecia dodadzą, że idzie Wam nieźle. Ja tak miałam. Trzeba tylko pamiętać o jednym - nauczyciel za nas matury nie napisze, musimy sami ciężko pracowac. Ale Warto! Trzymam za Was kciuki
Re: słaby wynik
tak, ja też jestem podłamana. Mam z biologii 78%, chemii 78% i fizyki 65%. z chemii i fizyki nie wiem za co odjęli mi punkty. Liczyłam na ok 85% z chemii i ponad 70% z fizyki.
A tak, łącznie mam 221pkt i mogę zapomnieć o medycynie. Składam na analitykę we Wrocku. Być może będę poprawiała za rok, choć jak pomyślę o ponownym powtarzaniu cykli rozwojowych mszaków i paprotników to mi się słabo robi. Eh.
A tak, łącznie mam 221pkt i mogę zapomnieć o medycynie. Składam na analitykę we Wrocku. Być może będę poprawiała za rok, choć jak pomyślę o ponownym powtarzaniu cykli rozwojowych mszaków i paprotników to mi się słabo robi. Eh.
Re: słaby wynik
Heh widzę, że pełno osób jest rozczarowanych wynikami z biolii, a u mnie na odwrót, ja z chemii jestem na maxa rozczarowany /nawiązując do tematu, ja bio zupełnie zawaliłam
Re: słaby wynik
Kirsten, ja ide na prywatne do lublina. Najwyzej sprobuje sie przeniesc po roku.
Re: słaby wynik
Luk w wiedzy nie mam jeżeli o to chodzi. Bo naprawde w nauke do matury włożyłam dużo pracy. Ja się chyba zestresowałam. Byłam w połowie arkusza, kiedy była godzina do końca bardzo przyspieszyłam. Mimo, że organiczną miałam w jednym palcu, może popełniłam z rozpędu jakieś błędy? Nie mam pojęcia. Wiem, że np straciłam punkt przez głupote, że przy SEM zapomniałam napisać jednostke i w niektórych obliczeniowych źle wyszły mi wyniki, ale chociaż powinnam mieć 1 punkt za metode. Nie wiem jade oglądać moją prace do OKE.ulala oczywiście, że głupie błedy, bo tylko takie błedy popełniaj ludzie na tym forum, o ile w ogóle jakieś popełniają Mi błedy z chemii sie po nocach śniły. A najgorsze jest to, ż ja to umiem, co było na maturze, bo przeciez nie była ona trudna, przeciwnie. Brak wiary w siebie, zaćmienie, stres? nie wiem co się stało, ale sie juz nie odstanie.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 2308 Odsłony
-
Ostatni post autor: 00000000000000000000
13 lis 2017, o 15:31
-
- 1 Odpowiedzi
- 8005 Odsłony
-
Ostatni post autor: akmis978
22 kwie 2015, o 16:54
-
- 3 Odpowiedzi
- 4445 Odsłony
-
Ostatni post autor: Girzec
1 lip 2017, o 11:20
-
- 0 Odpowiedzi
- 4515 Odsłony
-
Ostatni post autor: olaalat
11 maja 2021, o 21:48
-
-
Słaby wynik matury i co dalej?
autor: Mikrobiologer » 18 maja 2014, o 09:38 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 8 Odpowiedzi
- 6529 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mikrobiologer
19 maja 2014, o 17:19
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości