Pierwsza lista rankingowa i progi

[Chemik]

a widzieliście ile jest osób z 180<
oni mnie przerażaja, bo składają do Białego i Zabrza jak jest oczywistym, że dostaną się wszędzie z palcem w d.
Chyba, że nie spodziewali się takich wyników. he he

[kira]

gosiaczek00lca, jest jedna lista tzn progi są takie same.

[agaa]

progi spadną na tyle, ze i ja (163 pkt) się załapę

Wow. Ja również podziwiam Cię hypnos za optymizm. xd Ja też mam 163 pkt i już w poniedziałek pogodziłam się z tym, że moje szanse dostania się na lekarski są malutkie (żeby nie powiedzieć żadne").

Swoją drogą to jest jakiś absurd, żeby człowiek, który napisał maturę na 2 razy 82 procent się bał o dostanie się -_-

Dokładnie, masz rację. Kiedy zobaczyłam swój wynik to się ucieszyłam, bo wiedziałam, że w zeszłym roku miałabym z nim szanse na lekarski. A teraz to tylko siąść i płakać.

W sumie zastanawiam się nad przystąpieniem do matury za rok (w końcu czym jest rok w plecy przy całym życiu), ale zastanawiam się czy warto. (warto?) I jeszcze jedno - gdybym za rok napisała słabiej maturę z jakiegoś przedmiotu to który wynik będą mi brali pod uwagę - lepszy czy nowszy"? Zdawałam też na farmację, podoba mi się ten kierunek, ale nie wiem, czy to jest to, czego w życiu chcę naprawdę.

[Caterina171]

Zawsze ten lepszy biorą pod uwagę. Bez względu na to czy jest on nowszy czy starszy". Moim zdaniem warto próbować. Ale to tylko i wyłącznie Twoja decyzja. Pozdrawiam.

[agaa]

Dzięki wielkie. Ech wiem, że to moja decyzja i to pewnie będzie jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu, bo na samą myśl o przesiedzeniu w domu cały rok i ponownym przeżywaniu stresu maturalnego przechodzą mnie dreszcze. Jednak lepsze to niż zahaczanie się gdzieś na rok (np. na chemię), pomimo tego, że wcale nie chce się tego studiować.
Pozdrawiam również. D

[Fasberg]

agaa, witam w klubie. ja sie zachacze na IB i juz za rok matura"

[lisiczka]

nie ma sensu studiować coś czego się nie chce -wiem to po sobie
chociaż siedzenie w domku rozleniwia
bo jak by to określić wtedy trzeba mieć nad sobą niesamowitą dyscyplinę
co dla większości i tak jest trudne
nie radzę iść na kierunki z których zdało się najgorzej -bo tam nie uczysz się tego co ci do matury potrzebne tylko trochę z innej beczki oglądasz ten przedmiot
.każdy ma swój złoty środek.

[maruda89]

agaa, imo nie zaszkodzi isc na studia,tym bardziej że chodzi o chemie)
ja tez nie dostałam się w tamtym roku i z braku laku poszłam na położnictwo byłam tam 1 semestr,męczyłam się bo te studia mi się nie za bardzo podobały P ale zawsze cos tam powtórzyłam z anatomii,fizjologii czy patologii no i najwazniejsze jak to powiedziała lisiczka nie rozleniwiłam się od siedzienia w domu a w II semestrze zrezygnowałam zeby sie wiecej do matury pouczyc
jeżeli poszłabyś na chemie to możesz to potraktować jako częściowe przygotowanie do poprawy w przyszłym roku jeżeli w tym Ci sie nie uda
ale to tylko moje zdanie,w każdym razie życzę Ci powodzenia

[agaa]

agaa, witam w klubie. ja sie zachacze na IB i juz za rok matura"

Inżynieria biomedyczna? Też dużo, bardzo dużo myślałam o tym kierunku. Przekonało mnie jedno zdanie: to nie jest kierunek dla osób, które chcą sobie zastąpić medycynę, bo to dwie inne bajki". Czyli raczej się nie wybieram. Powodzenia życzę i powodzenia na maturze.

chociaż siedzenie w domku rozleniwia

Właśnie tego się boję najbardziej. ) Jednak jak coś to potrafię się zmobilizować, poza tym w tym roku dostałam taką nauczkę, że drugi raz nie popełnię chyba takiego samego błędu (czyli leniuchowania f).

jeżeli poszłabyś na chemie to możesz to potraktować jako częściowe przygotowanie do poprawy w przyszłym roku jeżeli w tym Ci sie nie uda

Ech no właśnie nie wiem, bo słyszałam, że materiał na studiach nie bardzo pokrywa się z materiałem do matury, ale ile w tym prawdy to ja nie mogę ocenić. p Wiem, że takie studia, by mi nie zaszkodziły, ale do najbliższego ośrodka akademickiego mam 70 km. Nie wiem, czy jest sens, żebym płaciła za mieszkanie itp. skoro i tak miałabym przerwać te studia. Wolę to wydać na korki (na które chcę iść, by się nie całkiem rozleniwić), bo mam też na razie ambicje zdawać fizykę. Mam nadzieję, że na ambicjach się nie skończy.

Dzięki Wam wszystkim za porady/miłe słowa. Już wiem, że chcę spełnić swoje największe marzenie i nie zrezygnuję z medycyny tak łatwo. I również życzę powodzenia wszytkim w rekrutacji/studiowaniu.

[Fasberg]

Tez słyszałem o dużej rozbierznosci miedzy inżynieria biomedyczna a medycyna, ale nie miałem pojecia jaki inny kierunek wybrac poza medycyna. z wszystkich kierunkow najbardziej przyadła mi do gustu IB. zobaczymy jak to bedzie w październiku.

[Ranger]

Bzdury gadacie. Chyba nie będziecie siedzieć w domu nie studiując? Jak się nie dostaniecie za rok to będziecie mieli zonka.
A tak przynajmniej rok czegośtam będziecie miec

[Chemik]

Ranger, słusznie stwierdziłeś. Siedzenie w domu może daje możliwość przyuczenia się do matury ale tym którzy mogą- rodzice pozwolą.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie siedzenia w domu i ponownego robienia materiału z LO. Jeżeli ktoś wie, że maturę nie zdał z braku wiedzy lecz z pechu, to wystarczy około lutego przeanalizować notatki, które wykonało się w tym roku.

[agaa]

No ja akurat z rodziną problemu nie mam, bo ona twierdzi, że to dobry pomysł. Ja też nie wyobrażam sobie tego siedzenia w domu i przerabiania tego samego materiału i liczę się z tym, że za rok mogę się nie dostać, ale w tym roku matura nie poszła mi jakoś bardzo tragicznie, więc nawet jak się nie podwyższę wyniku to gdzieś się dostanę (zresztą może w przyszłym roku będzie trudniejsza matura a wtedy mój tegoroczny wynik może mi wystarczyć). Wiem, że stracę cały rok, ale jestem świadoma tego, na co sama siebie skazuję. A błędy na maturze? Trochę pecha, ale też trochę niewiedzy wynikającej z tego, że za mało przyłożyłam się do powtarzania materiału do matury. -.-