Jaka specke bys wybral?

[bajer]

przed rozpoczęciem studiów jeszcze zawsze, no powiedzmy od gimnazjum marzę o zostaniu onkologiem widzę się właśnie w takim zawodzie, walka z nowotworami, ratowanie życia ludzkiego, właśnie to chciałbym robić, trochę to wyidealizowane no ale takie miałem marzenie zawsze druga specjalizacja to pulmonologia i alergologia, to akurat związane z moimi problemami z dzieciństwa, po prostu cenię sobie specjalistów w tych dziedzinach bo bardzo mi pomogli i chciałbym też jak oni pomagac innym

[Medycyna Lwów]

Z tego, co zdążyłam zaobserwować na praktykach, połowa operacji dziennie to pęcherzyki żółciowe.

chyba zależy gdzie - chodziłem sporo na dyżury na chirurgię przez cały rok i na żadnej cholecystectomii nie byłem - może dlatego że rzadko się robi na ostro, nie wiem, u nas dominowały wyrostki, niedrożności i pęknięte tętniaki. Ale też te dyżury mnie przekonały ze chirurgia to nie dla mnie, mimo to z koła nie rezygnuję ].

Anestezjologia i IT - tu siebie widzę.

podziwiam za wybór, choć ci się jeszcze pewnie może odmienić

[Padre Morf]

Przyjdzie taki, powycina, pozaszywa i pójdzie na obiad.

No z zewnątrz to tak wygląda ale czasami prosty zabieg potrafi się niemiłosiernie pokaszanić.
Nie ma prostych operacji tak samo jak nie ma prostych znieczuleń (przekonał się o tym nasz rezydent, któremu się pacjentka przy wyrostku o mało nie udusiła).

u nas dominowały wyrostki, niedrożności i pęknięte tętniaki.

to nie tylko u was

[lukaszz15]

Jestem maturzystą, więc miałem małą przeglądówkę lekarskich fantazji przyszłych studentów medycyny.
Na 13osób startujących na lekarski było:
5 chirurgów,
2 chirurgów plastycznych,
1 ginekolog, bo mu tata kazał iść na medycynę, bo nie ma kto przejąć po nim schedy,
1 pediatra, bo na widok dzieci się rozczula,
1 neurolog,
3 nie myśli o tym, bo uważa to za bezsensowne.
Zaliczam się do tych ostatnich, bo nie mam pojęcia jak wygląda praca lekarza w danej specjalizacji i dowiem się pewnie dopiero częściowo na klinikach. Póki co wolę się na nic nie napalać, żeby nie rozczarować się, gdy okaże się, ze praca na mojej turbofajnejspecjalizacji jest nudna/powodująca palpitacje serca,co 5minut. Najbardziej lubię słuchać turbochirurgów, którzy najchętniej wycięliby mi wyrostek używając noża ze szkolnej stołówki, ewentualnie tamowaliby krwotok serweteczkami. Za dużo chirurgów/hałsów/ostrych dyżurów ogląda dzisiejsza młodzież.

[Alien18]

Proktolog

[Medycyna Lwów]

Proktolog

mówimy tu raczej o specjalizacjach podstawowych, czyli tak czy inaczej znowu chirurgia.

[alba]

Patomorfolog

[Padre Morf]

znowu chirurgia ino zimna

Ja się kiedyś nad transfuzjologią zastanawiałem

[alba]

Chirurgii zimnej to w tym coraz mniej, na specjalizacji w ciągu min 5 lat 150 badań pośmiertnych do zrobienia. Głównie jednak szkiełka.
Myślałam nad onkologią kliniczną, ale po przeczytaniu programu specjalizacji, to jest wszytko i nic".

[Padre Morf]

Myślałam nad onkologią kliniczną, ale po przeczytaniu programu specjalizacji, to jest wszytko i nic".

To po prostu przekrój przez wszystko - trochę jak interna tyle, że bez możliwości dalszego szczegółowego dospecjalizowania się (bo onkologii dziecięcej czy ginekologicznej zrobić nie można, podobnie hematologii).

Ja tam sobie transfuzjo zrobie - tylko 2 lata (ale może mi się na pieczątce nie zmieścić wszystko).

[siouxsiesioux]

Mnie od dłuższego czasu kręci neurologia, ale w ciągu 6 lat studiów to się może zmienić. Myślałam też o chirurgii, ale nie wiem, czy mam do tego odpowiednie predyspozycje manualne i psychiczne przede wszystkim. Wiem jedynie, że na pewno odpada m. in. pediatria, ginekologia, urologia.

[Astacus]

Medycyna sądowa (jeśli kiedyś bym miał studiować medycynę).

[sasanka55]

nie wiem nawet jak mi będzie na studiach, więc o specjalizacji ciężko mówić. Ale na chwilę obecną najbardziej interesuje mnie neurologia/psychiatria, alergologia lub medycyna sportowa