Kościół rządzi w Polsce (teoria ewolucji Darwina).

[Patronikus]

moj ksiadz w podstawowce (wiem, dawno. ale od tamtego czasu nie mialam powazniejszych rozmow z zadnym.) twierdzil ze jesli przyjac ze jeden dzien tworzenia swiata przez Boga jest wartoscia umowna i moze trwac tysiace, miliony lat, to mamy teorie stworzenia, zgodna z darwinowska w ktorej swojepalce maczal pan Bog".

To jest właśnie ciekawy przykład dowolności w interpretacji Biblii, z chęcią praktykowany przez krzyżowców od wieków. Za głoszenie takich rzeczyświęta inkwizycja uznała by go za heretyka i zakończyła jego żywot.

[Rayne]

Ale już nie ma świętej inkwizycji za to jest Rydzyk

[Julia]

Zgadzam się, że przez te wszystkie cuda i płaczące obrazy naukowcy są według mnie często odbieraniu jako banda ateistów, dla których to, co nie sprawdzone nie istnieje. Z samą teorią Darwina było inaczej, bo chrześcijaństwo naucza, że każdy człowiek jest równy i ma takie same prawa do życia, a w teorii ewolucji wyżywał tylko najsilniejszy. Ni i jeszcze ateiści w swoim czasie wykorzystywali teorię Darwina do kpin z relgii. Czytałam też, że Hitler chętnie tłumaczył swoje działania tym, ze muszą przeżyć najlepsze osobniki( ) Cała sprawa była zagmatwana, ale w końcu Jan Paweł II uznał tą teorię. Myślę, że kościół sam włada ogromną techniką, ale dla własnych celów wygodnie mu szerzyć zacofanie, ale chyba każdy rozsądny człowiek wie, że nie pochodzimy w prostej linii od Adama i Ewy

[biotechnolog]

Tak, kościół szerzy zacofanie i ma wielką władzę, a po co? Oczywiście po to żeby mieć z tego jak największe korzyści materialne, zwłaszcza w Polsce. Inne kraje nie dają się tak otumaniać. Niektórzy ludzie poszliby za kościołem na koniec świata. I na pewno odczulibyście to gdybyście byli ateistami.

[Rayne]

Siema Biotechnologu Znowu się spotykamy na takim topicu kościelnym
Więc tak.masz połowę racji.Połowę,bo ludzi nie można szufladkować.Nie wszyscy są tacy sami.Oki,zgodzę się,że nie każdy ksiądz jest księdzem z powołania.Nawet nie większość.Ale tak już widocznie musi być,bo ciągną do kasy,a nie da się tak sprawdzić wiary,żeby wyłowić do seminarium tylko tych prawdziwie powołanych.Ja sama nie szanuję takichduchownych dla kasy ex.Rydzyk.Jak ja go nie cierpię to nawet się nie domyślacie.Ale są jeszcze księża z powołania.A przede wszystkim argument podam taki.głowa Kościoła ustanawia zasady tak?Powiedz mi Biotechnologu,czy Jan Paweł II żył dla kasy?Jeśli mi podasz choć jeden taki argument,to się zdziwię.Ale musi być dość rozsądny,prawdopodobny.Pozdrawiam.

[ Dodano: Pon Sie 07, 2006 10:38 ]
PS.Używając słowaKościół (z dużej litery jako społeczeństwo ludzi) masz na myśli wszystkich wierzących czy tylko władzę?Wiesz,bo nie wiem do czego się odnosić.

[biotechnolog]

Hej Rayne! W powyższym poscie odniosłem się tylko i wyłącznie do księży, bo tylko oni czerpią korzyści z tego, że są księżami . Koścół jako społeczeństwo wierzące moim zdaniem na tym traci, ponieważ wokół niego kręci się coraz większy biznes. NIe będę przybliżał bo każdy chyba wie o co chodzi. Co do Jana Pawła II to zupełnie inna sprawa. Papieże jak wiemy stali na czele koscioła od bardzo dawna, wyrabiając sobie markę wielkiej władzy, a czasami muszę powiedzieć strachu i okrucieństwa. Ogólnie kościół jako instytucja bo nie wiem jak inaczej to nazwać był i pozostaje potęgą do dziś, z tą różnicą, że Papież nie posiada tak wielkiej władzy, teraz może jedynie nawoływać do pokoju a i tak nikt się tym nawoływaniom nie podporządkowuje. Jednak papież (to jest moje zdanie) stał się narzędziem, dzięki któremu wszystkie kościoły rzymsko katolickie czerpią same korzyści, ponieważ wprowadzana przez niego indoktrynacja czyli mieszanie ludziom w głowach działa korzystnie na portfele księży. Ludzie po pielgrzymce zaczynają chodzić do kościoła, niektórzy się nawracają, ogólnie przez jakiś czas trwa, że tak za przeproszeniem brzydko nazwę - papieżomania. Dziś już nikt nie boi się tego, że zostanie spalony na stosie, przez to, że jego przekonania były niezgodne z przekonaniami kościoła. Te czasy dawno już minęły, ale papież posiada moc, której dodają mu jeszcze media i inne środki masowego przekazu, moc dzięki której może nawet mieszać ludzią w głowach. A tajemnicą jego sukcesu jest jak mi się wydaje ładny uśmiech i ciepłe słowa do wiernych. Oczywiście nie mogę zaprzeczyć, temu że Papież jest osobą głęboko wierzącą, ale to tylko dodaje mu tej słynnejmocy". To tylko część. Nie chce mi sie dalej pisać.
Rayne pozdrowienia!

[ Dodano: Pon Sie 07, 2006 20:57 ]
Hmmm a nawet po głębszym przemyśleniu tej sprawy to nie wiemy czy został papieżem dla kasy, czy po to by przekazać ludziom swoje encyliki i nauki. Potrafisz to może w jakiś sposób wykluczyć? Hmmm chyba nikt nie potrafi bo nigdy 99% z nas nawet go nie widziało na żywo. A co z obecnym papieżem?

[Julia]

Wojna Światowa, ulicami okupowanego Krakowa idzie Karol Wojtyła. Nagle zza rogu wyskakuje na niego SSman z pistoletem i krzyczy:
- Halt! Dokumenty!
- Nie mam.
- Dokumenty, polnische schweine, bo rozstrzelam!
- Jak Boga kocham nie mam przy sobie!
- Nie drwij sobie polaczku, dokumenty ale już!
- Naprawdę zapomniałem!
SSman wku. odbezpiecza już broń, nagle z niebios zstępuje promyk światłości, pojawia się Anioł Pański i mówi do SSmana:
- Oszczędź tego dobrego człowieka, o­n będzie w przyszłości wielkim człowiekiem i papieżem, zrobi wiele dobrego na świecie i zostanie obwołany świętym.
SSman się zastanawia, po czym mówi do Anioła:
- No dobra, oszczędzę go, ale pod jednym warunkiem.
- Jakim?
- Że ja będę papieżem zaraz po nim.
to tylko dowcip przeczytany na jakimś forum, ale przeraził mnie odrobinkę

[Rayne]

Julia,czy to nie było forum scientist.pl ? Ja tendowcip przeczytałam właśnie tam.Co do tego,to Benedykt XVI został przymusowo wcielony do (bodajże) Hitlerjugen.Nie wiem jak to się dokładnie nazywało.
Drogi Biotechnologu,Jan Paweł II to wielki człowiek,naprawdę Wielki.Dużo przeszedł w młodości,a jednak postanowił przebaczyć wszystkim i wszystkich kochał.Mi się wydaje,że on nas wszystkich razem wziętych przerastał sercem.Na niego złego słowa nie można powiedzieć.
Obecny Papież natomiast był jednym z najepszych przyjaciół naszego Wielkiego Rodaka.Też jeszcze nie znalazłam na niego haka.
Powiedz mi.czy Ty nie kochałeś Jana Pawła II? Lub przynajmniej nie podziwiałeś?

[biotechnolog]

Możemy powiedzieć, że STARAŁEM się zrozumieć co do nas mówi. Czy to tak wiele?

[Patronikus]

Czytałam też, że Hitler chętnie tłumaczył swoje działania tym, ze muszą przeżyć najlepsze osobniki( ) Cała sprawa była zagmatwana, ale w końcu Jan Paweł II uznał tą teorię. Myślę, że kościół sam włada ogromną techniką, ale dla własnych celów wygodnie mu szerzyć zacofanie, ale chyba każdy rozsądny człowiek wie, że nie pochodzimy w prostej linii od Adama i Ewy

Gwoli ścisłości Hitler był pod wielkim wpływem Nitzego (który skolei wzorował się na Darwinie i prekursorze anarchoindywidualizmu Stirnerze). Wojtyła nie miał zbyt wielkiego wyboru, w XX kościół aby zachować przy sobie wiernych i dalej nabijać kabze, musiał iść na ustępstawa. KK to zwyczajni hipokryci, przez lata krytykowali teorie ewolucji aż w końcu połowicznie ją uznali. Połowicznie bo dopuszczają tylko teorie mikroewolucji (wirusuów, bakterii, owadów, roślin itp.), natomiast odnośnie człowieka dalej uważają iż pochodzimy od Jahwe. Z tą techniką krzyżowców to bym nie przesadzał, ogromny to oni mają skarbiec przez wieki powiększany. Jeśli chodzi o Adama i Ewe to KK interpretuje to tak, że są to pierwsi ludzie których Jahwe obdarzyłduszą".

Tak, kościół szerzy zacofanie i ma wielką władzę, a po co? Oczywiście po to żeby mieć z tego jak największe korzyści materialne, zwłaszcza w Polsce. Inne kraje nie dają się tak otumaniać. Niektórzy ludzie poszliby za kościołem na koniec świata. I na pewno odczulibyście to gdybyście byli ateistami.

Tak było kiedyś, teraz kosi tylko hajs odwiernych i ma władze duchową jako autorytet, polityczną naszczęście stracił - miejmy nadzieje bezpowrotnie. Co do fanatyzmu religijnego to wierz mi u krzyżowców bardzo osłabł, mało tego jest w zasadzie marginalny. Znakomita wiekszość katolików ma zwałe z Radia Maryja/TV Trwam, rzadko kiedy stosuje się do przykazań (notabene zafałszowanych przez KK). Zobacz sobie muzułmanów, żydów, hindusów, czy inne wyznania chrześcijańskie (Święci w dniach ostatnich, Prawosławni, Świadkowie Jehowy) i ich ortodoksyjny stosunek do wiary i świętych ksiąg. Ja jestem ateistą i mam tylko zwałe z postawy większości dzisiejszych katolików. Moherowe berety mimo iż chętnie dokonaliby linczu namasońskich telewizjach w imie ojca dyrektora, nie mają pojęcia o odstępstwach Watykanu, i którzy rozwój duchowy postrzegają przez pryzmat niezliczonych formułek i pieśni. Jest też troszku zapaleńców faktycznie próbujących się duchoworozwijać przez kontemplacje Biblii, którzy albo dali się omamić albo głęboko wierzą iż postępują słusznie - z obserwacji jednak wnosze iż jest to kilka procent ludzi dyplomujących się jako katolicy.

[Rayne]

Myślę,że jednak w najbliższej przyszłości dojdzie do jako takiego porozumienia Kościoła z nauką,dzięki naszemu Papieżowi.

[Eremus]

Zastanawiam się skąd tyle zajadłości i wrogości w waszych wypowiedziach odnośnie Kościoła ? MoŻe spotkaliście na swojej drodze ludzi, którzy pokazali wam jedynie karykaturę wiary, a moŻe po prostu przy nieznajomości tematu łatwiej krytykować innych.

panowanie kościoła zaczyna się robić nuŻące.
W tym wypadku widzimy jaką ogromną posiada władzę, zwłaszcza w Polsce. Np. przyjazd Benedykta XVI do Polski to wg. mnie jedna wielka indoktrynacja, namieszanie ludziom w głowach. Tak nie moŻe być! :?

Panowanie nad czym, kim ? Jesteśmy ludźmi wolnymi i kaŻdy z nas ma prawo wierzyć w co chce.

Nauka staje w miejscu, a kościół dostaje przeogromne pieniądze. Ludzie umierają w szpitalach a w kościele budowane są ołtarze z bursztynów.
Wszystko to z kieszeni państwa! Kto się ze mną nie zgadza niech pisze :?

Kościół posiada to co otrzyma od wiernych, nie od państwa. Więc utrzymują go ludzie którzy tego chcą. Zastanawia mnie, dlaczego najbardziej krzyczą ci, którzy nie chodzą do kościoła i nie dają. Co wam przeszkadza, Że dają inni.
Pragnę przypomnieć, Że większość organizacji charytatywnych – czytaj opiekujących się najbiedniejszymi- utrzymywana jest z tych pieniędzy np. Caritas, Siostry opiekujące się dziećmi upośledzonymi, prowadzące domy opieki.
I jeszcze pytanie: Czy wobec tylu potrzeb sami wnosicie jakiś wkład aby pomóc innym :?: :?: :?:

Kościół katolicki to jedna wielka farsa - zmieniał przykazania jak mu się podobało (np. wyrzucił przykazanie zakazujące oddawania czci obrazom i symbolom, a drugie rozdzielił na dwa, przesunął dzień święty z soboty na niedziele), pozatym rzadna organizacja w dziejach ludzkości nie przelała tyle krwi (inkwizycje). Ja jestem ateistą i przy okazji anarchoindywidualistą - prawda przedewszystkim.:

Z tego, co piszesz widać Że nie masz o tym pojęcia. Kilka zasłyszanych urywków pozbawionych sensu.
Kościół stanowią normalni ludzie, którzy nie zawsze Żyją jak powinni, czyniąc wiele błędów stąd w przeszłości inkwizycje a dziś niestety róŻne wypowiedzi i zachowanie. Ale podkreślam, Że to dotyczy tylko niektórych osób a nie całego Kościoła.

JeŻeli juŻ wypowiadasz się na jakiś temat warto wcześniej coś o tym się dowiedzieć:
Mieszasz wątki z róŻnych Religi : sobota jest dniem świętym w Judaizmie, Niedziela w Chrześcijaństwie – to nie jest to samo.
Piszesz o prawdzie tak jak sam byś był „istotą nieomylną” – pytanie czym właściwie dla ciebie jest prawda ? czy aby nie jakąś subiektywną projekcją

Ja równieŻ zgadzam się, Że kościół istnieje, aby manipulowaćMoja kochana pani katechetka tak mnie zniechęciła do religii, Że postanowiłam zaniechać uczęszczania i tracenia dwuch godzin w tygodniu. Zgadzam się, Że kościół rządzi od zawsze, bo taka jest prawda nie ma się co oszukiwać, chrześcijaństwo z góry skierowane było do ludzi prostych, łatwowiernych i podatnych na sugestie. £atwo manipulować takimi. .:

Wypowiadasz się na temat Religi, o której jak sama piszesz niewiele wiesz, bo cię zraziła katechetka – gdzie tu konsekwencja powtarzasz tylko slogany
Chrześcijaństwo jest skierowana do kaŻdego (kto tego chce), nie tylko do ludzi prostych, zdziwiła byś się ilu wykształconych ludzi tam przychodzi. Po co Bo szukają czegoś więcej, niŻ tylko rozwoju naukowych pasji.
A uczony ateista to tylko stereotyp.

A juŻ jak przeczytałam Kod Leonarda to mi sie zupełnie w głowie poprzewracało i juŻ sama nie wiem, co jest prawdą, a co zimną manipulacją

Właśnie, przeczytałaś i co ? uwierzyłaś :D
pogratulować autorytetów.
W tej ksiąŻce jest tyle błędów historycznych i mieszania faktów, przy jednoczesnym brak źródeł podawanych informacji, Że nawet nie warto z nią polemizować.
I to się nazywa manipulacja: narobić szumu i naiwni uwierzą .
Kolejny Charry Potter
Kościół Katolicki rozwijał się wraz z ludźmi, którzy go tworzą i choć nie zmienne zostają prawdy wiary to jednak wraz z posiadaną wiedzą pogląd na niektóre rzeczy się zmienia.
Polecam encyklikę FIDES ET RATIO, w której to wyraźnie jest napisane, Że wiarę ma wspomagać rozum, więc wszystko, co wnosi nauka do Życia człowieka jest przez niego weryfikowane.
Jako, Że to portal biologiczny odwołam się do pokrewnego porównania:
Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie słyszał o prionach.
Teza o infekcyjności białek wydawała się niedopuszczalna w ówczesnym świecie.

I tak na koniec Kościół Katolicki uznaje ewolucję, ale trzeba się potrudzić i poczytać dokumenty kościoła.
A po wypowiedziach niektórych osób (nawet księŻy) nie oceniać całego Kościoła.

¯yczę więcej otwartości, bo nie waŻne kto w co wierzy, waŻne jakim jest człowiekiem.

[TutajDaniel]

Mam pytanie do zwolenników śmiesznej teorii ewolucji:

Jak to możliwe, że na bazie tych wszystkich lat powstał zaledwie jeden racjonalnie myślący gatunek, który niemal pod każdym względem przewyższa wszystkie inne istniejące gatunki na świecie, bądź nawet we wszechświecie?

Gdzie są istoty choćprawie tak inteligentne, jak człowiek? Czy nie powinno współistnieć wiele inteligentnych gatunków, skoro ewolucja to proces bardzo powolny?