załóżmy, że wszyscy kandydaci na niestacjonarne mieliby dyplomy studiów magisterskich kierunków medycznych, a miejsc tyle co jest obecnie czyli 82, czy nadal uważasz, że przyjęliby wszystkich?yagger pisze:dcopperfield pisze:Gdyby była większa ilość takich osób niż miejsc to wiadomo, że przyjęliby wszystkich, poczytajcie sobie trochę - taka sama sytuacja jest kiedy najniższy możliwy próg do dostania się ma np. 10 osób - wszystkie muszą zostać przyjęte, albo modyfikują próg.
Ja sobie mogę uważać różne rzeczy, ale takie są zasady po prostu, że przyjęliby wszystkich w takiej hipotetycznej sytuacji. To nie ja tak uważam, tylko po prostu tak jest.
Problem ewentualny to - co się uważa za studia medyczne. Wiem, że w zeszłym roku był z tym trochę problem, ale np. studia biologiczne czy nawet fizyczne się łapały. Nie wiem co ukończyłeś, ale skoro przyznali Ci 300 pkt to od początku było wiadomo, że Cię przyjmą.
W każdym razie - jeszcze raz serdecznie gratuluję!
Pozdro!